Potrzebuje Pomocy.

[prsprs]

Dokładnie tydzień temu odmówiono mi wizy do USA. Sprawa wygląda mniej

więcej tak:

Mam 18 lat, chodzę do 3 klasy liceum. Wypełniłem wniosek DS-156, w którym nie napisałem celu mojej podróży

(dodam że 3 lata temu otrzymałem wizę turystyczną, i wtedy we wniosku nie pisałem celu podróży ani nic, bo chciałem się

dowiedzieć czy w ogule dostanę tę wizę, rok temu w czasie wakacji wyjechałem na grupową wycieczkę do stanów na 3 tygodnie, i wróciłem zgodnie z terminem). Jednak pod ambasadą pracownik powiedział że muszę wpisać

dokąd jadę i z kim, więc napisałem cel podróży - Floryda, Miami (o wizę starałem się właśnie dlatego, że w styczniu 2009 planowałem wyjechać na 2-tygodniową wycieczkę grupową na Florydę). Konsul zapytał mnie o pracę rodziców (mój tata ma sklep wędkarski, mama ma własne biuro rachunkowe) i jeszcze żebym wyjaśnił mu za co byłem karany (bo byłem - za niewielkie ilości narkotyków byłem karany grzywną około 400 złotych), wykazałem się, że mówię płynnie po

angielsku. Konsul dał mi jakiś papier i powiedział że mam prawo do jednej wycieczki, tylko żebym nie złamał prawa w USA, po czym odwrócił się i rozmawiał z jakimś kolegą z okienka obok. Ja chciałem się go dopytać dokładnie czy jakiś określony termin czy coś (bo nigdy wcześniej nie słyszałem o wizie z prawem do jednej wycieczki) więc mówię "excuse me, excuse me".

Konsul się odwrócił, powiedział żebym pokazał mu tę kartkę jeszcze na chwilę. Zabrał ją, dał mi mój paszport i wniosek, mówiąc najbardziej współczującym głosem jaki słyszałem "I'm sorry", tłumacząc, że właśnie rozmawiał ze swoim supervisorem i jednak nie mogę dostać tej wizy...

Bardzo zależy mi na tej wizie (głównie ze względu na to, że USA bardzo mi się spodobało i chciałbym wyjechać na tą wycieczkę na Florydę, żeby zwiedzić południowe stany, albo do kolegi, który tam mieszka) i mam

kilka opcji:

1. Odwołać się do tej odmowy - chociaż nie wiem na czym to dokładnie

polega.

2. Iść na spotkanie grupowe o wizę przed wycieczką na florydę z organizatorem wycieczki.

3. Mogę bez problemu dostać zaproszenie od rodziny amerykańskiej (mam tam znajomych).

4. Zapisać się do pewnej szkoły w stanach, której semestr zaczyna się od stycznia i ubiegać się o wizę studencką.

Jak widać sprawa jest skomplikowana (przynajmniej dla mnie)

Proszę o poradę jaki sposób byłby najlepszy, aby jak najwcześniej dostać wizę oraz żeby mieć dużą szansę jej otrzymania.

[sly6]

O ta 1 wycieczke to chodzi o 1 wjazd na teren USA i tyle ..Bo sa wizy wielokrotnego przekroczenia granicy a Ty pewnie bys dostal ta promese na 1 wjazd..

Co do reszty to zaproszenie Ci nie pomoze w dostaniu wizy,tak samo odwolanie jesli do tej osoby nie leciales i nie wpisales jej adresu.

[Agula]

no coz....wcale a wcale bym sie nie zdziwila, jakby powodem tego bylo, ze zaznaczyles, ze byles karany.

[prsprs]

no tak, ale tę wizę na początku jednak dostałem, po 5 minutach dopiero konsul zmienił zdanie. Na 100% zawaliłem dlatego, że zamiast wziąć tę kartkę, którą mi dał i iść do domu, to czekałem tam jak głupi, aż on skończy gadać z ziomkiem obok, bo coś mi strzeliło do głowy, żeby tam jeszcze stać... (pewnie rozmawiał z kumplem na jakiej to on nie był imprezie w sobote, a ja mu przerwałem) no i zmienił zdanie... Ale to już historia. Teraz potrzebuję porady, co mogę zrobić, żeby tę wizę jednak dostać.

[sly6]

Juz Ci napisalem miej wiecej ze nie masz na co liczyc z odwolaniem oraz tez zaproszeniem,nawet jesli bys odszedl a On by zmienil zdanie to potem by zadzwonili do Ciebie i anulowali wize a jakbys sie nie pojawil to bys nie zostal wpuszczony na teren USA.

a co do wizy studenckiej to musisz sie wykazac srodkami na to,ze nie bedziesz tam pracowac,ze nie zostaniesz nielegalnie oraz szkola musi byc ok bo sa takie szkoly ze odrazu odrzucaja wnioski..