Skocz do zawartości

Chce Sie Dowiedzieć Jak Mogę Otrzymać Wizę Małżeńską?


daniel777

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

jestem mężem obywatelki usa, mam z nią 1,5 roczne dziecko. byłem w stanach 3 razy na wizie j1. dwa razy wróciłem w terminach żadnych problemów. Ostatni wypad się trochę nie udał (2007 r). pozytywne było to, że w czerwcu 2007 r pobraliśmy się i wystąpiliśmy o green card. no cóż ale żona pomyliła się i wysłała papiery do texasu zamiast to chicago. a więc papier zostały "rejected". ja czekałem na odpowiedź z uscis od lipca 2007 do 14 października 2007 - - -a wizę miałem tylko do 10 października, a więc przesiedziałem czekając na odpowiedź. dzwoniąc pytali mnie czy już otrzymałem numer sprawy, znaczy kod kreskowy, oczywiści nie dostałem go, a więc za każdym razem, mówili mi, że dopóki nie ma # dopóty nic mi nie mogą powiedzieć co się dzieje w sprawie. dodatkowo dnia 27 września zostałem aresztowany - -i skazany na kursy przeciwdziałania przemocy, które miały trwać 6 miesięcy, a więc do końca marca 2008. Nie chciałem wyjeżdżać po usłyszeniu wyroku, tylko wytłumaczyć im, że nie mogę siedzieć jeszcze 6 miesięcy, bo już nie mam vizy. no cóz to się nie liczyło miałem skończyć klasy i tyle. a więc co 2 tygodnie przychodziłem do sądu, aby apelować z prawnikiem, o zmianę kary - -np ukończenie kary w szybszym tempie. bez rezultatu - 6 miesiecy!!! a więc nie chcąc łamać prawa postanowiłem, że po prostu wyjadę do polski i tu postaram się o inny rodzaj wizy lub też gc.

Co mam zrobić w tej sytuacji??? Czy może złożyć podanie o wizę turystyczną na 3 miesiące - -pojechać do żony, skończyć kurs, przyjechać do polski i starać się o GC?

czy może wystąpić o wizę małżeńską? coś o tym słyszałem, ale naprawdę nie wiele, jak, co i ile się czeka??

czy może po prostu wystąpić o gc??

Zależy mi na tym aby jak najszybciej spotkać się z małżonką i z dzieckiem, co w mojej skomplikowanej sytuacji jest najlepsze???? a jednocześnie najszybsze??

OD MODERATORA: W celu uniknięcia pisania w kółko tego samego - tutaj http://www.ewiza.com/forum2/tematy17/8956.htm znajduje się dokładniejszy opis sytuacji.

Napisano
jestem mężem obywatelki usa, mam z nią 1,5 roczne dziecko. byłem w stanach 3 razy na wizie j1. dwa razy wróciłem w terminach żadnych problemów. Ostatni wypad się trochę nie udał (2007 r). pozytywne było to, że w czerwcu 2007 r pobraliśmy się i wystąpiliśmy o green card. no cóż ale żona pomyliła się i wysłała papiery do texasu zamiast to chicago. a więc papier zostały "rejected". ja czekałem na odpowiedź z uscis od lipca 2007 do 14 października 2007 - - -a wizę miałem tylko do 10 października, a więc przesiedziałem czekając na odpowiedź. dzwoniąc pytali mnie czy już otrzymałem numer sprawy, znaczy kod kreskowy, oczywiści nie dostałem go, a więc za każdym razem, mówili mi, że dopóki nie ma # dopóty nic mi nie mogą powiedzieć co się dzieje w sprawie. dodatkowo dnia 27 września zostałem aresztowany - -i skazany na kursy przeciwdziałania przemocy, które miały trwać 6 miesięcy, a więc do końca marca 2008. Nie chciałem wyjeżdżać po usłyszeniu wyroku, tylko wytłumaczyć im, że nie mogę siedzieć jeszcze 6 miesięcy, bo już nie mam vizy. no cóz to się nie liczyło miałem skończyć klasy i tyle. a więc co 2 tygodnie przychodziłem do sądu, aby apelować z prawnikiem, o zmianę kary - -np ukończenie kary w szybszym tempie. bez rezultatu - 6 miesiecy!!! a więc nie chcąc łamać prawa postanowiłem, że po prostu wyjadę do polski i tu postaram się o inny rodzaj wizy lub też gc.

