Gdyby ktoś znalazł się w podobnej sytuacji, to nikt o to nie pytał. W DS260 numer paszportu uzupełnialiśmy stary, natomiast na spotkaniu Żona posługiwała się już nowym. Przy okienku Pani która pobiera dokumenty poprosiła o paszporty, poinformowałem, że Żona ma nowy względu na zmianę nazwiska. Nie było żadnego problemu, a później nikt już o to nie pytał. Także dla potomnych: no stress
4xxx, DS wysłany na początku czerwca, rozmowa odbyła się w ostatnim tygodniu listopada
Ja chciałbym natomiast zapytać, bo nigdzie nie znalazłem konkretnej odpowiedzi, a chciałbym zaplanować wyjazd: Czy po przyjeździe do USA mogę na samej wizie imigracyjnej zacząć poszukiwania pracy? Przeczytałem gdzieś informację, że na zieloną kartę czeka się do trzech miesięcy, a słabo byłoby siedzieć i tracić czas nic nie robiąc.