105k exclusion raczej nie dotyczy, bo trzeba poza USA przebywać ponad 335 (jednak 330 dni) dni w ostatnim roku.
Co do podatku: podatek zapłacony w Polsce odlicza się proporcjonalnie (tax credit) do udziału dochodów z Polski w całym dochodzie. Tak czy owak, na podstawie umów w Polsce albo w USA trzeba wykazać dochody z obu tych krajów. W USA w I roku, w którym zostało się rezydentem podatkowym, można się załapać jeszcze na double-resident tax year, ale to wszystko zależy i trzeba w instrukcji przeczytać.
Kwota duża: a może doradca podatkowy nie zrobił tax credit (więcej liczenia), a potraktował podatek w Polsce jako deduction (dużo mniej korzystne, ale łatwiej zrobić, bo mniej obliczeń). Ale to ciężko powiedzieć. Tak czy owak kwota spora: ale raczej jak doradca podatkowy nie policzy inaczej, to będzie trzeba wpłacić i potem najwyżej zwrócą.