Co mam zrobić w tej sytuacji??? Czy może złożyć podanie o wizę turystyczną na 3 miesiące - -pojechać do żony, skończyć kurs, przyjechać do polski i starać się o GC?

czy może wystąpić o wizę małżeńską? coś o tym słyszałem, ale naprawdę nie wiele, jak, co i ile się czeka??

czy może po prostu wystąpić o gc??

Zależy mi na tym aby jak najszybciej spotkać się z małżonką i z dzieckiem, co w mojej skomplikowanej sytuacji jest najlepsze???? a jednocześnie najszybsze??

OD MODERATORA: W celu uniknięcia pisania w kółko tego samego - tutaj http://www.ewiza.com/forum2/tematy17/8956.htm znajduje się dokładniejszy opis sytuacji.

Ze tak z angielska powiem pretty soon chyba zaczne pobierac oplaty za odpowiedzi .. :)

Uwag kilka co do Ciebie:

1. Absolutnie watpie aby dokumenty byly rejected bo byly wyslane do innego urzedu niz byc powinny... Byc moze je odeslali z powrotem byc moze byla za mala oplata badz cos innego. Ja nie slyszalam aby wzieli dokumenty, skeszowali czeki i nagle rejected dokumenty, bo byly wyslane nie do tego miejsca co byc powinny. Byc moze byly bledy w dokumentach, byc moze byly nie te dokumenty co trzeba, ale nikt nikomu nie robi dokumentow rejected tylko dlatego, ze sa wyslane w inne miejsce. Czy skeszowali wasze czeki?

2. Od lipca do pazdziernika nikt sie nie polapal, ze dokumenty byly zle wyslane? Czy ktos wam pomagal w wypelnianiu dokumentow? Czy USCIS przyslalo wam jakikolwiek list potwierdzajacy wplyniecie dokumentow?

3. I teraz sedno sprawy: 27 wrzesnia byles aresztowany, a dokumenty byly rejected w pazdzierniku - to tez moze miec znaczenie.

4. "27 wrzesnia zostalem aresztowany." Aresztowany za co KONKRETNIE? I w jakich okolicznosciach?

5. Bardzo podoba mi sie opis Twojej sytuacji (ktory teraz wlasnie czytam na ewiza.com). I tu pozwol, ze Cie zacytuje:

Rozumiem, że prawo jest prawem itd, a w stanach jest ono wyjątkowo surowe, ale poza prawem jest też życie, które w szczególności nie rozpieszcza.

PRAWO JEST OD TEGO ABY JE RESPEKTOWAC. JESLI KTOS TEGO PRAWA NIE RESPEKTUJE TO JA NIE ROZUMIEM DLACZEGO TERAZ NARZEKA. PRAWO MOZE JEST SUROWE, ALE JESLI PRZESTRZEGASZ PRAWA TO NIKT CIE TU PALCEM NIE RUSZY.

Po tym jak papiery na moją gc zostały "rejected" zwątpiłem, a do tego to super aresztowanie.

TO ZE BYLES ARESZTOWANY TO TWOJA WINA, TO CZY DOKUMENTY BYLY REJECTED - TO INNA SPRAWA.

Wyrok jest wyrokiem i już go nie zmienię.

ISTNIEJE COS TAKIEGO JAK APPEAL.

Inna sprawa jest taka jak ten proces wyglądał, Prokurator (by the way the biggest asshole i've ever seen) chciał mnie załatwić i tyle.

MOZE I BYL ASSHOLE ALE ROBIL CO DO NIEGO NALEZALO I ZA TO MU PLACA I TEGO OCZEKUJA OD NIEGO LUDZIE, KTORZY PRZESTRZEGAJA PRAWA. PROKURATOR NIE JEST W SADZIE ABY CIE BABYSIT - ON JEST OD WYMIERZANIA KARY ZA COS CO TY ZROBILES NIEZGODNIE Z PRAWEM.

