Skocz do zawartości

Nigella

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    656
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Nigella

  1. @Serafina Jaka pogoda w San Diego? Wybieram sie za dwa tygodnie, pierwszy raz w zyciu
  2. Pierozki chinskie? Dlaczego?
  3. Dzisiejsza wizyta u dentysty - wstawienie niewielkiej plomby, ktora wypadla podczas zucia gumy. 15 minut na fotelu, 130 dolarow - z ubezpieczeniem :/
  4. What?! Wolne pierwszy raz od 2013???
  5. Dzieki! Wiele lat temu uczylam sie w liceum w Oregonie jako "foreign exchange student", niestety moja "host family" nie byla zbyt mobilna i za duzo wtedy nie zwiedzilismy (zreszta bylam wtedy nastolatka i nie bardzo obchodzilo mnie zwiedzanie… he he). Na pewno chce powloczyc sie po Portland, gora dwa, trzy dni, natomiast reszte przeznaczyc na "teren". Crater Lake jest na liscie, tak samo wybrzeze. Oceanarium w Newport pamietam, w tamtych czasach mieszkala w nim orka z filmu "Uwolnic orke" i nawet udalo mi sie ja zobaczyc. Najbardziej wlasnie nastawiamy sie na hiking, bo to jest cos, co na Florydzie praktycznie nie istnieje - to znaczy istnieje, ale co to za atrakcja chodzic po plaskim. Moj maz ma obsesje na punkcie PCT (znajomy z pracy przeszedl calosc w "jedyne" pol roku), wiec pewnie bedzie nalegal na chociaz jednodniowe wycieczki, fragment prowadzi akurat wzdluz Crater Lake, wiec moze uda sie polaczyc jedno z drugim.
  6. Zdecydowalismy, ze tegoroczne wakacje (dwa tygodnie) spedzimy w Oregonie. Andyopole, co polecasz zobaczyc? Najbardziej interesuje nas natura - lasy, gory, gorskie jeziora - czyli wszystko to, czego nie mamy na Florydzie Mniej miasta - chociaz na pewno zatrzymamy sie w Portland.
  7. Ja tez czytam! Dzieki za update
  8. My jestesmy na campingu pod namiotem, trzy dni bylo goraco, a dzisiaj zima Sylwester przy ognisku, w dresie, bez zadecia. Nawet nie wiem, czy doczekam do polnocy Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Kzielu, gratulacje!
  9. Ja wczoraj $2.65, ale wiem, ze sa tansze stacje, np. przy Costco
  10. Nominowany wczoraj do Zlotych Globow polski film "Ida" jest na Netflixie
  11. …dzis jest ten dzien, kiedy do czlowieka dociera, z czym tak naprawde wiaze sie emigracja. Jutro Swieto Dziekczynienia i tak sie w tym roku zlozylo, ze spedzamy je tylko we dwojke… W pracy nieustajaca licytacja na ile osob kazdy szykuje kolacje. Tu 15, tam 20, zjezdza sie rodzina, przylatuja dzieci z college'u, jedni ida do rodzicow, drudzy do tesciow, ktos tam do siostry i szwagra… i na pewno wielu z Was zrozumie o co mi chodzi. Emigracja jest super, moje zycie w USA jest naprawde fajne, ale dopiero w takich momentach czlowiek zdaje sobie sprawe jaka cene placi, bo nawet gdybym miala spedzac jakiekolwiek swieta w grupie kilku czy kilkunastu znajomych to i tak nigdy nie bedzie to to samo, co z prawdziwa rodzina. Ech, nie smuce juz… czas sie zabierac za gotowanie
  12. ...dzis mijaja trzy lata od mojej przeprowadzki do USA... ale ten czas leci! Happy anniversary to me
  13. O matko, ale sie usmialam :) Edit: ale tez przypomnialam sobie kilka fajnych kawalkow z mlodosci, np. to:
  14. Zdjecie z Florydy… ha ha Za niczym tak nie tesknie jak za porami roku… piekna galeria!
  15. Moje ubezpieczenie tez nie jest jakies "szalowe", ale za czyszczenie place tylko $30. Roelka, moze wybralas dentyste spoza planu?
