ewabies Posted January 10, 2009 Report Share Posted January 10, 2009 Witam! Mam pewien problem który nurtuje mnie już od dłuższego czasu i chciałbym go Wam przedstawić a mianowicie; Czy gdy już dostanę promesę wizową w konsulacie w Warszawie to czy muszę lecieć od razu do USA i przekroczyć granicę na lotnisku (np. W Nowym jorku), czy można lecieć np. do Montrealu, i po pewnym czasie przekroczyć granicę lądową Kanada-USA, czy tam są urzędnicy imigracyjni którzy wydadzą mi tą ostateczną wizę na wjazd do USA..? I w końcu, czy mogę na przykład na jedną wizę turystyczną przekroczyć tą granicę lądową, udać się do Meksyku i powrócić znowu do USA granicą lądową..? Czy jak się dostanie wizę do USA to jest ona tylko na jeden wjazd i wyjazd? pozdr. Link to comment Share on other sites More sharing options...
sly6 Posted January 10, 2009 Report Share Posted January 10, 2009 Mozesz poleciec do Montrealu a potem pojechac do USA,wazne abys sie zmiescila w waznosci promesy wizowej i tam tez dostaniesz ta ostatneczna wize do kiedy mozesz byc w USA . Co do Meksyku to jak oddasz na granicy I-94 to wtedy musisz miec promese wizowa wielokrotnego przekroczenia granicy ,inaczej nie wrocisz do USA z Meksyku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewabies Posted January 10, 2009 Author Report Share Posted January 10, 2009 Wielkie dzięki za szybką odpowiedź a jak zdobyć tą promesę wizową wielokrotnego wjazdu? Procedura różni się czymś od wydania zwykłej promesy na jeden wjazd..? aha, i jestem chłopcem pozdr. Link to comment Share on other sites More sharing options...
sly6 Posted January 10, 2009 Report Share Posted January 10, 2009 Procedura niczym sie nie rozni .Nie czesto daja takie wizy 1-krotnego przekroczenia granicy . Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewabies Posted January 10, 2009 Author Report Share Posted January 10, 2009 dzięki za pomoc Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.