Na rozprawie nie przyznałem się do winy.

MIALES TAKIE PRAWO.

Wtedy on wystąpił do sędziego o odbiór paszportu

ABSOLUTNIE PROKURATOR MA TAKIE PRAWO - SKAD WIE CZY TY NIE UCIEKNIESZ I NIE STAWISZ SIE WIECEJ NA ROZPRAWIE?

-- mój prawnik "był super" i nie wiedział co zrobić, ale tak to już jest jak się dostaje papugę z urzędu.

MASZ PRAWO MIEC SWOJEGO ADWOKATA.

Ja wstałem i zacząłem mówić, bo papuga nie wiedział co ma robić.

CHYBA NIE MYSLISZ, ZE TO BYLA PIERWSZA SPRAWA JAKA TEN ADWOKAT PROWADZIL??? JESLI NIE PASOWAL CI ADWOKAT, TZREBA BYLO POSTARAC SIE O SWOJEGO.

Powiedziałem do prokuratora i sędzi, że oni nie maja takich uprawnień, aby zabrać mi mój jedyny id w usa - -bo to było dla mnie oczywiste, że nie mają takiej mocy prawnej. Oni twierdzili, że mają.

1:0 DLA SEDZIEGO I PROKURATORA. MAJA. ID MOZE BYC STANOWE, MOZE BYC PRAWO JAZDY, MOZE BYC PASZPORT. MAJA PRAWO ZATRZYMAC PASZPORT, BO JESTES ZAMIESZANY W SPRAWE. TOBIE ZOSTAJE PRAWO JAZDY BADZ STANOWE ID.

Wtedy prawnik powiedział mi w ten sposób - -nie przyznasz sie do winy -- ok, ale musisz zdać sobie sprawę z tego, że siedzisz w więzieniu do następnej rozprawy.

JESLI CHCIELI CIE TRZYMAC DO NASTEPNEJ ROZPRAWY W WIEZIENIU, TO POWIEDZ TY NAM ZA CO CIE ZAMKNELI? I NAWIASEM MOWIAC NAWET GDYBY CIE CHCIELI ZATRZYMAC TO ADWOKAT WYSTEPUJE O KAUCJE I W TWOIM PRZYPADKU BYC CIE I TAK WYPUSCILI DO DOMU.

Mówię ok, ale kiedy ona będzie? 27 stycznia!!!!! Po prostu zwątpiłem. Ponad 4 miesiące w areszcie tylko za to, że nic nie zrobiłem???

ZNACZY SIE MIALES SIEDZIEC ZA NIEWINNOSC? NO TO CZLOWIEKU TY SKARZ WSZYSTKICH!

Chyba bym zwariował. Ten tydzień do było o wiele za dużo.

DLACZEGO NIE WYSZEDLES ZA KAUCJA?

A więc sie pytam, a co będzie jak się przyznam. On do mnie mówi 20 dni- bo to twoje pierwsze wykroczenie (zaznaczam to nie było "crime" ale "fallony" czyli wykroczenie)masz dobrą opinię itd itp. Więc ok wychodzę na salę rozpraw i zmieniam wersje - -przyznaje się do czegoś co nie popełniłem!!!! Kłamałem na rozprawie przeciwko sobie!!!!!!!

TO BYL TWOJ WYBOR. TO TY SIE PRZYZNALES. MOGLES CHCIEC ROZPRAWE JESLI BYLES NIEWINNY.

Ale przynajmniej nie odebrali mi paszportu. Sędzia mówi 45 dni pozbawienia wolności. No to mówię super - - zamiast obiecanych 20 dostałem 45, ale i tak lepiej niż ponad 4 miechy. Wiec zacząłem gadać z prawnikiem - -mówię,że to przesada, że za niewinność 45 nie wytrzymam. on mówi ok złożymy apelację. Odsiedziałem znowu tym razem 4 dni -- apelacja była we wtorek. Sędzia wstaje i mówi tak - -za surowo pana potraktowaliśmy -- ja nie miałem uprawnień żeby panu zabrać paszport.

