-
Liczba zawartości
423 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Zawartość dodana przez olmeca
-
Pierwsza dawka przyjęta, kolejna na czerwiec. Skoro majówka i tzw. długi weekend w PL to rozdarłem auto na strzępy by w końcu naprawić ogrzewanie.
-
Hhehehe, jak się ma dobry odświeżyzer to wszystko bywa zjadliwe, nawet stary chleb bywa świeży przez chwilę
-
Pisząc z krainy pączków niestety, te ze zdjęcia wyglądają nie świeżo, przynajmniej kilkudniowe
-
Proceder kładzenia łapy na nie swojej własności już się rozpoczął z początkiem tego miesiąca - Idea Bank
-
W ubiegłym roku w PL były dwie okazje by się podobne barany na ulicach zbierały, tylko niestety niesionych falą zwycięstwa.
-
-
Jak na razie pozytywne skutki zarazy w Polsce są taki, że świetnie się jeździ po mieście - praktycznie nie ma korków, a ruch mizerny. To samo w sklepach - spokój i nie ma kilometrowych kolejek.
-
By urlop się udał to polecam wybrać każde inne góry i najlepiej jak najdalej od Tatr. Niestety na dzień dzisiejszy to tam już są kolejki, do kolejek po coś lub do czegoś.
-
Ciesz, się że nie musiałaś tankować. To jest dopiero wyzwanie.
-
Od razu się wyjaśnia po co Condor`a wczoraj zakupili. Teraz będą czartery za wielką wodę by biletów starczyło
-
Tak bardzo bym nie czekał, bo PiS jak odwiedza to nad ranem i wchodzi razem z drzwiami i ostrą bronią, w otoczeniu granatów hukowych. @andyopole warto wtedy mieć na sobie jakąś ładną bieliznę lub piżamę by nie było głupio w podartych gaciach leżeć skuty na podłodze
-
Jak bez róży to nie ma co próbować
-
Chcesz ją pisać od podstaw? Dodatkowo jakiś support i co się z tą apką stanie po zmianie silnika forum? Nie abym się czepiał tego pomysłu, ale jak @kzielu napisał jest Tapatalk i chyba on wystarcza.
-
@andyopole doskwierała mi na forum Twoja Polska nieobecność, ale widzę, po tekstach, że polskie zaśnieżenie nie zaszkodziło poczuciu humoru W ramach zimy, znów robię krótki wypad na wygrzanie kości na pustyni Negev i może się uda jeszcze w obu koszernych morzach wytaplać
-
Też jestem z tych co sobie w liceum papiery na auto zrobili, ale późniejsze perypetie spowodowały, że bardzo sobie chwaliłem komunikację miejską. Na szczęście to przypada na lata mojego zamieszkiwania w Trójmieście gdzie wszystko było wręcz genialnie skomunikowane, a ja miałem sporo czasu na czytanie w trakcie dojazdów - ok. godziny w jedną stronę. Jak jeszcze z czasem papierowe książki zmieniłem na cyfrowe było mi jeszcze lepiej. Teraz się do roboty turlam się codziennie Smokiem i żal mam, że się za kierownicą czytać nie da.
-
@andyopole w podróżach, @ilon w chorobach to i nudą zawiewa i nie ma kto tutaj podrzucać kąśliwych uwag by dyskusja kwitła. Na południu polszy w weekend w końcu się dobrze zabieliło, tak, że auto niemal trzeba kilka razy dziennie odkopywać. Jednym słowem w końcu przyszła prawdziwa zima, a nie jak do tej pory takie byle co było.
-
Około 18 czasu lokalnego w końcu przestał boleć mnie łeb po wczorajszym spotkaniu rodzinnym. Aktualnie czekam, aż ciąża spożywcza wreszcie ze mnie zniknie
-
Te drugie są świetne
-
Dzizas, ku..wa, ja pie..le, gorszego szajsu nie dało się wkleić? Toż to kaleczy oczy patrząc na to ile w środku jest nasrane zbędnych rzeczy. Jakoś nie jestem osobą czującą rzekomy klimat świąt.
-
Wracając do tematu jeleni, jakiś miesiąc temu betoniarka jadąca przed teściem trzepneła sarenkę i pojechała dalej. Teść zatrzymał się busem, zapakował truchło i tym miłym sposobem, dwa tygodnie później na stole pojawiła się przepyszna pieczeń z sarniny.
-
W ramach wrocławskiej tradycji, w tym roku spalili tylko flagę unijną. Co do Wrocławia to nie tak szybko, bo pamiętaj, że nadal jest otwarty temat reparacji wojennych. Co jakiś czas przecież Adrian do tego wraca.
-
Też mi się udało do tego dojść - podstawa to wedzenie na zimno tylko, rzadko towarzystwo mi wytrzymuje jak zapowiadam minimum 8-10 godzin posiedzenia. Wysłane z mojego Nexus 6 przy użyciu Tapatalka
-
Jak nie czosnek to ćwiartki cebuli i ogórki ale kiszone. W jednej knajpie we Lwowie maja świetny starter - sielo, cebula, ogórki i ostra papryka. Ja chce bardziej robić coś hand made, jak nie starczy na budulec, to zostanie stara beczka po oleju i do tego rura wkopana w ziemię między paleniskiem, a beczka. Żadne wynalazki na prąd, wszystko opalane naturalnie - mam dojście do owocówek więc z drewnem nie problem. Wysłane z mojego Nexus 6 przy użyciu Tapatalka
-
Jak dla mnie najlepsza taka, co zmienia konsystencję pod wpływem temperatury. Jak zimna to twarda, a jak dostanie temperature otoczenia to jest rozplywajaca się w ustach. Może w nadchodzącym roku uda mi się w końcu postawić własną wedzarnie na ogrodzie by już nie być od nikogo zależny. Wysłane z mojego Nexus 6 przy użyciu Tapatalka
-
Dla siebie jak chce wędzić to też nie biorę byle czego. Jak nie mam czasu to zawsze ratuje mnie bliskość ukraińskiej granicy i wyskoczenie na weekend do Lwowa właśnie na słonine i wódkę. Wysłane z mojego Nexus 6 przy użyciu Tapatalka
