Jump to content

Opcja Free Style W Guliwer - Pyt Do Kariny


coldsauce

Recommended Posts

Posted

Witam, mam pytanie do pani Kariny odnosnie nowej opcji w biurze Guliwer ktora oferuje opcje freestyle w programie w&t.

Polega ona na tym ze podobno mozna ubiegac sie o wize J1 bez kontraktu od pracodawcy, a zatrudnienia szuka sie juz na miejscu.

Czy jest to w ogole mozliwe, poniewaz nie chce mi sie w to wierzyc.

Posted
Witam, mam pytanie do pani Kariny odnosnie nowej opcji w biurze Guliwer ktora oferuje opcje freestyle w programie w&t.

Polega ona na tym ze podobno mozna ubiegac sie o wize J1 bez kontraktu od pracodawcy, a zatrudnienia szuka sie juz na miejscu.

Czy jest to w ogole mozliwe, poniewaz nie chce mi sie w to wierzyc.

Niestety nie wiem jakie sa prawne podstawy dokladnie - natomiast wiem, ze nie jest to nowa opcja. Spotkalam sie z ta opcja juz kilka lat temu.

Posted

Wiem ze jest taka opcja independent, ale tu chodzi o cos innego: podobno mozna najpierw pojechac do usa bez kontraktu i

zdobyc go dopiero na miejscu??!! Wiec na jakiej podstawie jest wydawana promesa j1 w ambasadzie w polsce???

Natomiast opcja independent (z tego co wiem) polega na tym ze szuka sie pracodawcy na wlasna reke bedac w Polsce,

a nastepnie pracodawca przesyla dokumenty do zainteresowanego w kraju i ten idzie do ambasady i na tej podstawie ubiega sie o promese.

"FREESTYLE – Uczestnik samodzielnie aranżuje pracę już po przylocie do USA" - cytat ze strony Guliwera

Chodzi dokladnie o to zdanie.

Posted
Wiem ze jest taka opcja independent, ale tu chodzi o cos innego: podobno mozna najpierw pojechac do usa bez kontraktu i

zdobyc go dopiero na miejscu??!! Wiec na jakiej podstawie jest wydawana promesa j1 w ambasadzie w polsce???

Natomiast opcja independent (z tego co wiem) polega na tym ze szuka sie pracodawcy na wlasna reke bedac w Polsce,

a nastepnie pracodawca przesyla dokumenty do zainteresowanego w kraju i ten idzie do ambasady i na tej podstawie ubiega sie o promese.

"FREESTYLE – Uczestnik samodzielnie aranżuje pracę już po przylocie do USA" - cytat ze strony Guliwera

Chodzi dokladnie o to zdanie.

Tak,wiem o co Ci chodzi. I o tym mowilam- Bylo to mozliwe kilka lat temu i nadal jest. Promese wizowa wydaje Organizacja Sponsorujaca. Po przylocie do Stanow masz 30 dni na znalezienie pracy i 'odmeldowanie sie' ze prace masz. Jesli nie- masz uniewazniona wize.

Posted

Zgadza sie, ta opcja proponowana byla z BTC juz kilka lat temu. Kolezanka tak wyjechala. Daja chyba 30 dni na znalezienie pracodawcy, w przeciwnym razie wiza jest kasowana. Mojej kolezance zajelo troche chyba tydzien dluzej (San Jose), bo wiem ze dostawala e-maile z sevisu ze sie nie zarejestrowala z nowym pracodawca i wiza zostanie skasowana. Opcja ta ma swoje wady i zalety. Obecnie chyba wiecej wad - nie jest latwo znalezc prace, zwlaszcza niechetnie zatrudnia kogos na kilka miesiecy, kiedy zwalnia sie wlasnych pelnoetatowych pracownikow. Jak chcesz miec wieksza swobode, to sprobuj opcje independent, tzn znalezienie pracodawcy bedac w Polsce, przynajmniej wiesz ze jedziesz i masz jakas prace zapewniona.

Posted

Ok. dzieki za wszystkie odpowiedzi - ja sie nie wybieram w tej opcji, ale jak szperalem po stronach organizatorow w&t,

to wydalo mi sie to podejrzane i nie wiedzialem jak to dziala - na worku bylem i znam procedure od poczatku do konca i dlatego mnie to zaskoczylo.

Posted

opcja dosc dobra dla kogos kto jus w USA na WAT byl i wie co i jak, ja na pierwszy raz bym sie nie wybral bez umowy o prace, szkoda nerwow, czasem miejsce pobytu, na ktore sie zdecydujemy niestety nie jest obiecywanym przez organizatorow rajem na ziemi

  • 2 months later...
Posted

Ja byłem rok temu z BTC na czymś takim, u nich jest to opcja D, bez problemu z wizą. Na miejscu w USA juz warto miec jakies namiary. Ale ogólnie poszło sprawnie, tyle ze juz 2 raz byłem w USA, za pierwszym razem na własną prace.

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...