kopan Napisano 22 Marca 2008 Zgłoś Napisano 22 Marca 2008 Witam. Po dłuższej nieobecności na forum postanowilem zapytac o kilka rzeczy. Sprawa wygląda następująco. Moja narzeczona z którą pobieramy sie w tym roku w czerwcu, od marca 2006 mieszka w USA i ma GC (łączenie rodzin). Obecnie studiuje na 4 roku AWF i został mi jeszcze oprócz tego semestru jeszcze jeden, takze skoncze uczelnie w marcu 2009 jednak w pazdzierniku ide na jakis inny kierunek zeby w 2009 wyjechac na WAT i na miejscu zmienic status na F1. Prawdopodobnie bedzie to jakis Community College. Wiem ze jesli bede sie staral o zmiane statusu w USA to nie bede mogl przyjechać np na święta do Polski, tylko muszę caly czas być tam. W związku z tym rodzi sie kilka pytań: 1. Czy np moi rodzice będą mogli przyleciec do mnie na wizie turystycznej, czy jako że ja zmienilem status w USA mogą mieć z tym problemy? 2. Ile Czasu moge przebywac w USA na wizie F1? Dodam że najpierw bede pewnie robil jakis ESL, ale nie chcialbym tracic czasu i po skonczeniu go chcialbym zaczć uzupelniac moje studia z Polski (AWF) zebym mogl podjąc kiedys prace w charakterze nauczyciela WF 3. Wlaśnie, jakie są perspektywy zatrudnienia jako nauczyciel w USA. Czy bede musial duzo uzupelniac moj dyplom z AWF'u? Jesli chodzi zas o moją narzeczoną (a niedlugo żonę) to w Poslce bierzemy tylko ślub kościelny, także wg prawa nie będziemy małżeństwem. W 2011 teoretycznie ona może zacząc starać sie o obywatelstwo, i czy jesli w przypadku uzyskania go, weżmiemy wtedy ślub to czy moga wystąpić jakieś problemy z GC dla mnie. Wydaje mi sie że nie, bo przecież pobiorę się z obywatelką. Jesli jestem w błędzie to wyprowadźcie mnie z niego 4. No i ostatnie chyba pytanie nawiązujące do pyt.2 Czy da radę zeby przetrzymać tam studiując do 2011 roku czyli teortycznie do uzyskania obywatelstwa przez moją druga połówkę. Wiem ze moze to byc i 2012 wec tym bardziej czy da rade tak dlugo byc na F1 jeśli będę się uczył?
sly6 Napisano 22 Marca 2008 Zgłoś Napisano 22 Marca 2008 A slyszales co to znaczy slub konkordatowy?wedle tego bedziecie malzenstwem w Polsce,kiedys tak bylo ze trzeba bylo miec tez slub w USC abyscie byli malzenstwem dla polskiego prawa . Teraz masz wybor,slub koscielny lub cywilny i ma taka sama moc prawna. Co do rodzicow to jesli spelnia wymogi to powinni dostac wize. jesli skonczysz nauke i chcesz sie dalej uczyc to znow wysylasz papiery na F-1 a czy dostaniesz nastepnym razem to zalezy od sponsora oraz tez samej nauki.
kopan Napisano 22 Marca 2008 Autor Zgłoś Napisano 22 Marca 2008 Nie spodziewałem się tak szybkiej odpowiedzi. Dziekuje za nia, przynajmniej po części. A jak sprawa ma sie z moim kierunkiem w USA, może ma pan jakies info na ten temat. A co do slubu to oczywisice wiem ze jest cos takiego jak slub konkordatowy, ktory obowiązuje w Polsce, ale to byl akurat najmniejszy problem w moim poscie, bo jest rowniez mozliwosc wzięcia tylko i wyłącznie slubu kościelnego, za zgoda biskupa, jest to sprawdzona informacja, i z tej wlasnie mozliwosci bedziemy korzystali, bo w naszym wypadku małżeństwo od strony prawnej skazywalby nas na rozłąkę do co najmniej 2012 roku jak nie dłużej. A własnie czy to wszystko tak jak to opisalem, ma szanse wypalic? Prosze o opinie. Najgorzej pewnie bedzie zmienic status bo pozniej mysle ze juz z górki będzie.
cavscout Napisano 23 Marca 2008 Zgłoś Napisano 23 Marca 2008 Twoje dyplomy nic nie znacza, jezeli chesz byc nauczycielem w szkole publicznej w USA (w szkolach prywatnych zarabia sie grosze i nie potrzeba miec certyfikacji, ale w wiekszosci wypadkow nawet w prywatnych szkolach przyjmuja ludzi z certyfikatami). Jak bedziesz chcial uczyc (podam przyklad Pennsylvani, reszta stanow podobna), musisz miec dyplom bachelor/masters z edukacji plus certyfikacje stanowa. Musisz zaliczyc testy Praxis I i Praxis II (nie sa latwe) oraz zaliczyc student teaching ktore jest czescia programu na bachelor/masters w edukacji i bez ktorego nie dostaniesz certyfikacji. Sam studiuje aby byc nauczycielem, wiec jak masz jeszcze jakies pytania to pytaj.
