Skocz do zawartości

Proszę O Pomoc! Anulowana Wiza B1


Rekomendowane odpowiedzi

A też mnie zapewniali, że jak podpiszę dobrowolnie, to będę mogła się starać o ponowny wlot w przyszłości, a jak nie, to już nie wjadę do us forewer... :/ no to podpisałam, bo i tak by mnie wykopali, conie?

bo tak to juz jest z USA, ze nikt Ci nie zabrania sie starac o... i tak nawet majac zakaz wjazdu mozesz sie starac o ponowny wjazd (czasem potrzebny jest waiver) czasem wystarczy odczekac jakis czas,

Karina mam prosbe, jesli mozesz to napisz co sie dzieje z takimi osobami, ktorym np. na lotnisku zarzuca sie prace, one sie do tego nie przyznaja, zakladamy ze kontrola na lotnisku nic nie wykazala (brak ssn, narzedzi i innych rzeczy mogacych sugerowac przyjazd do USA w celach innych niz turystyczny). Jesli dobrze pamietam to przed 11 wrzesnia mozna bylo wnioskowac o staniecie przed sedzia immigracyjnym, jak to wyglada teraz? Zakladamy oczywiscie, ze osoba przesluchiwana odmawia rowniez podpisania jakis oswiadczen itp. Z gory dzieki za odpowiedz :-)

I jeszcze jedno malutkie pytanie - czy to już będzie się za mną ciągnęło zawsze?? Czy gdybym chciała starac się o wizę do Kanady lub też Australii, to będę miała problemy przez to??

Niestety takie sprawy beda sie za Toba ciagnely, dopoki nie dostaniesz np. GC w USA, podczas kazdej proby ubiegania sie o wize beda Cie niestety dreczyc pytaniami. Amerykanscy urzednicy lubia pokazywac co to oni nie potrafia lub nie wiedza o Tobie. Moj znajomy wjezdzajac do USA z kanady (bedac obywatelem tego kraju) bardzo czesto jest pytany o swoj wczensiejszy nielegalny pobyt. Pomimo tego ze nie ciazy na nim juz zaden zakaz i wizy do wjazdu nie potrzebuje. Urzednicy na ogol mowia mu "zlapalismy Cie na tym ze byles nielegalnie" na co on odpowiada, "na niczym mnie nie zlapaliscie, sam sie przyznalem" :-)

Co do ewentualnego wjazdu do Kanady radze uwazac. Zanim objal nas ruch bezwizowy z tym krajem, znany mi jest 1 przypadek gdzie ktos po tym jak zostal zawrocony z USA, wymienil paszport na nowy i ubiegal sie o wize turystyczna i niestety konsul zapytal co sie dzialo w USA (opisujac konkretnie sytuacje jaka miala miejsce). Teraz nie ma wiz, ale osoby ktore nie sa pewne, ze zostana wpuszczone do kanady moga sie poddac procedurze wizowania.

Troche inaczej sytuacja bedzie wygladala jesli bedziesz sie starac o wyjazd do Kanady na pobyt staly. Wtedy nielegalny pobyt w USA nie wplywa na decyzje o otrzymaniu pobytu stalego.

Nie pisze o Australii bo niestety nie mam z tym krajem zadnego doswiadczenia wizowego.

Narazie musisz sie dokladnie zorientowac jaki zarzut na Tobie ciazy, mysle ze po tym numerze, ktory wpisali Ci w paszport bedzie mozna znalezc okreslony przepis. Chociaz mysle, ze mozna sie tego domyslic z Twojej opowiesci.

Powinnas sie poradzic jakiegos prawnika, ktory rzeczowo przedstawi Ci Twoje mozliwosci na chwile obecna.

O podobnym przypadku mozesz poczytac tutaj: http://www.usa.info.pl/board/index.php?sho...ic=9047&hl=

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wcześniej czytałam temat Dianki, jej sytuacja jest trochę inna niż moja, bo ona się przyznała, ale w zasadzie nie pracowała. A ja się przyznałam, bo pracowałam...

roznica polega tylko na tym ze ona sie upierala ze nie i mimo wszystko podpisala dokument, a Ty podpisalas dokument, wiec konktesie tego co zostalo w papierach to Wasza sytuacja wydaje sie identyczna, pomijajac oczywiscie ten epizod z SSN,

tutaj sie bez prawnika nie obedziesz raczej - trzeba sie zorientowac czy tylko odeslali Cie do domu za wczesniejsza prace czy jest cos jeszcze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...