Skocz do zawartości

Do Kariny


marzenka

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witaj!

Pisze do ciebie bo bardzo cie chwala uzytkownicy forum i odsylaja bezposrednio do ciebie.

Opisze moja sytuacje jak najkrocej i najzwiezlej.

pierwszy raz do usa przyjechalam na wakacje do mojego chlopaka(obecnego meza-obywatela) na wizie turystycznej. Drugi i trzeci raz na wizie J-1 przy czym moj chlopak byl moim "pracodawca" na papierach W&T. Podczas pierwszego W&T poklocilam sie z chlopakiem i miesiac czasu 2 tyg pracowalam w pobliskiej fabryce. Po 2gim razie wrocilam do PL zeby skonczyc studia. 3ci raz po programie W&T(2006 rok) nie wrocilam do PL. Pobralismy sie w marcu tego roku i chcemy wyslac aplikacje ale nurtuje nas kilka kwestii.

Pierwsza z nich:

Na obu programach W&T niby mialam pracowac dla firmy mojego chlopaka ale nie pracowalam i mieszkalam z nim pod takim samym adresem co byla zarejestrowana firma (firma juz nie istnieje). Pod tym samym adresem mieszkamy tez obecnie. Czy urzad imigracyjny moze sie "przyczepic" do faktu ze powinnam pracowac a nie pracowalam bo nie mam zadnych rozliczen podatkow W2 itp za oba W&T. Czy moge powiedziec ze rozliczylam sie z chlopakiem w ten sposob, ze on pokrywal koszty utrzymania i moich podrozy a na koniec wyplacil mi w gotowce pewna sume (powiedzmy okolo 500 USD)?

Druga kwestia:

Nurtuje mnie sprawa podatkow. Otoz pracowalam kilka miesiecy w 2007 r przy sprzataniu (bedac juz tu nielegalnie) i wplacalam powiedzmy regularnie gotowke na moje konto. Najwieksza suma na koncie wyniosla 6000. Czy lepiej sie rozliczyc z calej sumy czy moge z czesci a czesc powiedziec ze przywiozlam z PL. Czy lepiej sie rozliczyc z mezem mowiac, ze on mnie utrzymywal i nie podawac moich zarobkow czy podac pewna kwote (w tym przypadku max moge zarobic 2500 jesli maz ma mnie utrzymywac) i rozliczyc sie w ten wlasnie sposob? Dodam, ze nikomu nie podawalam mojego SSN podczas "sprzatania" i rozmienilam na swoje konto 2 czeki na okolo 1200 z napisem "cash". Mamy wspolna karte kredytowa i kilka moich wlasnych, ktore uzywam tylko na drobne wydatki, jednak wiekszosc rachunkow placi moj maz.

Prosze Karino, pomoz. Nie chcialabym sie wplatac jakims glupstwem w problemy i zamknac sobie droge do GC.

Z gory dziekuje za pomoc!!

Napisano
Opisze moja sytuacje jak najkrocej i najzwiezlej.

pierwszy raz do usa przyjechalam na wakacje do mojego chlopaka(obecnego meza-obywatela) na wizie turystycznej. Drugi i trzeci raz na wizie J-1 przy czym moj chlopak byl moim "pracodawca" na papierach W&T. Podczas pierwszego W&T poklocilam sie z chlopakiem i miesiac czasu 2 tyg pracowalam w pobliskiej fabryce. Po 2gim razie wrocilam do PL zeby skonczyc studia. 3ci raz po programie W&T(2006 rok) nie wrocilam do PL. Pobralismy sie w marcu tego roku i chcemy wyslac aplikacje ale nurtuje nas kilka kwestii.

Pierwsza z nich:

Na obu programach W&T niby mialam pracowac dla firmy mojego chlopaka ale nie pracowalam i mieszkalam z nim pod takim samym adresem co byla zarejestrowana firma (firma juz nie istnieje). Pod tym samym adresem mieszkamy tez obecnie. Czy urzad imigracyjny moze sie "przyczepic" do faktu ze powinnam pracowac a nie pracowalam bo nie mam zadnych rozliczen podatkow W2 itp za oba W&T. Czy moge powiedziec ze rozliczylam sie z chlopakiem w ten sposob, ze on pokrywal koszty utrzymania i moich podrozy a na koniec wyplacil mi w gotowce pewna sume (powiedzmy okolo 500 USD)?

