Kinjur Posted May 30, 2008 Report Posted May 30, 2008 Witam grupowiczow, chcialam sie podzielic z Wami wspaniala wiadomoscia, ze dostalam wize turystyczna ! A jest to dla mnie o tyle super wiadomosc, ze jesli ktos zna moja historie(po wjezdzie do US na J1 podlegalam po sekcje 212, ktora to mowi o 2-letnim nakazie powrotu do kraju), o tyle po kilkunastu miesiacach rozlaki z moim narzeczonym(widzialam go ostatnio w lato ubieglego roku, kiedy to sam odwiedzil mnie w Polsce), nareszcie to ja moge pojechac do niego. Balam sie samej wizyty, gdyz postawilam na prawde i we wniosku napisalam, ze jade w odwiedziny do mojego narzeczonego, ktory jest obywatelem US. Wiekszosc moich znajomych odradzalo mi pisanie tej informacji, a jedynie zaznaczenie ze jade tam w celu podrozowania badz do znajomego. Ja jednak martwilam sie, ze pozniej np przy staraniu sie o wize imigracyjna, wpadne w tarapaty i bede musiala sie tlumaczyc z klamstwa. Zrobilam wiec tak jak sumienie mi podpowiedzialo i udalo sie ! Nie powiem, ze nie bylo trudno, gdyz Konsul odrazu przeszedl na jezyk angielski i zadawal mnostwo pytan odnosnie moich planow malzenskich i mojego obacnego statusu w Polsce. Poza tym byl chyba zdziwiony faktem mojego starania sie o wize turystyczna a nie narzeczenska. Ja osobiscie marzylam o wizie na 10 lat, ale on tylko sie usmiechnal i powiedzial, ze w moim przypadku, gdy jade do narzeczonego, moze mi tylko udzielic limitowanej wizy turystycznej na 6 miesiecy. Ale i tak sie ciesze. Nie ciesze sie jedynie z faktu, ze wize wbito mi od dnia wizyty w Ambasadzie, a nie od dnia mojego wyjazdu do Stanow, czyli w sierpniu, ktory to okres wyraznie zaznaczylam. No ale coz. Martwie sie tylko teraz jak bedzie na samej granicy. Czy bedac juz tam znowu mam powiedziec prawde, ze jade z wizyta do narzeczonego czy raczej tym razem ugryzc sie w jezyk? Naprawde chcialabym tam wjechac... Reasumujac, nie bojcie sie mowic prawdy! Co ma byc to bedzie, ale zawsze trzeba starac sie myslec optymistycznie ! Pozdrawiam, Kinjur
vir Posted June 6, 2008 Report Posted June 6, 2008 Powiesz na granicy do kogo lecisz i tyle. Gratuluję, Właśnie mam zamiar wypełnić wniosek gdzie można ( jakiś link ? ) zobaczyc wzór poprawnie wypełnionego wniosku po angielsku ?
sly6 Posted June 6, 2008 Report Posted June 6, 2008 VIR nie sadzisz chyba ze jak napiszesz wniosek po angielsku to wiza bedzie bo jesli tak to jestes w bledzie,,druga tez sprawa ze jak napiszesz gdzie pracujesz itd chyba nie przepiszesz wszystkiego od obcej osoby?
vir Posted June 7, 2008 Report Posted June 7, 2008 jak do tego doszłeś ??? chodzi mi o zobaczenie poprawnego wniosku a dane oczywiście że będą moje . sic!
sly6 Posted June 7, 2008 Report Posted June 7, 2008 a nie lepiej zapytac sie na Forum co nalezy wpisac a czego nie...druga tez sprawa jesli czegos nie dopiszesz to mozesz to zrobic przy Ambasadzie i tez wtedy jest dobrze...
AgaS Posted June 9, 2008 Report Posted June 9, 2008 Gratulacje :-) A ja dzis sie umowilam na rozmowe i z rozpedu zapomnialam zapytac o wysokosc oplaty wizowej za wize turystyczna - dobrze mysle ze to 301,30zl? Ile placilas? pozdr, Aga
sly6 Posted June 9, 2008 Report Posted June 9, 2008 Agas na dzien dzisiejszy taka jest oplata za wize: http://polish.poland.usembassy.gov/poland-pl/iv_fees.html tzn 301,30 zl.
aniaa100 Posted June 18, 2008 Report Posted June 18, 2008 Hej, jeżeli wypełnisz formularz w języku angielskim to konsul od razu rozmawia z tobą również po angielsku , ja dostałam wizę na 10 lat, a formularz wypełniłam w języku polskim i rozmawiałam też w naszym ojczystym języku- krótkie odpowiedzi na 3 pytanka i po bólu!
AgaS Posted June 18, 2008 Report Posted June 18, 2008 Hmm, wniosek mialam po polsku, rozmawialismy po angielsku - wczoraj dotarl paszport z wiza na 10 lat :-) Cala procedura na Stolarskiej zajela mi jakies 30 minut. pozdr, Aga
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.