Skocz do zawartości

Wiza Turystyczna A Szanse Na Jej Otrzymanie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Drodzy forumowicze. Pisze do was z zapytaniem i z prośbą o ocenę możliwości otrzymania wizy turystycznej do USA. Parę lat temu około 4 dostałem odmowę wizy turystycznej. Rok póżniej jako student starałem sie o wizę J1, no i nie fart nie dostałem. Moja sytuacja się od tamtego czasu znacznie zmieniła. W tej chwili jestem po studiach pracuje jako Administrator sieci w Dużej firmie, mam żonę mamy własne mieszkanie i takie tam. Chciałem wyjechać do Stanów na 2 tygodnie max na więcej nie dam fizycznie rady. Po prostu chcę spełnić swoje marzenia wyjazdu do USA zobaczenia choć troszkę tamtej rzeczywistości. Jak sądzicie jest sens wybierać się po wizę. Jakie są realne szanse otrzymania jej (napewno jakieś są). Jak Wy to widzicie. Pozdro :()

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. W pierwszym formularzu miałem wpisane, że jade do Ciotki. Na drugiej rozmowie pytała mnie sie konsul czy mam rodzinę w USA, ja no to że mam a ona że sorry ale wizy nie dostanę i koniec tematu. Biuro Work &Travel umyło ręcę powiedzieli że takie rzeczy się zdarzają i dowidzenia. Dodam że moje ciotki są obywatelkami USA od 25 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie napisałem że przez Ciotkę. Po prostu babka powiedziała że nie odstanę i tyle ale nie powiedziała przez kogo czy z jakiego powodu ale spoko. No trzeba być pechowcem no i ja wtedy do takich należałem. Dodam, że u tej babki po za mną J1 nie odstały jeszcze 3 inne osoby ale luz. One też były zaskoczone bo starały się o wizę pierwszy raz ale dzięki za rady jak człowiek nie spróbuje to sie nie dowie. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Stwierdzielem,ze bez sensu bedzie zakladac kolejny temat...

Czy jezeli wlasnie skonczylem licencjat i podaje rodzicow jako sponsorow wyjazdu i oczywiscie popieram to wszystko wyciagiem bankowym itp to jakie jest prawdopodobienstwo pozytywnego rozpatrzenia takiego wniosku, tak mnie wiecej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciag moze malo dac jesli zle wypadniesz na rozmowie,jesli wyciagi i inne akty wlasnosci by pomagaly przy wize to prawie kazdy by wychodzil z wiza w kieszeni :)

wazne jest do kogo lecisz,na ile czasu ,co zmierzasz robic w Polsce jak wrocisz.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

To ja sie także dołącze do tematu...

Może ktoś był w takiej sytuacji i może podzielić się informacją czy warto starać się o wizę turystyczną...

Cel wyjazdu: 4 tygodnie w listopadzie w californii w celach turystycznych...

A jesli chodzi o mnie to jestem lekarzem stażysta. - koniec stażu mam 31 pażdziernika 2008 roku. We wrzesniu zdaje egzamin od ktorego bedzie zależeć o jaką spezjalizacje moge się starać. Jak to u nas wiadomo, że nigdy za szybko nie wiadomo co człowiek bedzie robil po 7 latach nauki rozmowy kwalifikacyjne na specjalizacje są dopiero w styczniu . Od listopada do stycznia mam przymusowe bezrobocie...

Chcielismy to z żoną wykorzystać i w końcu wybrać się w podróż poślubną ( ślub był w sierpniu 2007 ;) )... A że dolar jest tani jak nigdy to i USA zrobiło się całkiem ciekawym kierunkiem...

Podzielcie się Waszymi uwagami czy wogóle warto teraz iść... bo niepotrzebnie mogę sobie u nich w papierach namieszać a prawda jest też taka że jak będę się starał na wiosne to już będę mógł się im pochwalić stała pracą (5-6 letnia rezydentura) itp...

Dzieki za wszelkie uwagi

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...