Dudus86

Dużo osób w ostatnim czasie ma ESTE cofniętą ze względu na zakaz lotów do USA. Są to osoby, które w ciągu najbliższych 30 dni miały wykupione bilety

" Nieznajomość prawa szkodzi" https://finanse.wp.pl/ruch-bezwizowy-moze-mylic-historia-pani-ewy-pokazuje-ze-nie-kazdy-wjedzie-tam-bez-problemu-6469694016374913a Myślicie, że będzie więcej takich przypadków???

Ja czytałem ost, że zdarzały się przypadki, że ktoś dostał autoryzacje, a po kilku dniach się okazywało, że została cofnięta. Rożnie to bywa

Jakieś 20 min. Tylko, że ja wszystkie kartoteki mam czyste

Pewna kancelaria imigracyjna na fb poinformowała, że zaczęły zgłaszać się do niej osoby, które nie dostały autoryzacji ESTA. W tym osoba, co 7 lat temu nie dostała wizy do usa. Tak więc system faktycznie jest dość szczelny. Ciekawi mnie teraz fakt, ile osób po zatwierdzeniu autoryzacji zostanie zawróconych na przejściu granicznym. Ale na to chyba będziemy musieli jeszcze poczekać

1. Tak, trzeba w J. angilskim 2. NIe, nie jest potrzebny, można ręcznie 3. wpisać unknown, można też wpisać adres hotelu, adres airbnb

Edytować można przez 2 lata tak jak ważna jest ESTA. Wystarczy paszport obecny. Ważne by był biometryczny.

1. Jeżeli nie wiesz gdzie się zatrzymasz wpisujesz UNKNOWN, na szczęście dane kontaktowe można aktualizować po zatwierdzeniu autoryzacji 2. Nie trzeba

Domyślam się. Niestety dla mnie Ameryka to nie kraj mlekiem i miodem płynący. Wole PL. Ameryka fajna jest do zwiedzania nie do życia. Przynajmniej ja tak uważam.

Dlatego, ze mam tam rodzine. GC jest dla osób co chcą tam mieszkać, ja Nie zamierzam, wiec po co mi. Wole raz na na jakiś czas tam poleciec.

Właśnie dostałem zgodę ESTY na podróż do usa. Wniosek wypełniłem w ciągu 10 min i po ok.30 min wniosek został zaakceptowany. Dodam, że wiosna tego roku zrzekłem się GC.

Jest do wyboru język u góry ekranu, przynajmniej u mnie

https://esta.cbp.dhs.gov/esta/

Tak, trzeba podać do kogo się jedzie. Wniosek ESTA już można chyba wypełniać, bo jak patrzyłem na stronie cbp to już jest wszystko przetłumaczone na Polski i we wniosku można wybrać Polski paszport, co do tej pory oczywiście było nie możliwe

Kradzież w PL?! Mieszkam na wsi i jeszcze nikt mi nigdy nic nie ukradł: 4 rowery, traktorek-kosiarka, grill,betoniarka, auto, stoły i krzesła na taras, inne narzędzia typu łopata i to wszystko na dworze. Nie jestem ogrodzony i nawet psa nie mam. Nie wspomnę ile razy mi się zdarzyło na noc garażu nie zamknąć a w środku skuter, drugie auto, kosiarki itp. Skąd pochodzisz z PL?

Być może masz racje. Ale ja już GC oddałem i jak na razie tego nie żałuję. A przechodzić proces sponsorowania od nowa mi się nie chce. Zawsze zostaje Europą zachodnia. Do tego swoją przyszłość planuje z lotnictwem- akurat CPK młodzi w dzisiejszych czasach są bardzo mobilni. Chciałbym tez dzieci w przyszłości wychować w PL- osobiście uważam ze jest wyższy poziom nauczania( chodziłem do szkoły w usa wiec wiem jak to wyglada- mam porównanie) a do tego studia są darmowe i nie trzeba potem przez ileś lat ich spłacać.

To nie jest tak, że unikam ryzyka, po prostu widzę jak potoczyły się losy mojej rodziny w USA. Nie każdy kto ma GC musi od razu lecieć do usa bo to przecież kraina ,,mlekiem i miodem płynąca”. Do stanów polecę nie raz i nie dwa bo mam tam całą rodzinę. W PL widzę po prostu jak na ten moment lepsze perspektywy rozwoju w swojej dziedzinie. Są na świecie ciekawsze miejsca niż usa, np. Australią czy Japonią No i cała Europą.

Mieszkałem w stanach i mam tam ojca i brata na stałe. Nie licząc reszty rodziny. Ale gdy decydowałem o oddaniu GC decydowały wyłącznie względy nazwijmy to względy socjalne. W Polsce czuje się bezpiecznie, mam świeże powietrze ( okolice Bieszczad). Też mam świadomość ze tata na emeryturę wróci do PL i trzeba od czasu do czasu do nich zajrzeć.

Może też nie dla wszystkich, ale myśle że dla ogromnej większości społeczeństwa. Ja rezygnując z wizy, doszedłem do wniosku, że w PL lepszy socjal jest, szczególnie ze planuje założyć w przyszłości własną rodzinę. 26 dni wolnego, macierzyński, l4. W stanach o to bardzo trudno.

Jestem pełen podziwu dla ludzi, którzy decydują się na przeprowadzkę do USA. Ja mam obecnie 22 lata i ostatnio zrzekłem się zielonej karty bo stwierdziłem, że nigdy tam nie będę mieszkał na stałe. Patrząc na moją rodzine, która tam mieszka od ponad 20 lat, wydaje mi się, że w Polsce są lepsze warunki pracy, bo w sumie takie mnie interesują (26 dni urlopu, L4 itp). Nigdy nie baliście się porzucić wszystkiego w PL i zacząć nowe życie tam? Ja bym chyba tak nie potrafił....