Waiver J1 - od czego zaczac ??

[Kinjur]

Czesc,

niestety podlegam pod 2 rule restriction i chcialam wystapic o waiver. Od mojego wyjazdu ze Stanow minely juz prawie dwa lata, ale w tym czasie pracowalam za granica, i slyszalam ze ten okres nie wlicza mi sie do tych dwoch lat. Oczywiscie gdybym wczesniej o tym nie pomyslala, na pewno nigdzie bym sie stad nie ruszyla, ale stalo sie inaczej. Od czego powinnam zaczac? Czy znacie jakies dobre strony badz sami byliscie w podobnej sytuacji? Czy moj narzeczony Amerykanin moglby sie tym zajac za mnie? Moze byloby szybciej, skoro on jest tam a ja tu.

Prosze o rady i jakies sugestie?

Dziekuje bardz

Pozdrawiam

Kjur

[sly6]

a czytalas ten temat:

http://www.forum.usa.info.pl/viewtopic.php...247039e663a773f

[majaoginskiego]

Ps to co znalazlam na tej stronie.

http://www.prawoimigracyjneusa.com/artykuly_13.htm

[Kinjur]

Jaki powod na aplikacji moge podac, aby uzyslac waiver ? Zaczelam wlasnie wypisywac podanie on line i natknelam sie na takie dziwactwo(Statement of reason):

Co powinnam tu napisac? :

"Please write a statement demonstrating why ......... is eligible to receive a waiver of the two-year home country requirement of the exchange visitor program. The length of the statement may vary.

1. Czy powinnam napisac, ze moj program nie byl sponsorowany przez rzad amerykanski tylko przez prywatny sektor?

2. Czy wspomniec, ze na czas wrocilam do kraju?

3. Czy, ze chce ubiegac sie o wize k1(moj narzeczony jest Amerykaninem)

4. Wiza turystyczna

5. Moja restrykcja bazuje na "Exchange Visitors Skills list" - ale gdy pojechalam do Stanow, niestety nie mialam praktyk tak jak umowie, tylko bylam kelnerka w kasynie. Czy o tym powinnam wspomniec?

Co sie w ogole tu pisze??

Dziekuje bardzo za odpowiedzi.

Pozdrawiam

Kjur

[Kinjur]

Czesc,

niestety podlegam pod 2 rule restriction i chcialam wystapic o waiver. Od mojego wyjazdu ze Stanow minely juz prawie dwa lata, ale w tym czasie pracowalam za granica, i slyszalam ze ten okres nie wlicza mi sie do tych dwoch lat. Oczywiscie gdybym wczesniej o tym nie pomyslala, na pewno nigdzie bym sie stad nie ruszyla, ale stalo sie inaczej. Od czego powinnam zaczac? Czy znacie jakies dobre strony badz sami byliscie w podobnej sytuacji? Czy moj narzeczony Amerykanin moglby sie tym zajac za mnie? Moze byloby szybciej, skoro on jest tam a ja tu.

Prosze o rady i jakies sugestie?

Dziekuje bardz

Pozdrawiam

Kjur