YEAH... TYLKO TERAZ POWIEM CI O CO CHODZI NA TROSZKE PROSTSZYM PRZYKLADZIE. PRAWO W USA JEST PRAWEM W WIELU PRZYPADKACH UGODOWYM. CO TO ZNACZY? TO ZNACZY, ZE MOZNA ZAWRZEC PEWNA UGODE ABY POZBYC SIE KOSZTOW I CZASU ZWIAZANEGO Z TRIAL (SPRAWA KTORA MIALABY SIE TOCZYC W SADZIE, A TO KOSZTUJE...) .

I TERAZ POKAZE CI JAK JEST Z TYM PASZPORTEM: W MOMENCIE KIEDY NIE MA UGODY MIEDZY PROKURATOREM (KTORY WNIOSKUJE O KARE DLA CIEBIE) A TOBA (BADZ TWOIM ADWOKATEM, KTORY CIE REPREZNETUJE) DO TEGO CZASU POTENCJALNIE JESTES OSKARZONY O WSZYSTKO CO CI ZARZUCAJA I MOGA ZATRZYMAC PASZPORT. I TUTAJ POPATRZ NAWET NA TO JAK KTOS DOSTAJE MANDAT: DOSTAJESZ 3 MANADTY - 1. ZA PREDKOSC 45 W OBSZARZE 25; 2- ZA PASY; 3-ZA TO, ZE NIE MIALES FOTELIKA DLA DZIECKA. IDZIESZ DO SADU I PROKURATOR MOWI TAK: JESLI PAN SIE PRZYZNA ZE NIE MIAL PAN FOTELIKA, TO JA WYCOFAM OSKARZENIE O PASY I PREDKOSC Z 45 ZROBIMY 35. TY MASZ WYBOR - ALBO SIE PRZYZNAJESZ ALBO NIE.

TAK SAMO JEST W INNYCH PRZYPADKACH - ALE POPATRZ TUTAJ GDZIE BEDZIE MOWA O PASZPORCIE (SYTUACJA CZYSTO FIKCYJNA, TYLKO ABY POKAZAC O CO CHODZI): ZAKLADAM, ZE ZATRZYMUJEMY OSOBE, KTORA NIELEGALNIE WLECIALA DO USA, MA PRZY SOBIE NARKOTYKI. TA OSOBA JEST TEORETYCZNIE WINNA WSZYSTKIEMU CO SIE JEJ ZARZUCA I PROKURATOR DO MOMENTU PLEA AGREEMNET BADZ JAKKOLWIEK BY TO NIE NAZWAL - MA PRAWO ZATRZYMAC PASZPORT. TERAZ TA OSOBA MA ADWOKATA I WNIOSKUJA O NASTEPUJACY OBROT SPRAWY: ZDEJMIJCIE NARKOTYKI Z OSKARZENIA, A WINNY OPUSCI USA I NIE BEDZIE MIAL PRAWA WLOTU PRZEZ NP. 10 LAT. I TERAZ JESLI JUZ NP. NIE JESTES OSKARZONY O NARKOTYKI TO NIE MAJA PRAWA WZIAC CI PASZPORTU, BO NA TAKA UGODE ZGODZIL SIE PROKURATOR. ROZUMIESZ TERAZ NA CZYM TO POLEGA? ON MOGL NIE MIEC UPRAWNIEN ABY ZABRAC CI PASZPORT JESLI SIE PRZYZNALES, A JESLI SIE PRZYZNALES TO MUSIALA BYC UGODA CZYLI DALEJ COS CI MUSIELI ZDJAC Z OSKARZENIA.

Czyli po prostu zmusili mnie żeby m się przyznał, bo wiedzieli, że bardzo boję sie tego odbioru paszportu.

