ewelina1980 Napisano 15 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 15 Lipca 2008 Witam, mam pytanie. Mianowićie chciałabym razem z mężem starać się o wizę turystyczną, oboje pracujemy, mamy umowy na czas nieokreślony, dobrze zarabiamy, dostaniemy z pracy bezpłatny urlop na wyjazd, dostaniemy zaproszenia od kuzynki, która tam przebywa, mamy własne mieszkanie, stany naszych kont nie są najgorsze, ale mam problem mój brat przebywa od roku nielegalnie w USA, czy mam podawać we wniosku, że brat jest na terenie USA czy to zataić, czy ambasada posiada takie wiadomości, jeśli powiem prawde czy mamy jakieś szanse wize otrzymać. Co radzicie, może ktoś miał taką sytację
sly6 Napisano 15 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 15 Lipca 2008 Maja takie dane i nie probuj nawet oszukiwac bo wyjdziesz bez wizy a do tego nie bedziesz juz dla nich wiarygodna a czy masz szanse to czy Twoj brat lecial do tych samych osob co Ty masz leciec,czy te osoby kogos juz zapraszaly i One wrocily na czas no i na ile chcesz tam leciec...
ewelina1980 Napisano 15 Lipca 2008 Autor Zgłoś Napisano 15 Lipca 2008 Dzięki mój Brat leciał do kogoś innego, my chcemy poleciec na 2 misięce, ta osoba jeszcze nikogo nie zapraszała.
sly6 Napisano 15 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 15 Lipca 2008 No to wpisz brata a adres wpisz osoby ktora Cie zaprasza i ze bedziesz tam do 2 miesiecy musisz tez wiedziec o tej osobie troche informacji i odpowiadaj tylko na pytania.
Rademedes Napisano 15 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 15 Lipca 2008 wpisywac czy nie - niestety nie ma idealnego rozwiazania, jesli wpisze sie brata moga o niego zapytac lub nie, jesli zapytaja to pewnie na jakich warunkach tam jest, ja osobiscie jestem zwolennikiem mowienia prawdy - jesli jednak wywiaze sie rozmowa z konsulem na temat brata bedziecie musieli sie troche wiecej nameczyc ze nie jedziecie z podobnymi zamiarami. Inaczej mozna nie wpisywac brata - przeciez nie musisz wiedziec gdzie on jest obecnie. Ja nie wiem gdzie polowa mojej rodziny jest (tej dalszej oczywiscie)
sly6 Napisano 15 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 15 Lipca 2008 Rademedes bywa i tak ze nie wiadomo gdzie jest rodzina ale wtedy to czasami wychodzi z rozmowy czy ktos mowi prawde czy tez mija sie znia i to bardzo...
Rademedes Napisano 15 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 15 Lipca 2008 dokladnie ;-) z tym klamaniem to jest tak, ze jak ktos wierzy w to co klamie to od razu wyglada na prawde ;-) nie ma czegos takiego jak odpowiedzialnosc zbiorowa, brat pojechal zostal to nie znaczy ze od razu cala rodzina do niego przyjedzie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.