Skocz do zawartości

Nie Przyjeta


Rekomendowane odpowiedzi

dzis mialam miec rozmowe, wstalam o 5 rano( bo jakies dwie godziny musze jechac do krakowa, rozmowe mialam o 9 rano) rodzice wzieli wolne w pracy, bo ja jeszcze nie mam 16 lat. Okazalo sie na miejscu, ze mnie wogole nie ma na liscie oczekujacych na rozmowe, czyli jak mama dzwonila wzieli wszystkie moje dane, podali termin i godzine, ale jak sie okazalo nie dostarczyli do ambasady. Nie bylo mowy aby nawet czekac caly dzien i wejsc jako ostatni. Dzwonilismy tam gdzie nas umawiano na rozmowe, ale oni nic nie moga na to poradzic. Mam pytanie, czy kiedy kolwiek komus sie tak zdazylo, czy to ja jestem jedynym przypadkiem? a ja tak starsznie chcialam jechac w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wspolczuje...

zadzwon jeszcze raz, na szczescie to nie kosztuje nastepne 280,20..

moja siorka dzwonila w poniedzialek a na rozmowe kazali przyjechac w piatek... czyli nie sa dlugie oczekiwania na rozmowe, uda sie nastepnym razem ;)

(mam nadzieje, ze zapisali i wyslali jej dane do ambasady ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owszem moge sie umowic na nastepny raz, to bedzie gdzies w srode za tydzien, potem oczekiwanie na paszport, znowu tydzien, czyli na wakacje zostanie mi tylko jakies 2 tygodnie, bo chcialam wrocic tydzien przed szkola. Na miejscu w krakowie nic nie mogli nam na to poradzic, powiedzieli ze nie ma mnie na liscie, czyli tak jak ja bym sobie sama ta rozmowe wymyslila. Jeszcze jedno pytanie, bede sie starac jeszcze raz moze za miesiac, bo nie chce stracic tych pieniedzy, wiec moze za rok bym polecial, tylko tak na zaproszeniu mam napisane 15 lat, a ja 16-cie koncze za tydzien, myslicie ze to bedzie mialo jakis wplyw jak na rozmowe pojde z tym zaproszeniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...