nekroskop24 Posted December 29, 2008 Report Posted December 29, 2008 witam w 2005 roku zostalem cofniety z lotniska w chicago( ale nie o tym chcial bym tu porozmawiac). Myślalem nad tym aby starac sie ponownie o wize (turystyczną)- czy mam jakies szanse? czy ktos byl w podobnej sytuacji? dodam ze w 2005 roku wize mi anulowali ale mowili na lotnisku, że moge sie starac, ze nie mam zakazu wjazdu czy cos w stylu miska, tylko że trudniej mi bedzie otrzymac wize i przekroczyc granice. Wiec jak myslicie starac sie czy odpuscic? Przyznam sie ze jak bylem na wizie turystycznej to oprucz zabawy i zwiedzania stanow pracowalem troche, nie przedluzylem pobytu, wrucilem w terminie. Czy moze bedzie latwiej dostac mi sie przez wize pracownicza, skoro bylem wczesniej cofniety na turystycznej a i jeszcze jedno dzis slyszalem ze zmienilo sie prawo w usa i że policja przy zwyklej kontroli drogowej ma juz prawo kontrolowac czy jest sie legalnie czy to prawda?? no bo mi sie nie wydaje zabardzo to realne pozdrawiam i sorki za błędy:)
sly6 Posted December 29, 2008 Report Posted December 29, 2008 Prawo sie powoli zmienia i wazne aby o tym wiedziec .. Co do cofniecia to jest wazne za co Cie cofneli,czy cos musiales podpisac ... Dobrze Ci powiedzieli ze mozesz wizy nie otrzymac a jak otrzymasz mozesz nie miec latwo na granicy.
Rademedes Posted December 29, 2008 Report Posted December 29, 2008 w momencie zawrocenia Cie z lotniska na pewno podparli sie jakims paragrafem, chocby na tej podstawie mozesz ocenic swoje szanse na otrzymanie wizy rowniez jej otrzymanie nie spowoduje, ze Cie automatycznie wpuszcza
mpbc Posted December 29, 2008 Report Posted December 29, 2008 "oprucz" "wrucilem" kilka ciekawszych słów w języku nieznanym, możliwe iż jest to jakiś dialekt indiański?
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.