puchcio Napisano 21 Kwietnia 2008 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2008 Agu, program Ci sie zwroci i starczy Ci na zwiedzanie (ale bez jakis szalenstw typu objazd calej Ameryki plus Hawaje i wypad do Puerto Rico ) oraz na zakupy, o to nie masz sie co martwic. Co do platnosci to Dorney Park nalezy do Cedar Fair, a oni nie placa za nadgodziny Jezeli wypelnisz kontrakt to dostaniesz bonus czyli za kazda przepracowana godzine zaplaca Ci dodatkowo jakies 50 centow (albo mniej). puchcio
Wiktoras Napisano 21 Kwietnia 2008 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2008 Przy pracy w Parku na zwiedzanie i zakupy starczy. Do Polski raczej dużo nie przywieziesz. Jednak musisz sobie zdawać sprawę z tego, że pracując w Dorneyu nie będziesz miał raczej czasu na zwiedzanie w ciągu wakacji. Dopiero we wrześniu kiedy park pracuje tylko w weekendy będzie więcej luzu. Nakupujesz ciuchów, jakiejś elektroniki, trochę zobaczysz (NY, Philladelfia, Waschington możesz sie też nad Niagarę wybrać). Allentown to nieduże miasto ale bardzo rozległe i wszystkie centra handlowe znajdują sie na obrzeżach więc bez auta ani rusz. Jakbyś potrzebował więcej informacji to pisz. Trochę tam spędziłem czasu więc jakieś przydatne uwagi mogę przekazać. Ja w tym roku już zrezygnowałem z USA. Nie opłaca się tyrać 2-3 miesiące dla samego zwiedzania.
Agu Napisano 21 Kwietnia 2008 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2008 dzięki na pewno się do Was jeszcze odezwę. Ile kosztuje wynajęcie takiego samochodu? Czy może lepiej kupić a przed wyjazdem sprzedać? Co do zwiedzania to mam pewien plan (oczywiście we wrześniu, jak już coś zarobię) dlatego jeszcze jedno pytanie, jak się mniej więcej kształtują ceny biletów lotniczych, można liczyć na jakieś fajne okazje ? a jak się odejmie wszelkie koszty utrzymania - jedzenie, mieszkanie, dojazd (ile to mniej więcej na miesiąc?) to ile mniej więcej powinno zostać na podróże?? (pracować będę przez 2,5 miesiąca) wiem, że nie wiecie dokładnie, ale orientacyjnie chociaż. ps. jestem dziewczyną
sly6 Napisano 21 Kwietnia 2008 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2008 Agu radze Ci kupowac bilet juz teraz jesli masz mozliwosc..Jesli mieszkasz blisko Berlina to wtedy mozesz cos fajnego trafic .
Agu Napisano 21 Kwietnia 2008 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2008 Agu radze Ci kupowac bilet juz teraz jesli masz mozliwosc..Jesli mieszkasz blisko Berlina to wtedy mozesz cos fajnego trafic . oj przepraszam, źle sformułowałam pytanie! Chodzi mi o ceny biletów lotniczych na terenie Stanów. to się wiąże z moimi planami po zakończeniu pracy.
Wiktoras Napisano 21 Kwietnia 2008 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2008 Wynajęcie 2 lata temu około 700$ miesięcznie...Kupno około 1000-1500$ już można coś kupić. Tylko nie wiem jak to jest teraz bo wcześniej były kłopoty z kupnem bez amerykańskiego ID. Znajomi kupili auto na wakacje i po sprzedali i jeszcze na tym zarobili 100$ (ale to sie chyba rzadko zdarza ). Co do biletów to zależy, gdzie w jakim okresie ? Poszukaj na stronach amerykańskich linii lotniczych np: http://www.aa.com/index_us.jhtml Jeśli chodzi o zarobki to możesz sobie to policzyć mniej więcej ile Ci wyjdzie. Jeżeli będziesz pracowała tylko w parku i będziesz chciała dużo godzin to (jak Ci dadzą ) wypracujesz między 65-80h/tyg. U mnie to wychodziło około 900$ - 950$ na 2 tygodnie. Popracujesz 2,5 miesiąca czyli 4000$-5000$ zarobisz w wakacje. Koszty mieszkania zależą gdzie będziesz mieszkała. Jeżeli jesteś dziewczyną i jedziesz tam 1 raz to o ile pamiętam masz obowiązek mieszkać w akademiku który zapewnia park. Z akademika jeździ bezpłatny autobus. Za akademik płacisz (nie wiem ile bo to był damski akademik ). Jedzenie jeżeli będziesz robiła sobie sama to myślę, że 20-25$ na tydzień. Pracownicy parku mają stołówkę, oczywiście