air Napisano 4 Grudnia 2008 Zgłoś Napisano 4 Grudnia 2008 wczoraj obilo mi sie o uszy, a pozniej potwierdzono to gdy zadzwonilem do polameru, ze z uwagi na masowe wysylanie do kraju paczek niezgodnych z deklaracjami celnymi, wszelkie paczki morskie sa otwierane i sprawdzane. co ciekawe w domie nikt nic takiego nie slyszal i powiedziano mi ze ich paczki dochodza bez problemow.
Wojtek-J Napisano 4 Grudnia 2008 Zgłoś Napisano 4 Grudnia 2008 Potwierdzam, informacja pewna na 100%. Dodam kolejna zla wiadomosc - ze wzgledu na olbrzymia liczbe paczek zatrzymanych do oclenia, przekazanie wielu z nich do odbiorcow moze przeciagnac sie do ... swiat wielkanocnych (i to nie jest zart).
FUGAZI Napisano 4 Grudnia 2008 Zgłoś Napisano 4 Grudnia 2008 wczoraj obilo mi sie o uszy, a pozniej potwierdzono to gdy zadzwonilem do polameru, ze z uwagi na masowe wysylanie do kraju paczek niezgodnych z deklaracjami celnymi, wszelkie paczki morskie sa otwierane i sprawdzane. Tak samo mowili kilka miesiecy temu, kiedy w Polsce zrobilo sie glosno o masowym sciaganiu wszelakiego sprzetu z US, byl nawet gdzies jakis artykul o tym, podobno w Gazecie Wybiorczej. Ktos porownywal ceny sprowadzanego sprzetu z Allegro do tych w sklepach etc. i Urzad Celny zaczal sie tym tematem wnikliwie interesowac. Ale po kilku tygodniach wszystko wrocilo do normy i paczki zaczely dochodzic w normalnych terminach, latem wyeksportowalem praktycznie pol samochodu w czesciach i wszystko obeszlo sie bez najmniejszych problemow. Ostatnio nic nie wysylalem, wiec nie wiem jak jest teraz, ale przed Swietami w Polamerze maja zawsze kupe roboty i paki, nawet lotnicze, tak czy inaczej ida +/- miesiac. Sprawdzalem kiedys przepisy celne i z nich wynika ze UC moze zatrzymac u siebie przesylke, nawet do 90 dni zanim ja ocli, a dodajac do tego miesiac na regularna dostawe wychodzi, ze faktycznie niektorych paczek mozna sie spodziewac na Wielkanoc.
FUGAZI Napisano 4 Grudnia 2008 Zgłoś Napisano 4 Grudnia 2008 Podatek jest prawie tak stary jak swiat wiec chyba wtedy tez zyli jacys socjalisci Oszywiscie i jak wiemy z Nowego Testamentu, poborcy podatkowi zwani wowczas celnikami byli przez spoleczenstwo postrzegani na rowni z k*****i zwanymi owczas ladacznicami.
Wojtek-J Napisano 4 Grudnia 2008 Zgłoś Napisano 4 Grudnia 2008 Tak samo mowili kilka miesiecy temu, kiedy w Polsce zrobilo sie glosno o masowym sciaganiu wszelakiego sprzetu z US, byl nawet gdzies jakis artykul o tym, podobno w Gazecie Wybiorczej. Ktos porownywal ceny sprowadzanego sprzetu z Allegro do tych w sklepach etc. i Urzad Celny zaczal sie tym tematem wnikliwie interesowac. Ale po kilku tygodniach wszystko wrocilo do normy i paczki zaczely dochodzic w normalnych terminach, latem wyeksportowalem praktycznie pol samochodu w czesciach i wszystko obeszlo sie bez najmniejszych problemow. Ostatnio nic nie wysylalem, wiec nie wiem jak jest teraz, ale przed Swietami w Polamerze maja zawsze kupe roboty i paki, nawet lotnicze, tak czy inaczej ida +/- miesiac. Sprawdzalem kiedys przepisy celne i z nich wynika ze UC moze zatrzymac u siebie przesylke, nawet do 90 dni zanim ja ocli, a dodajac do tego miesiac na regularna dostawe wychodzi, ze faktycznie niektorych paczek mozna sie spodziewac na Wielkanoc. Teraz naprawde jest nieciekawie - faktycznie zabrali sie za clenie wielu paczek. Koledze w zeszlym tygodniu oclili 20 paczek, po wszystkie musial jechac do Warszawy (nie chcial czekac kilka miesiecy na ich odbior). Kurierzy Polameru mowia o problemach.
FUGAZI Napisano 4 Grudnia 2008 Zgłoś Napisano 4 Grudnia 2008 Gwiazdka idzie musza zarobic na prezenty.
Fisher Napisano 6 Grudnia 2008 Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2008 Moge potwierdzic to samo. Kumpel realizowal mi wysylke kilku paczek pod koniec pazdziernika. Prawie wszystkie co przyszly byly otwierane przez UC i kontrolowane. Na clo tez poszly jakies wiec pewnie bede na nie czekal w nieskonczonosc. Najlepsze jest to, ze identyczna zawartosc paczki w sierpniu przechodzila przez clo od szczala. Teraz sie w Polamerze wykazuja. Zreszta juz takiego raju nie ma z paczkami jak byl do wakacji, kiedy dolar byl taniutki. Paczek zaczyna isc coraz mniej, kobitki w punktach nadań ponoć juz placzą ze maja coraz mniej paczek. No i jeszcze te mega wysokie doplaty fuel charge za kazdy funt. Kasuja po 0.25 USD za funt przy cenie 40 USD/barylke. Jak byla barylka po 140 USD to kasowali 0.10 USD. Co za bezmozgi w tym Polamerze pracują !! Niemniej zycze Wam przesylek bez niespodzianek !!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.