Skocz do zawartości

Żywność A Odprawa Celna


julcia122

Rekomendowane odpowiedzi

grzyby, oscypki-TAK, kiełbasa-NIE, uprzedzali mnie znajomi żebym przypadkiem nie wwoził kiełbasy[ a robie , szczególnie z dziczyzny-cuda], pisze w wypełnianej w samolocie deklaracji-że nie wolno wwozić, a za takie coś wracać, albo mieć problemy-nie warto, w Gilmarze, albo u krystyny [szczególnie: bezsaletrowa]na Archer w chicago, kupowałem lepsze kiełbasy-niż w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Nie zabieraj kiełbasy ani innych mięs nawet zapakowanych hermetycznie. Jeżeli cie sprawdzą to i tak zabiorą a dodatkowo mogą wlepić mandat. Sam musiałem się niedawno ostro tłumaczyć za hermetycznie zapakowane kiełbaski, ale na szczęście dobrze się skończyło. Słodycze możesz kupić w Chicago taniej niż w Polsce. Z serami nie ma problemu.

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Żubrówką amerykańska jest taki problem że podobno nie jest ona do końca oryginalna, tzn. słyszałam że nie ma jakiegoś składnika który jest niedopuszczany w produkcji w Stanach. Nie wiem czy to prawda, słyszałam tak od paru osób, tak więc jeśli masz miejsce w torbie i masz możliwość to proponuję wziąść z Polski dla pewności;)

cos jest z ta zubrowka, ja osobiscie smakoszem akurat tej wodki nie jestem, ale znajomi cos mowili ze w Polsce inaczej smakuje, chociaz to moze byc takie wmawianie sobie, ze z PL smakuje inaczej :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze sliwowica jest tak samo jak ze spirytusem. Poniewaz zawiera wysoki procent alkoholu (ok. 70%) jest ciecza latwopalna i ze wzgledow bezpieczenstwa takich plynow na poklad (pod poklad) zabierac nie wolno. Akcyza jest 'jakas' gwarancja ze zawartosc jest zgodna z etykieta.

ja jeżdżę co roku do Miami i za każdym razem birę 2-3 butelki śliwowicy - do tej pory nie było problemu zawsze naklejam akcyzę kupioną w sklepie jak do tej pory to przechodzi.

ale jednak szkoda że nie można wziąść takiej prawdziwej wiejskiej kiełbaski.

Probowal ktos z Was moze przewiezc sliwowice? taka robiona na licencji ale one nie maja znakow akcyzy :-)

nie chodzi o to czy komus sie udalo wwiezc do USA, ale wywiezc z Polski, zdarzylo mi sie juz dwa razy ze mnie w krakowie na lotnisku wolali i kazali w bagazu szukac butelek z alkoholem i gosc tylko akcyze ogladal, sliwowicy nie mialem, ale koledze zabrali jak lecial i to chyba lot mial tylko do Londynu wiec jakby nie patrzec UE :-)

kilkakrotnie przewoziłam właśnie taka i nigdy mi nie zabrali raz tylko w Warszawie oddał mi celnik spirytus nawet sam zaniósł rodzince która jeszcze była na lotnisku , a śliwowicę przewoziłam z naklejanymi własnoręcznie akcyzami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musze sprobowa ten sposob z akcyza :)

a swoja droga to pamietam ze w 2006 roku mialem dwie butelki i nie bylo problemu, bo tez to ogladali na lotnisku bez akcyzy, teraz sie jacys nadgorliwi zrobili ;)

W tamtym roku też wiozłam 3 i nawet nie sprawdzali w sumie to bardziej obawiałam się kontroli w Polsce niz w Stanach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja oczywiscie mowie o kontroli w Polsce, w USA nigdy nie mialem problemow :-)

jeszczo jedno moze ty sie orientujesz:jezeli mam zielona karte na jedno nazwisko a nowy paszport na 2 to jakie dokumenty powinnam miec przy sobie przekraczajac granice.Teraz mam nowy paszp. bo stary mi sie skonczyl i zastanawiam sie czy beda mi na granicy robic jakies problemy, jakie dokumenty powinnam miec przy sobie? wydaje mi sie ze akt slubu ze stanow ale czy stary paszport w razie czego tez wziasc.Dzieki za odpowiedz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety w temacie GC mocno nie siedze, ale wydaje mi sie ze jest podobnie jak z wizami i zmiana nazwiska,

wez akt slubu, paszporty itp, jako rezydentowi nie powinni Ci odmowic wjazdu bylby to nonsens, martw sie raczej zeby Cie polskie sluzby graniczne przepuscily :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zabieraj kiełbasy ani innych mięs nawet zapakowanych hermetycznie. Jeżeli cie sprawdzą to i tak zabiorą a dodatkowo mogą wlepić mandat. Sam musiałem się niedawno ostro tłumaczyć za hermetycznie zapakowane kiełbaski, ale na szczęście dobrze się skończyło. Słodycze możesz kupić w Chicago taniej niż w Polsce. Z serami nie ma problemu.

Pozdrawiam serdecznie

Oczywiscie w Chicago mozesz kupic wszystko. Ale jak jedziesz w miejsce gdzie nie ma duzych skupisk polonii, to musisz sobie przywiezc nasze smakolyki.

Moim zdaniem wszystko da sie wwiezc tylko w odpowiednim opakowaniu i ilosci. I oczywiscie w bagazu glownym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...