nie wyrwali mi I-94 z paszportu na lotnisku przy powrocie

[Barney]

wracając tydzień temu z USA, pracownik lini lotnicznych zapomniał wyrwać z mojego paszportu I-94, świstka papieru który potwierdza, że opuściłem teren USA

co radzicie teraz zrobić? chyba jak pójdę kolejny raz do ambasady to mogę mieć problem z wizą...

[Magnum]

http://polish.poland.usembassy.gov/visas/n..._departure.html

[sly6]

Radze wziasc na rozmowe kolejna bilet-karte pokladowa o tym ze na czas wrociles jakby byly jakies niedomowienia.

[pat33]

Musisz koniecznie odeslac karte I94 do USA aby uniknac problemow w przyszlosci z przekraczaniem granicy USA. Wejdz na link ktory podal Magnum tam sa wszystkie wskazowki.

[Barney]

wielkie dzięki za info.

[t0d]

tak a propos: podczas ponownego przekraczania granicy kanadyjsko-amerykańskiej pani na granicy mi powiedziała cyt:

"If they don't take it from you, just throw it away"

sami nie znają własnego systemu?

[aaga22]

czesc,ja wlasnie tez mam taki problem,bylam w usa po raz pierwszy,wrocilam w piatek,nawet nie pomyslalam o tej karteczce przypietej do paszportu,w kazdym badz razie,kobieta ,ktora mi drukowala bilet,wyrwala mi ta kartke z paszportu i dala mi ja z biletami,czy tak to ma wygladac????mam I-94 caly czas przy sobie,i teraz nie wiem czy to odsylac ???prosze o odpowiedz

[sly6]

aaga22 a moze sie wyrejestrowalas w takiej maszynie ze wylatujesz?

Bo jesli nic takiego nie zrobilas to odeslij im ta kartke,masz napisane w tym linku od Magnum gdzie masz wyslac ta kartke..

radze tez wziasc karte pokladowa jak bedziesz leciec znowu do USA ze na czas wrocilas.

[aaga22]

sly pierwszy raz slysze o takich maszynach,nawet nie wiedzialam,ze istnieja,ja bylam pierwszy raz w usa i w dodatku sama,nie mialam sie z kim skonsultowac,lecialam samolotem Delty,i na lotnisku w NY na tym terminalu nie slyszalam polskiego jezyka,wiec nie mialam sie kogo doradzic,nawet nie chce na nikogo zwalac,ale ta kobieta co mi dawala bilety byla malo zorientowana w tym temacie,bo gdy jej otworzylam paszport na wizie,ona sie mnie zapytala czy jestem obywatelka usa,obok jej kolezanka jej musiala powiedziec,ze to jest wiza to na co patrzy,a najsmieszniejsze bylo to,ze jak sie mnie spytala co bede w polsce robila po przylocie itd.,dala mi bilety,wytlumaczyla,do ktorego wyjscia mam sie udac wziela moj paszport i powiedziala o widze teraz wize!!!,wiec nie mam pojecia co ona tam porobila ze mna na tym swoim komputerze,wiem ,ze brala moj paszport i skanowala u siebie,a co do tego wysylania,to mam pisac jakies wyjasnienie czemu to wysylam czy tak poprostu wsadzic do koperty ten kwitek i karte pokladowa????

[sly6]

Osoby, które nie oddały formularza powinny go jak najszybciej odesłać do urzędu imigracyjnego wraz z dokumentami potwierdzającymi wyjazd z USA (np. kartą pokładową, dowodami na wjazd do innego kraju w postaci pieczątki w paszporcie itp.) na następujący adres:

ACS Inc.

1084 South Laurel Rd.

London, Kentucky 40744

http://polish.poland.usembassy.gov/visas/n..._departure.html

a co do tych maszyn to One sa na probe ale pewnie w przyszlosci beda ogolno dostepne.

Pamietaj aby zrobic xero z tych kwitow ktore wyslesz ,,bo jak bedziesz leciec znow do USA to wezmiesz te xero karty pokladowej aby wrazie czego pokazac urzednikowi na lotnisku ze o czasie wylecialas i kiedy.