mesio007 Napisano 11 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 11 Lipca 2009 Z samym wlotem zapewne nie będzie problemu, ale nie wiem, co napisałaś we wniosku. Jeśli urzędnik wie, że lecisz do swojego chłopaka, a wzięłaś ze sobą dziecko, to może być podejrzliwy i dopisze te skróty (no bo skoro lecicie niby na miesiąc wakacji, to skróty wam nie zaszkodzą). No wlasnie, czy NO AOS, NO EOS, NO COS wplywa negatywnie na otrzymanie nowej promesy, mam na mysli czy zmniejsza szanse otrzymania takowej? Czy jak komus raz takie cos wbito w paszport to bedzie sie to juz za nim ciaglo czy moze nie ma to wiekszego znaczenia?
neith Napisano 11 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 11 Lipca 2009 Te skróty wpisywane są na wizie, nie na promesie, więc po wylocie z USA i zdaniu I-94 nie obowiązują i nie będą wpływać na ponowne wydanie promesy w przyszłości.
mesio007 Napisano 11 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 11 Lipca 2009 Te skróty wpisywane są na wizie, nie na promesie, więc po wylocie z USA i zdaniu I-94 nie obowiązują i nie będą wpływać na ponowne wydanie promesy w przyszłości. Z punktu widzenia osob latajacych do USA na wizach, szczegolnie jak ktos bierze pod uwage "kiedys" staranie sie o status rezydenta etc. to dobrze. Jednak troche to bez sensu, bo na jednej wizie ktos nie moze zmienic/przedluzyc/uregulowac statusu, ale pozniej ta sama osoba wroci z nowa wiza i juz wszystko bedzie ok.
sly6 Napisano 11 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 11 Lipca 2009 a no takie sa zasady i jak bedzie ruch bezwizowy kiedys wtedy bez takich pieczatek nic sie nie da zrobic ...
mercer Napisano 13 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 13 Lipca 2009 Tylko raz byłem przez 5 mies na turystycznej i to było 4 lata temu, od tamtej pory zawsze jestem dokladnie przepytywany na granicy i zawsze mówie im to samo, latam max 2 razy w roku i każdy pobyt nie przekracza miesiąca. W tym roku wybieram sie tylko raz , we wrześniu , moze w pażdzierniku.... ale jestem przygotowany na magiel na lotnisku. Troszeczke (ale na stałe się tym nie łudze) ratuje mnie fakt że cała moja rodzina tam jest i ich odwiedzam. Zawsze jestem pod tym samym adresem. Myśle że kwestia zbyt częstego latania , powinna byc kojarzona z długością pobytu i tyle. Można latać na 2- 3 tyg. 3 razy w roku i będzie OK. nie będzie to wzbudzało podejrzeń o pracy na czarno, chociaż wiem ze tak mało osób podróżuje, bo to bez sensu....
aeris Napisano 13 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 13 Lipca 2009 nie wzbudzaj paniki w lasce swej. ze niby to normalne ze cie magluja za kazdym razem.
gocharynka Napisano 13 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 13 Lipca 2009 Aga1410 napisz jak bylo na granicy mam nadzieje ze bez wiekszych problemow
mercer Napisano 14 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 14 Lipca 2009 nie wzbudzaj paniki w lasce swej. ze niby to normalne ze cie magluja za kazdym razem. że co ??? Ja pisze o swoim przypadku. WIEC, DLA MNIE to normalne że mnie "maglują" i tak faktycznie jest w MOIM przypadku. A czy ktoś od tego jak to określasz-spanikuje czy nie, to subiektywna ocena, a już na pewno nie taka jest intencja mojej wypow. Włączam się do dyskusji i tyle. Jak dla Cię jest to nie prawda , , że zmyślam, to zachowaj to może, dla siebie.... ? albo konkretnie rzuc zimne fakty wskazujące że zmyślam, wypunktuj nie prawde - co to znaczy "niby..." ? A może, chodzi Ci o to że mogłem sobie darować i tego wogóle nie pisać ? bo jeżeli tak, to równie dobrze Ty mogłeś/mogłaś nie odpowiadać.
gosiagosia13 Napisano 14 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 14 Lipca 2009 Witam wszystkich Mam pytanie dotyczace rowniez podobnej sprawy. Jestem w usa 6 raz, 5 razy bylam na programie W&T teraz przyjechalam turystycznie. Miesiac temy wyszlam tutaj za maz. Nie rozpoczelam skladania zadnych dokumentow o GC, jak do tej pory. Wydazyla mi sie bardzo pilna sytuacja rodzinna, ktora zmusza mnie do powrotu do Polski, na pewno na jakis czas, miesiac, dwa, trzy, nie wiem dokladnie. Dodam ze mam wize turystyczna na 10 lat, teraz mam I94 wazne do 10 listopada, takze nie przekroczylam terminu pobytu w USA. Czy moge miec komplikacje na granicy kiedy bede chciala wrocic do usa, czy mam wprost mowic ze wracam do meza? ja wiem ze nie ma konkretnej odpowiedzi na to pytanie, lecz moze ma ktos jakas rade , pomysl, albo spotkal sie z podobnym przypadkiem serdecznie dziekuje i pozdrawiam
akma Napisano 14 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 14 Lipca 2009 Gosiu, jeśli teraz wyjedziesz, to pozostanie wam tylko opcja starania się o GC przez CR1 (niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę), czyli będziesz musiała czekać w Polsce na rozmowę w ambasadzie, co może trwać ok. roku. Nie wiem, czy w międzyczasie będziesz mogła odwiedzać męża na wizie turystycznej.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.