Skocz do zawartości

wiza narzeczeńska-prośba o pomoc


iva

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Czesc aggga, niestety nie ma innej mozliwosci sprawdzenia statusu petycji. Jedyna opcja, to ta o ktorej pisalam, czyli przez str. USCIS. Nie znajac nr sprawy nie jestes w stanie nic sprawdzic. Tak naprawde to ta str. w sumie i tak nic nie daje, w moim przypadku jest tak, ze od momentu kiedy wplynela do nich petycja nic sie na tej stronie nie zmienilo, tzn. jest tylko komunikat, ze sprawa wplynela, jest nie rozstrzygniona i jak bedzie decyzja to narzeczony dostanie informacje. Takze jak widzisz ja w sumie nic nie wiem oprocz tego ze sprawa wplynela i ze sie nia zajmuja, a na jakim jest etapie tego niestety nie wiem. Najgorsze jest to, ze ludzie tu pisza, ze czekali na te wize 1-2-3 miesiace, a niektorzy pisza, ze nawet 6 m-cy. Ja juz glupieje, nie wiem ile to wszystko moze potrwac i czasami to mam dosc tego czekania, tych calych ceregieli. No ale poczekac trzeba bo nie ma innego wyjscia. Dodam jeszcze, ze petycje przygotowywal nam adwokat emigr. Facet powiedzial, ze czeka sie do 3 miesiecy, takze tym sie pocieszam i w sierpniu mija akurat 3 miesiac. Moze w koncu cos sie ruszy. Pozdrawiam goraco i badzmy w kontakcie... Ciesze sie, ze nie jestem z tym sama :)

Napisano

tego adw. polecila mojemu narzeczonemu ciotka. Ale nie jestesmy z niego zadowoleni, jest troche zapominalski i ciagle nie ma czasu.

Napisano

iva to dobrze pilnujcie swoich spraw bo inaczej moze sie okazac ze stracicie czas a szkoda by bylo tego.

a ta Ciotka cos znim zalatwiala?

Napisano

sly6, chyba jej znajoma cos zalatwiala z tym adw. ale dokladnie nie wiem, nie wypytywalam szczegolow. A jak myslisz, ile moze ta moja sprawa potrwac? Ja mam juz dosc tego czekania...

  • 2 tygodnie później...
Napisano
Czesc aggga, niestety nie ma innej mozliwosci sprawdzenia statusu petycji. Jedyna opcja, to ta o ktorej pisalam, czyli przez str. USCIS. Nie znajac nr sprawy nie jestes w stanie nic sprawdzic. Tak naprawde to ta str. w sumie i tak nic nie daje, w moim przypadku jest tak, ze od momentu kiedy wplynela do nich petycja nic sie na tej stronie nie zmienilo, tzn. jest tylko komunikat, ze sprawa wplynela, jest nie rozstrzygniona i jak bedzie decyzja to narzeczony dostanie informacje. Takze jak widzisz ja w sumie nic nie wiem oprocz tego ze sprawa wplynela i ze sie nia zajmuja, a na jakim jest etapie tego niestety nie wiem. Najgorsze jest to, ze ludzie tu pisza, ze czekali na te wize 1-2-3 miesiace, a niektorzy pisza, ze nawet 6 m-cy. Ja juz glupieje, nie wiem ile to wszystko moze potrwac i czasami to mam dosc tego czekania, tych calych ceregieli. No ale poczekac trzeba bo nie ma innego wyjscia. Dodam jeszcze, ze petycje przygotowywal nam adwokat emigr. Facet powiedzial, ze czeka sie do 3 miesiecy, takze tym sie pocieszam i w sierpniu mija akurat 3 miesiac. Moze w koncu cos sie ruszy. Pozdrawiam goraco i badzmy w kontakcie... Ciesze sie, ze nie jestem z tym sama :)

iva!!!!!!! wysłałam ci priva, i jak wyglada twoja sprawa, czy coś się ruszyło od naszej ostatniej rozmowy tu na forum??? Ja dzwoniłąm do ambasady i jeszcze niemam dokumentów w Polsce. czekam na odpowiedz

pozdrawiam

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...