Skocz do zawartości

Wynagrodzenie Na Internshipie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

W poniedziałek mam mieć interview na Skypie z firmą, w której staram się o Internshipa ;) . Kazali mi zarezerwować sobie godzinę czasu, więc chyba podchodzą poważnie do tematu. Nie rozmawialiśmy jeszcze o warunkach finansowych, wiem natomiast, że ogólnie są chętni udzielić płatnych praktyk. Nie wiem natomiast, jakiej kwoty mogę oczekiwać? Z tego co się już zorientowałam, wynagrodzenie 15$/h jest całkiem realne na Internshipie i o tyle chciałabym negocjować. Nie wiem natomiast, czy jest to już kwota netto, czy jeszcze odchodzą jakieś od tego jakieś potrącenia? Za health insurance płaci organizacja sponsorująca, pod Social Security nie podlegam, wiec oprócz podatku, to juz chyba nie powinno być żadnych odliczeń? Czy ten podatek (w jakiej kwocie?) jest odciągany automatycznie, czy później go sama opłacam? I o jakie wynagrodzenie mogę tak realnie negocjować? Nie chciałabym zrazić firmy zbyt wygórowanymi oczekiwaniami, ale pewne minimum chciałabym mieć zapewnione. Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam w internecie już od 2 miesięcy i wysyłam, gdzie się da ;) . Nie mam innego sposobu. Powiem tylko, że nie jest łatwo, bo wysłałam już chyba 200 zgłoszeń i to jest dopiero pierwsze interview. Ale ciągle jeszcze jestem dobrej myśli. Swego czasu Butterfly pisała, że wysłała 300-400, no i w końcu jej się udało :) . Trudniej jest jeszcze, jeśli chcesz płatnego Internshipa. Firmy czasem sie odzywają i proponują, ale bezpłatny, a u mnie ta opcja nie wchodzi w grę.

Aha, dodam jeszcze, że skorzystałam z listu motywacyjnego Butterfly i zaleceń Chomika z postu "Jak ICH do siebie przekonać". Na tej podstawie skonstruowałam mój własny list motywacyjny i to zaczęło działać. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to jeszcze trochę przed Tobą.... Nikt mi w sumie nie odpowiedział, jakiego wynagrodzenia mogę się spodziewać, ale rzuciłam kwotę 2000$ netto na miesiąc i powiedzieli, że byliby skłonni to zakceptować :lol: A w ogóle to rozmowa była bardzo sympatyczna i miła, 3 osoby: szef od rekrutacji i 2 osoby z działu, w którym miałabym pracować. W ogóle się nie stresowałam. Oczywiście, nie nastawiam się jeszcze za bardzo na tą fimę, bo już nie raz, także i w Polsce, było się na rozmowie i było fajnie i miło, a potem nic z tego nie wychodziło.... Jestem jednak ciągle dobrej myśli, że w końcu się uda i życzę powodzenia wszystkim szukającym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...