płatną. Obiad możesz zjeść za 3-4$ (same fast foody). Płacisz też za parkowe ciuchy (komplet jakieś 150$). Odejmij to wszytko i zostanie Ci z 3500-4000$. Jakieś zakupy, zwiedzanie i wyjdziesz na zero . Jeśli chodzi o drugą pracę to bez samochodu nie powojujesz za dużo. Ludzie najczęściej pracowali w tzw. czekoladkach (pakowanie czekolady, chyba Hershey), w Lutronie (magazyn z elektroniką), Sharp (pakowanie leków). Dookoła Allentown jest sporo fabryk. Pracę w nich można znaleźć przez agencję np: http://www.alliedps.com/ Aplikujesz się i zazwyczaj od ręki dostajesz jakąś propozycje pracy przeważnie na nocną zmianę gdzie pracownicy się często zmieniają. Możesz też pytać w restauracjach w pobliżu parku. Jeśli chodzi o rozrywkę to co środę były organizowane imprezki dla pracowników w barze Little Joe. Fajna sprawa trochę urozmaicenia przy parkowej robocie. Nie wiem czy dalej są organizowane ale w razie czego polecam i obowiązkowo dzień wolny ustawiaj sobie na czwartek hehe . To chyba tyle jak narazie. Pozdrawiam
opaloona Napisano 23 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Napisano 23 Kwietnia 2008 Dawno tu nie zagladalam sie przyznaje i widze ze pare osob jedzie do Dorney'a, ja wlasnie jutro po wize jade (znaczy sie na rozmowe z konsulem ale slyszalam ze to tylko formalnosc Wylatuje 22 czerwca wlasnie z Berlina jak tu ktos napisal, cena za bilet bez rewelacji ale coz, zycie... Widze ze opinie o pracy w Dorney nie sa za ciekawe, no coz, jakos trzeba bedzie sobie poradzic z jakich okolic sa ci, ktorzy jada??? Pozdrowki
anothercopy Napisano 26 Maja 2008 Zgłoś Napisano 26 Maja 2008 o lol.. widze ze ktos tu niestworzone historie o Dorneyu wypisuje...ale skoro ja tam jade 4 raz to moze sie wypowiem jako ze czuje sie kompetentny... Godziny: zalezy od departamentu.. od 40 do 70(80)..z foodami ciezko o nadgodziny no ale nie mowie ze niemozliwe NIE PLACA za nadgodziny..kazda powyzej 40 liczona jest po takiej samej stawce!! Ciuchy: Ktos to bzdury pisze o 150 dolcach!!!...ja co roku wydaje 32-35 kupujac 2 komplety (chyba ze jestes LifeGuardem) Druga praca: ciezko..albo masakrycznie ciezko!!... bez auta ani rusz!!..jedynie wynajem wchodzi w gre bo juz nie kupisz (prawo PA sie zmienilo ostatnio)..i tak nie oplaca sie bo tak jak ktos pisal zmiany sa dziwnie rozplanowane Mieszkanie: Dziewczyny - MUSZA mieszkac w akademiku...jesli jedziecie pierwszy raz... poza tym BrandyWine..Fountain Terrace Apartments..jezdzi darmowy bus z parku (co 30min) Koszt mieszkania to dla dziewczyn (44 dolce na tydzien)..w mieszkaniu mysle kolo 100 miesiecznie po dofinansowaniu od pracodawcy Jedzenie: z tego co wiem poszlo w gore.. ktos pracuje na Foodach to po godzinach je za darmo..ale jak ktos pisal kafeteria pracownicza jest..za 3-4dolce mozna sie najesc Podsumowujac: Zarobisz tak ze oddasz za program, kupisz laptopa, aparat i pojedziesz na kilka wycieczek spokojnie.. chyba ze wszystko przepuscisz na imprezach ktore sa organizowane raz w tygodniu w miescie jest sporo miejskich autobusow (2.50/dzien) do centrum handlowego (spore jest), takze w dni wolne bedzie co robic Park organizuje wycieczke do Waszyngtonu (44 dolce), Atlantic City (6 dolcow) i czasem inne Ja polecam..gdybym mogl pojechalbym tam i 5 raz ale studia czas konczyc Pozdrawiam i do zobaczenia w Dorney Parku PS. Polakow bedzie najmniej od 4 lat
alex8 Napisano 28 Marca 2011 Zgłoś Napisano 28 Marca 2011 Hej wszystkim !!! Wybieram się w tym roku do Dorney Parku w Allentown,PA. Czy ktoś jeszcze planuje tam jechać??? Jadę tam sama, z Warszawy, więc poszukuję kogoś z kim mogłabym wyjechac z Polski - wspólne mieszkanie, może na lotnisku się jakoś spotkać?? pozdrawiam:))
rysios Napisano 5 Kwietnia 2011 Zgłoś Napisano 5 Kwietnia 2011 CCUSA wysyła ok 30 osób, poszukaj na ich fanpage na fb: facebook.com/CCUSA.Poland
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.