Rademedes Napisano 25 Stycznia 2009 Zgłoś Napisano 25 Stycznia 2009 co do Twojego podpisu pod oswiadczeniem (zeznaniem, jakkolwiek to nazwiemy) to ten dokument teraz stanowi jak bylo, niezaleznie od tego jak bylo naprawde cos podpisalas, wiec teraz trudno uwazac, ze bylo inaczej i ze sie podpisalo bo ktos Cie namowil, jesli ja dobrze kojarze to na koncu tego dokumentu stwierdzasz podpisem dwie rzeczy: 1. ze mialas do dyspozycji polskiego tlumacza (jesli wyrazilas taka potrzebe) 2. ze Twoje odpowiedzi sa zgodne z prawda i dobrowolne co do wjezdzie na paszporcie z innego kraju, posluze sie tutaj znowu kanada jako przykladem, w tym kraju jest sporo osob, ktore nie mogly sie zalegalizowac w USA (bedac tam nielegalnie) i wyjechalo np. na skilled worker to kanady, po 3 latach pobytu zrobili obywatelstwo ale nadal maja zakaz wjazdu (3 lub 10 letni) i musza sie ubiegac o waiver, nawet oni, bedac tak blisko w USA i jakby nie patrzec bedac obywatelem dobrego sasiada USA, nie sa zwolnieni z koniecznosci uzyskania waivera. I tu w zaleznosci od umotywowania jedni dostaja drudzy nie. Z tego co ja pamietam jedna sytuacje sprzed 3 lat (sprawa znajomego rezydenta kanady) to problemem bylo przekonanie konsula w ambasadzie, zeby pozytywnie zaopiniowal wniosek o waiver i potem to juz idzie dalej, nigdy nie zaglebialem sie w to dokladnie ale moj znajomy podchodzil chyba 3-4 razy w konsulacie po wize (B1/B2) i za tym czwartym razem wizy co prawda nie dostal ale rozpoczal sie wlasciwy dla niego proces uzyskania waiver'a, musial sie potem pojawic ponownie w ambasadzie i wize dostal z odpowiednia adnotacja (nr waiver itp). Od wyjazdu z USA do otrzymania waiver'a uchylajacego 10 letni zakaz wjazdu, minelo okolo dwa lata zeby bylo bardziej skomplikowane to rezydenci kanady ubiegaja sie o inne waivery niz obywatele, tzn po zrobieniu obywatelstwa trzeba uzyskac inny waiver a na ten sie czeka z tego co slyszalem ostatnio 9-12 miesiecy i jeszcze powtorze to co napisalem wczesniej :-) Karina mam prosbe, jesli mozesz to napisz co sie dzieje z takimi osobami, ktorym np. na lotnisku zarzuca sie prace, one sie do tego nie przyznaja, zakladamy ze kontrola na lotnisku nic nie wykazala (brak ssn, narzedzi i innych rzeczy mogacych sugerowac przyjazd do USA w celach innych niz turystyczny). Jesli dobrze pamietam to przed 11 wrzesnia mozna bylo wnioskowac o staniecie przed sedzia immigracyjnym, jak to wyglada teraz? Zakladamy oczywiscie, ze osoba przesluchiwana odmawia rowniez podpisania jakis oswiadczen itp. Z gory dzieki za odpowiedz :-)
sly6 Napisano 26 Stycznia 2009 Zgłoś Napisano 26 Stycznia 2009 Cocainee majac zakaz wjazdu masz to na wszystkie wizy,nie ma znaczenia ze wlatujesz jako turysta czy tez na wizie narzeczenskiej.
Cocainee Napisano 26 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Napisano 26 Stycznia 2009 No to, to ja przeciez wiem Chodzilo mi raczej o to, ze chyba ciezko byloby uzyskac waivera przy wizie turystycznej, bo jak udowodnic extreme hardship? No i zakaz jest, ale ktos wie moze - na ile??
Rademedes Napisano 26 Stycznia 2009 Zgłoś Napisano 26 Stycznia 2009 osoba, ktorej przypadek opisalem byla rezydentem kanady i ubiegala sie nie tyle o waiver ale o wize (B1/B2), ale warunkiem uzyskania tej wizy bylo uzyskanie waiver'a, (gdyby zalozyc ze ta osoba bylaby obywatelem kanady to musialaby uzyskac jedynie albo az waiver, na lotnisku w Toronto widzialm biuro amerykanskich sluzb immigracyjnych wlasnie z informacja w jakie dni przyjmuja podania o waiver) nie bede zmyslal jak dokladnie bylo z tym waiverem mojego znajomego, bo nie wiem, moge dopytac, wiem na pewno ze sprawa uzyskania waivera zaczela sie przez pozytywna opinie konsula, ktory skierowal sprawe dalej, przyszla decyzja pozytywna i ten czlowiek dostal wize (B1/B2) na 1 rok (z adnotacja o waiverze), po roku dostal wize na 10 lat, trzeba jednak przyznac ze mial na chwile uzyskania wizy silne zwiazki z kanada, a wiec dobra prace (ktora po czesci wymagala od niego wyjazdow do USA) i inne sugerujace ze "jest mu tak dobrze w kanadzie ze nie bedzie chcial byc w USA nielegalnie" :-) wiza w paszporcie+waiver to tak naprawde 90% sukcesu, nie ma gwarancji ze ktos zostanie wpuszczony do USA, w kazdym razie wiem ze znajomy mial niezle maglowanie na granicy i to przez 1 rok dosc czesto, te same pytania, nic przyjemnego a przede wszystki strata czasu, no ale jesli ktos chce wjechac to mysle ze mu te 1- 1,5h na granicy nie zrobi problemu
Rademedes Napisano 26 Stycznia 2009 Zgłoś Napisano 26 Stycznia 2009 tutaj jeszcze link do paragrafu, ktory masz w paszporcie, ale bedzie to raczej srednio pomocne: http://www.uscis.gov/propub/ProPubVAP.jsp?...e98cc7984a404ed a tutaj cos podobnego, warto poczytac: http://www.justanswer.com/questions/o1dh-b...a-just-canceled
Cocainee Napisano 26 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Napisano 26 Stycznia 2009 Rademenes, dzieki wielkie Musze sie dowiedziec co i jak... mnie narazie to malo z Polska laczy, poza praca, rodzina, rozumiesz.... Tzn to zupelnie normalne, standardowe zwiazki z Polska, ale dla nich to jednak za malo... pewnie gdybym była "loaded", miała dwa domy, samochody i jeszcze firmę, to może by się udało Muszę koniecznie poczytać tego linka, którego mi wysłałeś, już widzę, że zapowiada się ciekawie Ale to później, bo właśnie czekam na telefon od ukochanego Tak więc później się odezwę jeszcze Pozdrawiam!!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.