marysia3003 Napisano 1 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Lutego 2009 grzyby, oscypki-TAK, kiełbasa-NIE, uprzedzali mnie znajomi żebym przypadkiem nie wwoził kiełbasy[ a robie , szczególnie z dziczyzny-cuda], pisze w wypełnianej w samolocie deklaracji-że nie wolno wwozić, a za takie coś wracać, albo mieć problemy-nie warto, w Gilmarze, albo u krystyny [szczególnie: bezsaletrowa]na Archer w chicago, kupowałem lepsze kiełbasy-niż w Polsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xmen Napisano 1 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Lutego 2009 Nie zabieraj kiełbasy ani innych mięs nawet zapakowanych hermetycznie. Jeżeli cie sprawdzą to i tak zabiorą a dodatkowo mogą wlepić mandat. Sam musiałem się niedawno ostro tłumaczyć za hermetycznie zapakowane kiełbaski, ale na szczęście dobrze się skończyło. Słodycze możesz kupić w Chicago taniej niż w Polsce. Z serami nie ma problemu. Pozdrawiam serdecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rademedes Napisano 1 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Lutego 2009 Z Żubrówką amerykańska jest taki problem że podobno nie jest ona do końca oryginalna, tzn. słyszałam że nie ma jakiegoś składnika który jest niedopuszczany w produkcji w Stanach. Nie wiem czy to prawda, słyszałam tak od paru osób, tak więc jeśli masz miejsce w torbie i masz możliwość to proponuję wziąść z Polski dla pewności;) cos jest z ta zubrowka, ja osobiscie smakoszem akurat tej wodki nie jestem, ale znajomi cos mowili ze w Polsce inaczej smakuje, chociaz to moze byc takie wmawianie sobie, ze z PL smakuje inaczej :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aneta77 Napisano 5 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 Ze sliwowica jest tak samo jak ze spirytusem. Poniewaz zawiera wysoki procent alkoholu (ok. 70%) jest ciecza latwopalna i ze wzgledow bezpieczenstwa takich plynow na poklad (pod poklad) zabierac nie wolno. Akcyza jest 'jakas' gwarancja ze zawartosc jest zgodna z etykieta. ja jeżdżę co roku do Miami i za każdym razem birę 2-3 butelki śliwowicy - do tej pory nie było problemu zawsze naklejam akcyzę kupioną w sklepie jak do tej pory to przechodzi. ale jednak szkoda że nie można wziąść takiej prawdziwej wiejskiej kiełbaski. Probowal ktos z Was moze przewiezc sliwowice? taka robiona na licencji ale one nie maja znakow akcyzy :-)nie chodzi o to czy komus sie udalo wwiezc do USA, ale wywiezc z Polski, zdarzylo mi sie juz dwa razy ze mnie w krakowie na lotnisku wolali i kazali w bagazu szukac butelek z alkoholem i gosc tylko akcyze ogladal, sliwowicy nie mialem, ale koledze zabrali jak lecial i to chyba lot mial tylko do Londynu wiec jakby nie patrzec UE :-) kilkakrotnie przewoziłam właśnie taka i nigdy mi nie zabrali raz tylko w Warszawie oddał mi celnik spirytus nawet sam zaniósł rodzince która jeszcze była na lotnisku , a śliwowicę przewoziłam z naklejanymi własnoręcznie akcyzami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rademedes Napisano 5 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 musze sprobowac ten sposob z akcyza a swoja droga to pamietam ze w 2006 roku mialem dwie butelki i nie bylo problemu, bo tez to ogladali na lotnisku bez akcyzy, teraz sie jacys nadgorliwi zrobili Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aneta77 Napisano 5 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 musze sprobowa ten sposob z akcyza a swoja droga to pamietam ze w 2006 roku mialem dwie butelki i nie bylo problemu, bo tez to ogladali na lotnisku bez akcyzy, teraz sie jacys nadgorliwi zrobili W tamtym roku też wiozłam 3 i nawet nie sprawdzali w sumie to bardziej obawiałam się kontroli w Polsce niz w Stanach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rademedes Napisano 5 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 ja oczywiscie mowie o kontroli w Polsce, w USA nigdy nie mialem problemow :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aneta77 Napisano 5 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 ja oczywiscie mowie o kontroli w Polsce, w USA nigdy nie mialem problemow :-) jeszczo jedno moze ty sie orientujesz:jezeli mam zielona karte na jedno nazwisko a nowy paszport na 2 to jakie dokumenty powinnam miec przy sobie przekraczajac granice.Teraz mam nowy paszp. bo stary mi sie skonczyl i zastanawiam sie czy beda mi na granicy robic jakies problemy, jakie dokumenty powinnam miec przy sobie? wydaje mi sie ze akt slubu ze stanow ale czy stary paszport w razie czego tez wziasc.Dzieki za odpowiedz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rademedes Napisano 5 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 niestety w temacie GC mocno nie siedze, ale wydaje mi sie ze jest podobnie jak z wizami i zmiana nazwiska, wez akt slubu, paszporty itp, jako rezydentowi nie powinni Ci odmowic wjazdu bylby to nonsens, martw sie raczej zeby Cie polskie sluzby graniczne przepuscily Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mala_ch Napisano 8 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 Nie zabieraj kiełbasy ani innych mięs nawet zapakowanych hermetycznie. Jeżeli cie sprawdzą to i tak zabiorą a dodatkowo mogą wlepić mandat. Sam musiałem się niedawno ostro tłumaczyć za hermetycznie zapakowane kiełbaski, ale na szczęście dobrze się skończyło. Słodycze możesz kupić w Chicago taniej niż w Polsce. Z serami nie ma problemu.Pozdrawiam serdecznie Oczywiscie w Chicago mozesz kupic wszystko. Ale jak jedziesz w miejsce gdzie nie ma duzych skupisk polonii, to musisz sobie przywiezc nasze smakolyki. Moim zdaniem wszystko da sie wwiezc tylko w odpowiednim opakowaniu i ilosci. I oczywiscie w bagazu glownym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.