ZMUSILI CIE... DAJZE TY SPOKOJ.

i wtedy właśnie wypuścili mnie i skierowali na kurs przeciw agresji. A teraz najważniejsze i wczytajcie się w to dobrze - -możecie nie wierzyć mi, ale ja naprawdę nie mam żadnych powodów żeby kłamać. Na pierwszej rozprawie kazałem prawnikowi, żeby powołał na świadek, ta osobę, która mnie oskarża - -żeby było zeznanie pod przysięgą. Oczywiście to ta osoba przyznała się do winy, powiedziała, że to ona pierwsza uderzyła. Chyba jakieś wyrzuty sumienia czy coś. Ja tylko oddałem i to tylko dlatego, że jak zostałem uderzony, raz drugi, trzeci - nie chciałem się bić bo wiedziałem, że będą problemy. A więc powiedziałem słuchaj dzwonie na policję - -złapał za telefon chciał mi go odebrać -- pchnąłem go i upadł na ziemię, wstał, drugi raz chce zadzwonić a on odbiera mi telefon, po prostu szarpie sie ze mną i wyrywa mi go z ręki, a więc go poturbowałem - -zadzwoniłem na policję. Przyjechali, ja powiedziałem co się stało --ale cóż on powiedział, że to ja biłem go, pchałem itd itp. Mimo, że to ja byłem zakrwawiony itd - -psy mówią do mnie -jesteś aresztowany??????? No poczułem się super. A druga kwestia w rozwiniętych państwach powinno istnieć coś takiego jak porządek prawny. Jeżeli on podczas rozprawy przyznaje, że to on zaatakował, że to ja dzwoniłem po policję, no to sorry, ale jest coś takiego jak fałszywe składanie zeznań. No, ale chyba nie dla niego. I to też jest dobre --słuchajcie. Jak on zmienił te zeznania na procesie, które obarczyły jego, sędzi oczywiście wysłuchał i mówi tak - -to mis sie nie podoba, to jest chyba jakaś grubsza sprawa. wiem, że jest drugi dno. Pytam się o co chodzi prawnika?? A on mówi, że sędzia myśli, że ktoś go nakłonił siła do zmiany zeznań, że jest zastraszany????????? Ja byłem w więzieniu, jak go mogłem zastraszać??? Co mogę z tym zrobić przecież to jest farsa!!!

MOGLES BYC W WIEZIENIU, ALE MASZ ZONE...

JESLI CZUJESZ SIE, ZE TO TY BYLES POSZKODOWANY - WNOS SPRAWE PRZECIWKO NIEMU. TYLE, ZE TERAZ TO JUZ MUSZTARDA PO OBIEDZIE BO SIE PRZYZNALES.

JESLI KOGOS POBIJA, TEN WNOSI OSKARZENIE I NAGLE POZNIEJ ZMIENIA JE TO JEST TO KSIAZKOWY PRZYKLAD, ZE MOGLO BYC TAK, ZE KTOS NAKLANIAL DO ZMIANY ZEZNAN BADZ ZASTRASZAL. I TO NIE SPRAWA SEDZIEGO ABY W TO WNIKAC TYLKO TWOJA ABY UDOWODNIC NIEWINNOSC.

[ Dodano: 24-01-2008, 12:07 ]

Słuchajcie, ktoś napisał o jakiejś wizie rodzinnej. Może to by wchodził w grę, jeśli istniała by taka możliwość bardzo chciałbym spróbować, ale tak w ogóle, to nic o tej wizie nie słyszałem, Chwytam się jak tonący brzytwy, ale chcę zrobić wszystko, żeby być już z moją żoną. Napiszcie, która to wiza i czy coś takiego w ogóle istnieje. Bardzo dziękuję za dotychczasowe rady.

ale słuchaj, dlaczego niby moja żona ma się przeprowadzać z dzieckiem do polski???

BO TY NIE JESTES MILE WIDZIANY NA TERENIE KRAJU GDZIE ZLAMALES PRAWO. JESLI NIE CHCE SIE PRZEPROWADZIC TO JEST TYLKO TWOJA I JEJ SPRAWA.

Jeśli ona chce zostać w usa i chce by dziecko tam było no to przepraszam oni muszą chyba zrozumieć, że nie mogą komuś wyznaczać gdzie ma mieszkać.

