rozumiem emocje ale chyba za bardzo się przejmujesz(na obecną sytuację), Rosja ledwo sobie radzi z Ukrainą a co dopiero miałaby napaść na członka NATO, tutaj nie oceniam, jedni wierzą w NATO inni nie, to nie bóg, sojusz istnieje zatem jest, zresztą co widać po dostarczaniu broni na Ukrainę, obecnie sytuacja jest zgoła inna bo mamy całą Europę przeciwko Rosji a nie Aliantów i Państwa osi, a druga sprawa jest taka, że na zachodzie nie ma już Hitlera który też nas chce najechać, osobiście zacznę się bać jak USA się wypnie na Europę, ale może do tego czasu już będę za oceanem
według mnie wszystkim zależy, żeby wojna się poza Ukrainę nie wylała i nie przestaną jej militarnie zasilać, a Rosja też ma ograniczone zasoby, wydaję mi się, że bardziej ludzkie niż militarne, może masz rację co do Imperializmu Putina i sięga to po Niemcy albo i dalej ale nie sądzę, że takie czasy nadejdą