  16. E tam, przesadzacie z tym pieklem Od kilku dni - tak srednio - jest "jedyne" 30 stopni w cieniu i - mimo pory deszczowej - nie pada, przynajmniej w moim rejonie. Dzisiaj na przyklad byl przepiekny dzien, goraco, niebieskie niebo, ani jednej chmurki
  17. …nie bylo mnie dluuuugo na forum, bo najpierw podrozowalam sluzbowo po Stanach, a potem spedzilam trzy tygodnie w Polsce. Czy cos mnie ominelo?
  18. Ja w sumie nie jestem taka stara, ale pamietam, ze tytul brzmial "Moj jest ten kawalek podlogi"
  19. Fakt, emeryci to tutaj inna bajka, oczywiscie nie wszyscy i nie ma co generalizowac, ale jak wiadomo Floryda jest takim "troche" emeryckim stanem i praktycznie gdzie sie nie pojdzie, wszedzie widzi sie (czasem bardzo) sedziwych staruszkow cieszacych sie zyciem, dobra kolacja w restauracji, czasem nawet piwkiem czy winkiem w barze Wszystkie miejsca sa tu dostepne dla niepelnosprawnych, wszedzie wjedzie wozek inwalidzki czy czlowiek z "balkonikiem". Poniewaz dosc czesto jezdzimy pod namiot - z zamilowania do tradycyjnego campingu, ktore pozostalo nam z dziecinstwa - poznalismy sporo starszych osob, ktore sprzedaly domy, kupily luksusowe RVs i podrozuja nimi po calych Stanach, od parku do parku. Mam znajomych, ktorym do emerytury jeszcze daleko, ale chcieliby zrobic cos podobnego.
  20. Ha ha… raczej z wężem albo oposem, jestem w sekcji "wildlife"
  21. Cos z troche innej bajki - pomyslnie przeszlam "weryfikacje" i w sobote zaczynam wolontariat w Humane Society Powiem Wam, ze to jedna z tych rzeczy, ktore mi sie w Ameryce bardzo podobaja - mnostwo ludzi "uprawia" darmowy wolontariat i nie jest to postrzegane jak nasz dawny czyn spoleczny, do ktorego zazwyczaj bylo sie zmuszanym. Nie wiem jak jest w innych stanach, ale tutaj gdzie sie nie pojdzie - muzea, sale koncertowe, schroniska dla zwierzat… wszedzie sa wolontariusze i to w wieku baaardzo poemerytalnym, czesto tez ludzie niepelnosprawni. Naprawde piekny widok.
  22. Paulina, tez sie czasem zastanawiam czy oni nie czuja, ze cos jest niedobre… a moze nie probowali lepszego? Ostatnio dostalismy w pracy tort - zanim otworzylismy pudelko kolezanka juz piala z zachwytu, ze to z tej samej cukierni, w ktorej zamawiala swoj tort slubny. Z wygladu owszem, bylo to ladne, ozdobione rozami z niebieskiego kremu… ale ten krem… icing, frosting, cokolwiek to bylo… fuj! Chemia, chemia i jeszcze raz chemia. W smaku czuc bylo cos strasznie sztucznego (samo ciasto - zwykle czekoladowe sponge cake, tez bez jakiegos zachwytu). Druga sprawa, ktora mnie zawsze rozklada na lopatki - tutejsze "wloskie" restauracje, ktore w menu maja potrawy nigdy we Wloszech niewidziane Jak pierwszy raz zobaczylam wynalazki typu eggplant czy chicken parmigiana to chcialo mi sie smiac Anubis, historia z Taco Bell doskonala
  23. Przepraszam za pomylke, moje pytanie o rower bylo do River
  24. My tez uprawiamy MTB! Floryda, chociaz plaska, ma naprawde sporo fajnych, calkiem wymagajacych parkow rowerowych. Od kiedy tu jestem jezdzimy co roku w rejon Ocala do parku Santos - w sumie 85 mil tras. Nie jest to Colorado, ale lasy sa wspaniale, a wiele tras - co moze byc zaskoczeniem - jest naprawde trudnych technicznie. Katlia, czym jezdzisz? Ja w zeszlym roku przesiadlam sie na 29era i bardzo sobie chwale
  25. Katlia, no co Ty, miałaś pisać w tylko jednym języku więc jaka Georgia, moja droga, jaka Georgia… GRUZJA!!! :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...