MASZ 100% RACJI, ONA MOZE BYC W USA, TYLE, ZE CIEBIE TAM NIE BARDZO WELCOME.

Prawnika wziąłem z urzędu tylko dlatego, że sprawa była 20 godzin po aresztowaniu (pierwsza sprawa) - -i naprawde nie miałem nawet czasu na znalezienie swojego

SLUCHAJ, JESTEM PRAWNIKIEM DLUGO A NAWET BARDZO DLUGO I KAZDY OSKARZONY MA PRAW DO SWOJEGO ADWOKATA I W RAZIE PROBLEMOW SPRAWE SIE PRZENOSI. ZDECYDOWALES SIE NA PRAWNIKA Z URZEDU TO SPRAWE ZROBILI SZYBKO, ZEBY MIEC TO ZA SOBA.

--a poza tym dla mnie ta sprawa wydawała się wygrana,

NO MOZE TOBIE TO SIE WYDAWALA WYGRANA TYLE, ZE NIE ZNASZ PARWA ANI REALIOW I SKONCZYLO SIE TAK A NIE INACZEJ.

jeśli ja nic nie zrobiłem - -poza tym, że chciałem się obronić przed nim.

TY NIC NIE ZROBILES WIEC JA SADZE, ZE STANY ZJEDNOCZONE POWINNY CIE W OGOLE PRZEPROSIC ZE STUKLES KOGOS NA TERENIE AMERYKI.

Sędzia był przeciw mnie dlaczego, że miał z sądu wyjść o 12 a moja sprawa była ostatnia i przez moje przeciągania i narady przedłużyło się "tylko" do 5pm.

;))))))))))

To fakt, że nie powinienem pouczać sędziego, no ale sorry, jeśli wiem, że on nie ma mocy prawnej, aby zabrać mi paszport, a chce to zrobić - -to chyba muszę jakoś zareagować, jeśli mój prawnik "jest taki wspaniały".

SEDZIA MIAL MOC PRAWNA, BO NIE BYLO INNEJ MOZLIWOSCI ABY CIE ZMUSIC DO NIEOPUSZCZENIA KRAJU (GDYBYS BYL REZYDENTEM TO NP. MOGLIBY WNIOSKOWAC O ZABRANIE GREEN CARD, ALE TO BY MUSIALY BYC PODSTAWY). PRAWNIK BYL ZLY? TO GO ZMIEN. MIALES TAKIE PRAWO.

[ Dodano: 24-01-2008, 16:30 ]

tak moja żona pracuje, nie musimy szukać sponsora - -zarabia wystarczająco, dlatego właśnie złożyliśmy podanie o GC

GOOD LUCK.

Napisano

WNIOSKI:

SPRAWA JEST NIECIEKAWA CHOCBY DLATEGO, ZE BYLES ZAMKNIETY PRZEZ ILES TAM DNI. PYTANIE DLACZEGO NIE WYPUSCILI CIE ZA KAUCJA?

WZIELI OD CIEBIE ODCISKI, JESTES NOTOWANY WSZEDZIE. O NIEBO LEPIEJ BYLO STARAC SIE O GREEN CARD W USA (I TAK NA MARGINESIE JESZCZE JEDNA UWAGA: PROKURATORA NIE OBCHODZI TO, ZE CI WIZA WYGASA CZY ZE NIE MASZ PIENIEDZY, BO PROKURATOR NIE KAZAL CI SIE BIC Z KIMS CZY TEZ JAK TO NAZYWASZ 'BRONIC SIE' PO CZYM PRZYZNAJESZ SIE, ZE GO POTURBOWALES :) )

DALEJ NIE WIEM DO KONCA CO Z TYM KURSEM O NIEAGRESJI?

