Skocz do zawartości

Wizy Turystyczne Do Kanady Zniesione


palmofon

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzień Dobry!czytałam rózne wypowiedzi na forum i pomyślałam że zwrócę sie do wszystkich z pytaniem. W te wakacje postanowiłam wyjechać z moim chłopakiem do Kanady. Przebywalibyśmy u rodziny mojego chlopaka. Obydwoje jesteśmy niepełnoletni.Mamy po 17 lat. Nie wiemy czy jest możliwość lotu samolotem bez osoby dorosłej i czy w Kanadzie zostaniemy dopuszczeni do pobytu tam. Chcemy jechać tylko w celach turystycznych na miesiąc i naprawdę nie wiemy czy to może się udać. Pomyślałam,że moglibyście mi w tym pomóc. Czekam na odpowiedz. Pozdrawiam. Ala

  • Odpowiedzi 22
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
  • 11 miesięcy później...
Napisano

Pytanie: Zamierzam w przyszłym miesiącu przylecieć do Kanady. Mam już biometryczny paszport, więc nie potrzebuję wizy. Proszę mi powiedzieć, ile czasu może mi zająć znalezienie legalnej pracy, mieszkania, otrzymanie wszystkich świadczeń itp. W Anglii to nie trwa tak długo, a czy Kanada też jest pod tym względem okay?

Odpowiedź: Hmmm... powiedziałam do siebie otrzymawszy ten e-mail. Czyżby rzeczywiście takie niedoinformowanie? Takie zupełnie złe pojęcie na temat zniesienia wiz do Kanady i co to oznacza, i takie złe pojęcie o Kanadzie w ogóle? Zniesienie obowiązku posiadania promesy wjazdowej do Kanady nie ma nic wspólnego z otrzymaniem tu pracy, z zasiedleniem się, z mieszkaniem na stałe czy tylko tymczasowo. Kanada to nie kraj Unii Europejskiej, gdzie obywatele Polski (i innych krajów Unii) mogą raczej swobodnie się poruszać, mogą zamieszkać i podjąć pracę, ponieważ dany kraj do życia wybrali. Kanada ma inne zasady. Bez posiadania wizy pracowniczej otrzymanej w Konsulacie lub Ambasadzie Kanadyjskiej - nie można pracować (są wyjątki, ale proszę się nimi nie kierować). Tak samo bez wizy studenckiej otrzymanej tamże - nie można chodzić do szkoły (też są wyjątki). Bez wizy można tylko wsiąść do samolotu i wylądować w Kanadzie, po czym jak się otrzyma wizę na lotnisku - można tu przebywać, ale tylko turystycznie. Czyli - myślenie, iż po przylocie do Kanady jako turysta można szybko sobie ułożyć życie podobnie jak w krajach Unii Europejskiej - jest bardzo poważnym błędem, którego nie radziłabym popełniać, ponieważ można się gorzko rozczarować. Lepiej z góry przygotować się - uzyskać wykwalifikowaną poradę na swój temat w odniesieniu do prawodawstwa imigracyjnego i na tej podstawie przedsięwziąć odpowiednie kroki.

http://www.gazetagazeta.com/artman/publish...cle_25450.shtml

Aby tak nie bylo jak zniosa wizy turystyczne do USA bo jak widac nie ktorzy mysla ze bedzie mozna pracowac,zyc jak w Unii...

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Pytanie: Przez jaki okres czasu można przebywać w Kanadzie na podstawie paszportu biometrycznego?

Odpowiedź: Przede wszystkim w Kanadzie nie przebywa się na podstawie paszportu, biometrycznego czy jakiegokolwiek innego. Paszport jest potrzebny osobie podróżującej do przekroczenia granicy. Dzięki posiadaniu paszportu biometrycznego podróżny może wsiąść do samolotu lecącego do Kanady nie posiadając wizy otrzymanej w Ambasadzie Kanadyjskiej. Proszę pamiętać, iż obowiązek posiadania tejże właśnie wizy został zniesiony pod warunkiem posiadania paszportu biometrycznego. Kto go nie ma - powinien udać się po wizę. Na granicy natomiast urzędnik wbija pieczątkę - wizę określającą czas pobytu na terenie Kanady. Wizę pobytową w Kanadzie można otrzymać na okres od 1 dnia do 6 miesięcy. Można jej też w ogóle nie otrzymać, albo otrzymać na okres 1 roku - ale to są bardzo szczególne przypadki, których nawet nie powinnam wspominać przy okazji wyżej zadanego pytania.

