Socket Napisano 20 Stycznia 2009 Zgłoś Napisano 20 Stycznia 2009 Witam Mam pewien problem z dwoma meksykaninami którzy mieszkają nade mną w mieszkaniu. Są bardzo natrętni i chcą za wszelką cenę abym się wyprowadził z mieszkania gdyż jestem dla nich uciążliwy (zgłoszenia do administratora z powodu głośnych zabaw w nocy). Ostatnio doszło nawet do incydentów słownych. Jednak ostatni incydent już zmusił mnie do ostateczności. Niestety administrator nic tutaj już nie pomoże muszę walczyć na własną rękę. I tutaj moje pytanie jest następujące gdzie mógłbym dokładnie zgłosić nielegalnego imigranta ?? Czy mam zadzwonić bezpośrednio do ICE czy do Office of Detention and Removal Operations Offices?? Wiem że oni przebywają tutaj nielegalnie dlatego to jedyne wyjście gdyż to co zrobili niedawno przeszło już wszystko. Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
michal38 Napisano 20 Stycznia 2009 Zgłoś Napisano 20 Stycznia 2009 meksykaninami . z nimi bym w takie cos niewchodzil.Wolalbym zmienic lokum
Jackie Napisano 20 Stycznia 2009 Zgłoś Napisano 20 Stycznia 2009 Odpisałam Ci już raz na ewizie, ale widzę że problem od tamtej pory sporo narósł... Teraz IMO możesz już dzwonić na policję. Dzwoń za każdym razem gdy jest imprezka. Dzwoń ZA KAŻDYM RAZEM gdy dochodzi do pogróżek, postaraj się mieć świadka na to, że panowie wyskakują z pogróżkami. Grożenie komukolwiek w USA to poważne przestępstwo! Nawet głupie "zbiję Cię na kwaśne jabłko" wypowiedziane w chwili zdenerwowania jest traktowane b. serio przez policję. Zgłoszenie do ICE nic nie da, mają większe sprawy na głowie. Jak nic nie pomoże to wyprowadź się, szkoda czasu i nerwów. Masz prawo w takich okolicznościach do pełnego zwrotu security deposit, nawet jeśli wyprowadzisz się przez terminem. Zbierz tylko dowody że informowałeś administratora o problemie.
Socket Napisano 20 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Napisano 20 Stycznia 2009 Tak sprawa jest nieciekawa. Zamierzam kupić nowe autko ale muszę się wstrzymać z tym narazie bo boje się żeby się coś mu "przypadkowo" nie stało. A więc tak bardzo zależało mi na tym mieszkaniu gdyż przede wszystkim odpowiadała mi cena no i mieszkanie znajdowało się w miejscowości gdzie znajduje się dość dobre high school gdzie może uczęszczac moja siostra tak więc zmieniać bym go nie chciał narazie i to jeszcze z powodu dwóch głupich meksyków którzy nie wiedzą co to cisza nocna i że ktoś może jeszcze obok nich mieszka. Tak więc teraz trzeba będzie wezwać policję niech się tym zajmie. Jakie środki może zastosować przeciwko nim policja ?? Czy będzie to grzywna lub coś innego?? Aha i czy policja w Illinois moze sprawdzać status imigracyjny??
Wojtek-J Napisano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Napisano 21 Stycznia 2009 Moze wklej co nieco z opisu sprawy napisanego na e-wizie - Twoj watek jest dosc krotki i ciezko zorientowac sie w sytuacji, wiedziec co tak naprawde sie dzieje. Jezeli Meksykanie sa naprawde przesadnie uciazliwi i w dodatku groza Ci - tak jak napisala Jackie - dzwon na policje, wysylaj skargi, zbieraj swiadkow nieciekawych sytuacji - badz konsekwentny. Moze sprawi to, ze ucisza sie, wyprowadza, a moze nawet wroca do swojego kraju (skoro zyja w USA nielegalnie). Warto miec 'podkladke' na wypadek wlasnej wyprowadzki. Skoro masz prawo do opuszczenia lokum ze zwrotem security deposit, zbieraj dowody nawet jesli nie chcesz sie wyprowadzac - nigdy nie wiadomo jak sytuacja sie rozwinie.