W KAZDYM RAZIE KAZDE PANSTWO MA PRAWO DYKTOWAC WARUNKI NA JAKICH CHCE MIEC U SIEBIE OBCOKRAJOWCOW TAK JAK TY DYKTUJESZ WARUNKI NA JAKICH CHCESZ MIEC GOSCI W DOMU. JESLI KTOS ZLAMAL PRAWO TO JEST ABOSLUTNE PRAWO ABY DANA OSOBE NIE WPUSCIC NA TEREN USA. I NIE CHODZI TU O WIZE CZY BYLA PRZESIEDZIANA CZY NIE. CHODZI TU O TO, ZE MIALES NA TERENIE USA KONFLKIT Z PRAWEM, ZE BYLES W WIEZIENIU, ZE NIE BYLES WYPUSZCZONY ZA KAUCJA, ZE SIE PRZYZNALES ITD. TU CHODZI O FAKT, ZE BYLES KARANY. JAK TO TERAZ ZALATWIC? NIE WIEM DOPOKI NIE BEDA ZNANE SZCZEGOLY Z TWOJEGO OSKARZENIA I DO CZEGO SIE KONKRETNIE PRZYZNALES.

SAM FAKT, ZE MASZ ZONE AMERYKANKE I DZIECKO NIE JEST WYROCZNIA I KONSUL NIE JEST ZOBOWIAZANY ABY DAC CI WIZE. ZWLASZCZA W TAKIM PRZYPADKU JAK TWOJ. JA WIEM, ZE TO MNIEJSZE PRZESTEPSTWO NIZ NARKOTYKI CZY MORDERSTWO, ALE JEST TO PRZEKROCZENIE PRAWA I BEDZIE MIALO HORRENDALNY WPLYW NA TO W JAKI SPOSOB TWOJA PETYCJA BEDZIE POTRAKTOWANA. NIE SUGERUJ SIE, ZE I-130 BEDZIE APPROVED, TO NICZEGO NIE PRZESADZA. MASZ PRZED SOBA DWIE PRZESZKODY, KONSULA ORAZ GRANICE. NA GRANICY, KIEDY WEZMA OD CIEBIE ODCISKI, WYJDZIE, ZE BYLES KARANY. MOGA WPUSCIC CIE DO USA, ALE MOGA NIE WYDAC CI GREEN CARD TYLKO NAKAZ OPUSZCZENIA KRAJU. DLATEGO NAPRAWDE WANE JEST ABYS MOWIL WSZYSTKO UCZCIWIE, MIAL WSZELKIE DOKUMENTY. I NAJWAZNIEJSZE - NIE KLOC SIE Z NIKIM, PAMIETAJ, ZE SIE PRZYZNALES... POWODZENIA.

Napisano

dokumenty były rejected. Po prostu instrukcje były trochę pogmatwane - --I130 oraz chyba to był A325 wysłaliśmy do Texasu, a resztę do chicado, IL. i to był ten główny błąd. money order nie zostały zrealizowane - -po prostu odesłali wszystkie papiery wraz z wpłatami - -kwoty na wpłatach zgadzały się na pewno.

wiesz co a mam takie pytanko - --czy istnieje może taka możliwość, abym te kursy odbył tu w polsce, czy muszę to zrobić koniecznie w usa??? Najważniejsze dla mnie jest czy mam ten zakaz wjazdu czy nie??? na forum ewiza zostałem poinformowany, że zakazu nie mam, ale właśnie polecono mi, abym się skontaktował przez usa.info z Tobą Karino. Słuchaj i co właśnie w tej sytuacji zrobić??? W tej chwili wydaje się mi, że najlepszym rozwiązaniem jest złożenie papierów przez moją żonę o wizę małżeńską w USA. ile może to trwać????? tzn kiedy jest jakaś realna szansa, że tą wizę małżeńską otrzymam???

Napisano

przesiedziałem wizę z tego względu, że oczekiwałem na jakąś odpowiedź od uscis. dzwoniłem tam tydzień w tydzień bez rezultatu -- odpowiedź była ta sama - -musi się pan wstrzymać mamy opóźnienia, nie mogę panu dać odpowiedzi co się dzieje z pana wnioskiem, gdyż nie został panu jeszcze wysłany kod kreskowy, a to jedyna możliwość, aby sprawdzić na jakim etapie sa pana papiery......i tak było do 14 października.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...