interview przez telefon

[Chomik]

W porzadku, po kolei, bo wiele watkow sie nalozylo. :x

1. jak ju? do nich napiszemy i powiedzmy odpiszą to co.. prosia ?eby wystąpili o wize dla nas? i wtedy wszystko sami za3atwiamy?

Jezeli by Was wybrali, to juz Oni dokladnie pokieruja Waszym losem i dostarcza wszystkie potrzebne dokumenty, natomiast po sama wize udacie sie samemu. Tylko ze pamietajcie, iz o miejsca w np. osrodkach narciarskich ubiegac sie beda ludzie z calego swiata, trzeba zatem wstrzelic sie w odpowiedni moment, napisac zabojcze resume, opisac siebie jako niezbedny element ich interesu i... miec mase szczescia!

Wpisz w Google np. "H2B international applicants", przeszukaj te strony i naprawde kilka/kilkanascie mozliwosci istnieje. Czy by sie Wam udalo? Nie wiem... Wiem natomiast, ze warto od tego zaczac.

2. sądzisz ?e lepiej polskich pośredników?

Napisalem juz, ze nie mam zdania na ten temat. Zauwaz, iz przez ostatnie dwa sezony na H2b udalo sie wyslac kandydatow chyba tylko 2 biurom, wiec naprawde znow potrzeba sporo szczescia i cierpliwosci. Chcialbym, aby bylo mozna zorganizowac to z jakas firma amerykanska, lecz na dzien dzisiejszy nie znam takiej, ktora by mnie przekonala do siebie.

3. czy tak samo mo?emy sie ubiegaa o J1 np. we wrześniu jeśli dostaniemy prace w all season... i czy wtedy te? sami musimy za3atwiaa? Bo Polacy u nas tego nie organizują.  

Sluchaj, wydaje mi sie, ze tu sie nie rozumiemy... Polacy moga jechac na Work&Travel tylko w okresie naszych wakacji i dlatego nasze biura tego o czym myslisz nie organizuja: "There are three seasons (Winter, Spring and Summer) when students are admitted into the program:

- Winter: November 15th- April 15th - Southern Hemisphere students only.

- Spring: Dates vary - Primarily students from Asian countries.

- Summer: June 1st-October 19th - European Students and all other students.

Oznacza to, ze na W&T jesienia/zima/wiosna nie wyjedziecie! Natomiast moglibyscie starac sie o wize J1 z programu Internship...

4. jestem na psychologii, zajmuje sie terapią psychodynamiczną i przestepstwami na tle seksualnym, mam pokonczone kursy itp. a mój narzeczony studentem prawa... chyba to niemo?liwe jechaa na Internship... bo za3atwia takie praktyki to chyba graniczy z cudem, dodatkowo w moim przypadku musze znaa bardzo fluent angielski, a od razu sie nie przestawimy bo w szpitalach zazwyczaj trzeba s3uchaa bardzo "miejscowej mowy"... co robia? :oops:

Coz, jest zle i... niezle. Raczej na pewno mozesz zapomniec o Internshipie w swojej dziedzinie (Twoj narzeczony tez mialby problemy ze znalezieniem chetnego). Moglibyscie jednak starac sie o ten wyjazd na podstawie doswiadczenia zawodowego (hmmm, nawet jesli trzeba by bylo je troche ubarwic ). Sa biura, ktore bez klopotu by Was przyjely, szanse na wize tez mielibyscie spore, wiec... wszystko zalezaloby od sprytu i Waszej zaradnosci.

Jesli jednak chcielibyscie probowac zostac w Stanach, to w przypadku Internshipu musicie pamietac o duzej mozliwosci podlegania pod Sekcje 212e (bylo juz o tym na Forum...), a przez to musielibyscie - po zakonczeniu programu - wrocic do Polski na okres 2 lat. 8)