Skocz do zawartości

serafina

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    722
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez serafina

  1. Nom, ja tez musze sie przyznac nadawalam na kogos a ta osoba szla za mna. Wstyd jak beret
  2. @jannapa a moze sa oni uzytkownikami tego forum? To by bylo.... Poza tym musisz byc niezla dzaga Sama w PL robilam przymiarki na motor ale zawsze jakos byly wieksze wydatki
  3. domy sa drogie, maly dom w bezpiecznej okolicy to ok 500tys
  4. No wiec ja osobiscie uwazam ze SD za serce nie lapie, co innego to plaze i widok oceanu, ktory niestety jest za zimny dla mnie. Ale dla mnie najwazniejsi sa i tak ludzie. Tubylcy sa b. mili. Jesli chodzi o zycie - niestety nie mam porownania z innymi stanami. Wiadomo, jak sie ma rodzine, przyjaciol i prace zapewniajaca utrzymanie - zycie jest latwiejsze, niewaznie gdzie sie jest. Tutaj moze na plus to jest pogoda, ktora zacheca do przebywania poza domem.
  5. A mialas okazje zaglebic sie we wschodnie rejony typu El Cajon? Tam dopiero jest "hardkor" wieczorowa pora Tylko dla wielbicieli mocnych wrazen. Tutaj, gdzie zaczepilam sie u rodziny, miasto jest sypilania dla San Diego, ale wszyscy zgodnie twierdza ze tez jest ladnie. La Jolla faktycznie warta zwiedzenia, ale rowniez plaze w Coronado (z hotelem gdzie krecono Pol Zartem Pol Serio) czy plaza Imperial Beach bardziej na poludnie, w kierunku granicy z Meksykiem. Tubylcy twierdza ze SD jest fantastyczne do zycia, ale bardzo drogie. A tak nawiasem piszac to SD od niedawna rozkwitlo, jakis czas temu (dziesiat lat?) to byla dziura, tak twierdza rowniez tubylcy.
  6. Zgadzam sie w 100% z Twoim pogladem Ale aby to sie zmienilo to prawdopodobnie internet musialby sie zepsuc Pamietajcie, nie wpisujcie w wyszukiwarke google hasla google bo zepsujecie internet Tak twierdza w moim ulbionym serialu IT Crowd
  7. Troche przynudzal, ale za to lapidarnie wyrazil moja filozofie - wherever you go, there you are
  8. U mnie jest sklep ze specjalami arabskimi, tureckimi, rosyjskimi ale tez znajdzie sie ptasie mleczko (ok $5), prince polo ($1), delicje szapanskie nie wedla ale smakuja tak samo, mieszanka wedlowska, torcik wedlowski, michalki, marynaty i przetwory warzywne w sloikach. Poza tym w okolicy sa sklepy prowadzone przez rosjan, tez cos tam sie trafi polskiego
  9. Pogoda rewelka Bardzo cieplo w trakcie dnia, wieczorem i rankiem troche ostre powietrze. Wezcie swetry jezeli bedziecie wypuszczac sie na nocne eskapady Polecam Hillcrest w tym wzgledzie
  10. Ludzie sa wszedzie tacy sami Moze Twoj smieciarz tez wrzuca wszystko do jednej smieciarki, tylko Ty o tym nie wiesz
  11. W San Diego przylapano smieciarza oprozniajacego posegregowane smieci do jednej smieciarki. Bylo w wiadomosciach kilka miesiecy temu. Odpowiedz byla, ze zostana w stosunku do niego wyciagniete konsekwencje.
  12. Ha a ja jak wtedy wylecala mi plomba z pierozkiem chinskim to zjadlam ja i dopiero potem wyczulam pustke w zebie. Ten koszmar sni mi sie po nocach do dzis....
  13. no z roznych powodow ale jesli chodzi o moje uzebienie, to niestety raz wyciagnely mi plombe
  14. Ja juz zrobilam sobie liste rzeczy zakazanych - landrynki i mordoklejki calkowicie odpadaja. Takze pierozki chinskie u mnie sa tez zakazane. Czlowiek sie sypie powoli
  15. No nie, trzeba dlugo czekac aby sie dostac Rodak
  16. 100% pokrycia z mojej kieszeni, a i tak troche drozej zaplacilam, bo karta
  17. bylam u dentysty, $115 za plombe wydaje mi sie w miare ok... jak na USA
  18. a ja mam pytanie z innej beczki - czy LVN to jest pielegniarka ktora ma studia wyzsze czy nie? Jak jej tytul mozna przetlumaczyc na polski?
  19. A u mnie, na zachodzie ( ) slonce grzeje ze hoho
  20. ..nie spalam cala noc, czyzby pelnia w SD?
  21. No coz, jest to faktycznie przezycie szczegolnie jak pracuje jako kasjerka (nie jest to moje gl zajecie ale czasem trzeba ) LOL
  22. No ja na razie mam 10/h w Targecie Praca jak kazda inna, ale przynajmniej z ludzmi
  23. No wlasnie Wschodniej dla Amerykanow. Dla Polakow Centralnej Katlia: pomimo mego zdziwienia odnosnie gdzieniegdzie stanu amerykanskich drog, polskich nawet nie ma co porownywac
  24. Tez mnie dziwi czasami stan amerykanskich drog. Nie dziwi mnie natomiast stan wiedzy tubylcow odnosnie peryferyjnego kraju daleko w Europie Wschodniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...