Socket Napisano 16 Czerwca 2009 Autor Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2009 Witam Pomimo iż już troszkę czasu minęło mam prośbę o kolejną poradę. Od tego czasu wiele się zmieniło tak jak mi powiedzieliście zgłaszałem skargi na policję wtedy gdy dochodziło do zakłócania ciszy nocnej i sprawa imprez ucichła. Jednak nastąpił inny jeszcze poważniejszy problem. Ten uciążliwy sąsiad zaczął podkradać moje listy oraz przesyłki. Ukradł mi już w sumie 5 listów w tym również kilka dość kosztownych rzeczy zakupionych przez internet. Co mógłbym w tej sprawie zrobić?? Wiem że nie mam prawa nagrywać tego jak podkrada mi moje listy gdyż to jest niezgodne z prawem jednak nie mam innych dowodów które mógłbym przedstawić policji. Jestem pewny na 100% że to on gdyż niedawno postanowiłem sprawdzić kto to jest i włożyłem do swojej skrzynki podstawiony list w którym nic się nie znajdowało i to był on. Było to zgłaszane do administratora jednak sąsiad jest pewny siebie i czuje się bezkarny. Bardzo zalezy mi na tym gdyż póki co nie chciałbym się wyprowadzać z obecnego mieszkania. Jestem z niego bardzo zadowolony.Prosiłbym o wszelkie porady co można zrobić w tej sprawie.Wiem że gdybym udowodnił mu to przestępstwo musiałby liczyć się ze znacznie większą karą.
gocharynka Napisano 16 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2009 zaloz sobie PO BOX na poczcie koszt 20 $ rocznie i problem z glowy plusem tego jest to ze jak sie kiedys przeprowadzisz to nie bedziesz musial wszedzie podawac nowego adresu bo masz PO BOX.
kubakj Napisano 17 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 17 Czerwca 2009 WitamPomimo iż już troszkę czasu minęło mam prośbę o kolejną poradę. Od tego czasu wiele się zmieniło tak jak mi powiedzieliście zgłaszałem skargi na policję wtedy gdy dochodziło do zakłócania ciszy nocnej i sprawa imprez ucichła. Jednak nastąpił inny jeszcze poważniejszy problem. Ten uciążliwy sąsiad zaczął podkradać moje listy oraz przesyłki. Ukradł mi już w sumie 5 listów w tym również kilka dość kosztownych rzeczy zakupionych przez internet. Co mógłbym w tej sprawie zrobić?? Wiem że nie mam prawa nagrywać tego jak podkrada mi moje listy gdyż to jest niezgodne z prawem jednak nie mam innych dowodów które mógłbym przedstawić policji. Jestem pewny na 100% że to on gdyż niedawno postanowiłem sprawdzić kto to jest i włożyłem do swojej skrzynki podstawiony list w którym nic się nie znajdowało i to był on. Było to zgłaszane do administratora jednak sąsiad jest pewny siebie i czuje się bezkarny. Bardzo zalezy mi na tym gdyż póki co nie chciałbym się wyprowadzać z obecnego mieszkania. Jestem z niego bardzo zadowolony.Prosiłbym o wszelkie porady co można zrobić w tej sprawie.Wiem że gdybym udowodnił mu to przestępstwo musiałby liczyć się ze znacznie większą karą. Idz na poczte i zglos, zeby cala twoja poczte trzymali w urzedzie pocztowym, a ty bedziesz sam odbieral. Wtedy nic do ciebie nie przyjdzie, nic nie zgonie, bo ty odbierzesz w urzedzie pocztowym, a po pewnym dlugim czasie sasiad po pustej skrzynce zapomni. A tak z ciekawosci: w jaki sposob ma klucz do twojej skrytki?? Jak moze byc otwarta i dostepna do sasiada? I jak widziales, ze pusta koperte sasiad wyjal??
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.