Pytanie: Czy więc osoba przyjeżdżająca do Kanady na wakacje może otrzymać tylko np. 1 miesiąc, zamiast oczekiwanych 6 miesięcy? Jak udowodnić, że się chce przebywać tutaj 6 miesięcy?

Odpowiedź: Oczywiście, że ktoś, kto bardzo mocno udowadnia, iż przyjeżdża tu tylko na 1 miesiąc wakacji, równie dobrze może pozwolenie na 1 tylko miesiąc otrzymać. Rozumiem, iż naprawdę w tym pytaniu chodzi o to, jak otrzymać 6 miesięcy podczas gdy się de facto prosi o 1. Cóż, wiele zależy od szczęścia. Już tak jest - jak komuś na czymś nie zależy - otrzymuje to, a jeśli ktoś jest zdesperowany, aby to otrzymać - często właśnie jego pragnienie nie zostaje spełnione. Może jest to jakaś energia wydzielana przez nas, ludzi? Różne są teorie. Jedno jest pewne - nie da rady przewidzieć, czy ktoś będzie musiał udowadniać swoje zamiary, czy po prostu odpowie na jedno pytanie i odejdzie z pieczątką wbitą na 6 miesięcy.

Pytanie: Czy można do Kanady przylecieć z biletem tylko w jedną stronę?

Odpowiedź: Jeśli osoba przylatująca do Kanady przyjeżdża tu z wizą pobytu stałego (albo z wizą studencką czy pracowniczą) - oczywiście, że niepotrzebny jest bilet lotniczy w drugą stronę. Natomiast jeśli jest to wizyta - powinna mieć określoną datę powrotu. Aczkolwiek - nie jest to obowiązek prawny. Nigdzie nie jest napisane, iż turysta przylatujący do Kanady musi mieć bilet powrotny. Może jego plan jest, aby z Kanady samochodem pojechać do Stanów, a potem jechać do Meksyku... i tak dalej. Najważniejsze jest, aby to, co się mówi i w jaki sposób się przedstawia swoją sytuację, swój plan - miało logiczne uzasadnienie. Spotkałam już kilka osób w ciągu ostatniego roku, które przyleciały do Kanady z biletem w jedną stronę, i wszystko poszło gładko - aczkolwiek jedna z tych osób po prostu została wpuszczona z pieczątką upoważniającą do pobytu w Kanadzie przez okres do 6 miesięcy, a pozostałe osoby musiały porządnie wytłumaczyć swój punkt widzenia. Jednakże radziłabym się nie sugerować doświadczeniami tych osób i nie próbować swojego szczęścia w ten właśnie sposób. Statystycznie mówiąc bezpieczniej jest wykazać się biletem powrotnym.

Pytanie: Jak często turysta przylatujący do Kanady ma przeszukiwany bagaż?

Odpowiedź: Zależy jak na to spojrzeć. Statystycznie nie tak często, przy takiej masie lądujących samolotów na wszystkich międzynarodowych lotniskach Kanady i tylu wjeżdżających do Kanady osobach. Tak zadane pytanie nasuwa mi na myśl znane polskie przysłowie: "Na złodzieju czapka gore". Powiem wprost: ani razu nie zdarzyło mi się myśleć, czy ktoś mi przeszukuje bagaż, czy też nie (byleby porządek po sobie zostawił). Natomiast również nie zdarzyło mi się przewozić niczego, co sprawiłoby abym takie myśli miała. Logiczne, prawda?

Link do artykulu:

http://www.gazetagazeta.com/artman/publish...cle_25401.shtml

  • 2 tygodnie później...
  • 1 rok później...
  • 1 rok później...
  • 4 tygodnie później...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...