Gdyby Ci cokolwiek wypłacał jako cash to musiałby to ująć tak czy owak w swoim podatku firmowym i wystawić Ci 1099 na koniec roku. Nie ma czegoś takiego że ktoś Ci coś wypłaca w gotówce. Urząd imigracyjny może wszystko i może zadać pytanie za co żyłaś i jak sie utrzymywałaś i może istotnie zarzucić komuś, że dostałaś wizę do innych celów niż była przeznaczona. To akurat jest proste do udowodnienia w Twoim przypadku. Co, oczywiście, nie znaczy że na 100% tak będzie.

Druga kwestia:

Nurtuje mnie sprawa podatkow. Otoz pracowalam kilka miesiecy w 2007 r przy sprzataniu (bedac juz tu nielegalnie) i wplacalam powiedzmy regularnie gotowke na moje konto. Najwieksza suma na koncie wyniosla 6000. Czy lepiej sie rozliczyc z calej sumy czy moge z czesci a czesc powiedziec ze przywiozlam z PL. Czy lepiej sie rozliczyc z mezem mowiac, ze on mnie utrzymywal i nie podawac moich zarobkow czy podac pewna kwote (w tym przypadku max moge zarobic 2500 jesli maz ma mnie utrzymywac) i rozliczyc sie w ten wlasnie sposob? Dodam, ze nikomu nie podawalam mojego SSN podczas "sprzatania" i rozmienilam na swoje konto 2 czeki na okolo 1200 z napisem "cash". Mamy wspolna karte kredytowa i kilka moich wlasnych, ktore uzywam tylko na drobne wydatki, jednak wiekszosc rachunkow placi moj maz.

Skarbie, ja nie mogę Ci podpowiadać jak masz kombinować. Bo to co chcesz zrobić to już jest kombinacja. Ja mogę Ci powiedzieć jak pewne rzeczy rozwiązać prawnie, ale absolutnie nie mogę Ci mówić co masz mówić i jak masz tłumaczyć się przed urzędnkiem. To że nie było twojego SSN nie ma tu znaczenia, bo czek z napisem CASH wpłynął na Twoje konto i Ty go podpisałaś przed realizacją, więc mają Twój podpis (gdyby chcieli coś udowodnić).

Prosze Karino, pomoz. Nie chcialabym sie wplatac jakims glupstwem w problemy i zamknac sobie droge do GC.

Nie znam całej sprawy, to co mi podajesz to tylko wycinek całej historii. Nie mogę na podstawie takiego wycinka ustawiać Ci co masz pisać i jak masz mówić.

Napisano

Pracowalam dla prywatnych osob, ktore nie ujmowaly mnie w swoich rozliczeniach podatkowych, tak wiec nie mialam od nikogo formy 1099. Jedyne co podpisalam moim nazwiskiem to 2 czeki, ktore wplacilam na swoje konto. Podobna sytuacja byla na obu programach W&T, gdzie moj chlopak pokrywal wszystkie koszty mojego utrzymania a na koniec trwania programu dostalam od niego drobna sume w gotowce, ktorej takze nigdzie nie podawal w rozliczeniach, poniewaz to on byl wlascicielem i zalozycielem firmy widniejacej na papierach W&T.

Tak wiec jesli mieszkalam na W&T w domu mojego chlopaka i na ten sam adres byla zarejestrowana jego firma to powinnam w formie G-325A wpisac te adresy (+adresy akademikow ze studiow) z ostatnich 5 lat, a takze jego firme jako mojego praodawce i ta fabryke gdzie pracowalam 2 tyg (takze na wizie J-1)?

Jakich jeszcze ew. informacji potrzebujesz abysmy wyprostowaly troche moja sytuacje?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...