kopan Napisano 24 Marca 2008 Autor Zgłoś Napisano 24 Marca 2008 Czyli oznacza to mniej ni wiecej ze bede musial cale studia robic od nowa w stanach, czy wystarczy ze w jakis sposob mozna je uzupelnic???? Czy polski magister naprawde nic kompletnie nie znaczy w stanach? Czytalem gdzies ze polski magister to cos kolo bachelor w USA. Dlatego wlasnie moje pytania. Bo jesli okaze sie ze musze wszystko zaczynac od początku to lipa wielka. Co do tych testów/egzaminów czy one są w trakcie studiów, czy zdaje je sie po zakonczeniu i jesli np sie ich nie zda to jak wyglada poprawa tego/ponowne zaliczanie. A czy moze orientujesz sie jak jest ze szkolami typu AWF w stanach. Moze jakas konretna uczelnia w okolichach Cleveland, gdzie ewentualnie bede mogl kontynuowac nauke. NIe bede ukrywal ze bardzo chcialbym pracowac w tym zawodzie, gdyz czuję że to wlasnie to co w życiu chcialbym robic. Wielkie dzieki za info i czekam na kolejne informacje.
Rademedes Napisano 24 Marca 2008 Zgłoś Napisano 24 Marca 2008 Jest tyle organizacji studenckich, zadna w Twojej uczelni nie oferuje pomocy w temacie studiowania za granica? Nawet jesli nie wiedza to maja oni idealne kontakty, zeby takie informacje uzyskac, wtedy dowiesz sie nie tylko jak to wyglada z transferem ewentualnych punktow, ale jak w praktyce wyglada wiele rzeczy.
kopan Napisano 24 Marca 2008 Autor Zgłoś Napisano 24 Marca 2008 No niestety, jesli chodzi o moją uczelnie to nie bardzo wiem do kogo się zwrócić po jakieś sensowne informacje. Oni moga mi co najwyżej powiedzieć ile kosztuje wypis ocen w języku angielskim, i to wszystko.Co masz na myśli organizacje studenckie. Może coś więcej na ten temat mógłbyś napisać. Jest co prawda cos takiego jak dział współpracy z zagranicą ale nie wiem, czy akurat coś takiego masz na myśli.
sly6 Napisano 24 Marca 2008 Zgłoś Napisano 24 Marca 2008 Tych organizacji jest troche np aisec http://www.aiesec.org/AI mozesz tez poczytac ta strone: http://www.pso-usa.org/Polish/
Rademedes Napisano 24 Marca 2008 Zgłoś Napisano 24 Marca 2008 chodzi mi dokladnie o takie organizacje jakie podal sly6 w przykladzie, dzial wspolpracy zz. tez warto odwiedzic, ale studenci powinni byc najlepiej zorientowani zreszta jesli nie na Twojej uczelni to moze na jakiejs innej gdzie studiuja Twoi znajomi, nawet jesli w danych organizacjach nie beda wiedzieli to maja mozliwosc skontaktowania sie ze swoim odpowiednikiem na uczelniach w USA i takie informacje moga dla Ciebie uzyskac nie jestes pierwsza i pewnie nie ostatnia osoba majaca takie plany ;-)
cavscout Napisano 25 Marca 2008 Zgłoś Napisano 25 Marca 2008 Czyli oznacza to mniej ni wiecej ze bede musial cale studia robic od nowa w stanach, czy wystarczy ze w jakis sposob mozna je uzupelnic???? Czy polski magister naprawde nic kompletnie nie znaczy w stanach? Czytalem gdzies ze polski magister to cos kolo bachelor w USA. Dlatego wlasnie moje pytania. Bo jesli okaze sie ze musze wszystko zaczynac od początku to lipa wielka. Co do tych testów/egzaminów czy one są w trakcie studiów, czy zdaje je sie po zakonczeniu i jesli np sie ich nie zda to jak wyglada poprawa tego/ponowne zaliczanie. A czy moze orientujesz sie jak jest ze szkolami typu AWF w stanach. Moze jakas konretna uczelnia w okolichach Cleveland, gdzie ewentualnie bede mogl kontynuowac nauke. NIe bede ukrywal ze bardzo chcialbym pracowac w tym zawodzie, gdyz czuję że to wlasnie to co w życiu chcialbym robic. Wielkie dzieki za info i czekam na kolejne informacje. Nie mowie ze dyplom magisterski nic nie znaczy. Tylko jezeli chcesz uczyc, to niestety nie ma znaczenia bo potrzebujesz certyfikacje, testy musza byc zdane zanim dostanie sie certyfikacje.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.