Kadi Napisano 27 Listopada 2008 Zgłoś Napisano 27 Listopada 2008 Witam serdecznie wszystkich będę skracał. Mam 23 lata po wojsku oficjalnie nigdzie zatrudniony student 1 roku (zaoczne) I teraz tak chciałbym polecieć do USA na ok 1 miesiąc, styczeń-luty odwiedzić dziewczynę jak wogóle mam podejść do załatwiania wszystkich spraw. bo mam tez w USA ciotke czy może ona ma mi wysłać zaproszenie. i chyba nie ma sensu deklkarować ze jadę do dziewczyny, tylko że w celach turystycznych na narty itp Jak oceniacie moją pozycje czy jest wogóle sens zaczynać z ta wiza czy nie. Jak konsul patrzy na takich jak ja nie pracuje nie mam rodziny czyli nic mnie tu teoretycznie nie trzyma no tylko te studia zostają. Konsul mówi po polsku bo ja po angielsku słabiutko gadam i czy jak np teraz zaczne zalatwiać wszystko to czy zdąże do lutego wlącznie z wyrobieniem paszportu...bo chce we ferrie lecieć. dzięki z góry za cenne info.
grodek Napisano 27 Listopada 2008 Zgłoś Napisano 27 Listopada 2008 Wydaje mi się, że jedynie stracisz kasę w konsulacie. Ale z drugiej strony jak nie spróbujesz to się nie dowiesz...
sly6 Napisano 28 Listopada 2008 Zgłoś Napisano 28 Listopada 2008 Kadi zacznij od przeczytania Forum bo juz pare razy byl poruszany temat o tym jak sie leci do dziewczyny. Jak chcesz leciec w styczniu-lutym to juz teraz zloz formularz o paszport bo bedziesz czekac na niego 3-4 tygodnie. ps Konsul mowi po polsku wiec tutaj nie bedzie zadnego problemu,zaproszenie nie jest wymagane .
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.