sequeira Posted February 1, 2009 Report Posted February 1, 2009 Jestem zafascynowany tym stanem i strasznie chciałbym go odwiedzić w te wakacje. Nie interesują mnie żadne programy na które wydaje sie kupę szmalu. Chciałbym tam jechać indywidualnie i poszukuję osoby/osób które mają podobny cel na te wakacje. Myślę że jadąc z grupą znajomych z Polski można wiele zaoszczędzić, np. na mieszkaniu, jedzeniu etc. Wszystkich zainteresowanych zapraszam do kontaktu mailowo: asekula86@gmail.com lub przez gg:9757868
Rademedes Posted February 1, 2009 Report Posted February 1, 2009 jakbys chcial rozwiazac sprawe pracy, jakas na lewo ? o ile w IL wiem ze nie ma problemu zwlaszcza w chicago i w okolicach to nie wiem jak to jest w kaliforni
agape9 Posted April 16, 2009 Report Posted April 16, 2009 W Californii jest praca niestety u Polaka w serwisie sprzatajacym glownie w Orange County. Praca jest koszmarna oparta na calkowitym wyzysku i niewolnictwie. Mily Pan/Pani obiecuje prace z zakwaterowaniem i 600-700$ tygodniowo oraz pomoc w zakupie samochodu (jest niezbeny do wykonywania pracy). W rzeczywistosci jak ci sie uda wyciagnac 300$ to jest wszystko przy ciezkiej pracy od 8 rano do 6 wieczorem. Od tego co zarobisz musisz odjac koszty mieszkania (ok 300-400$ miesiecznie na osobe plus rachunki) - oczywiscie spodziewaj sie wspollokatorow od 5 do 10 osob. Nastepnie musisz odjac koszty samochodu (benzyna, wymiana oleju raz w miesiacu i splate samochodu) chyba ze trafisz na pracodawce ktory ma supervisora ktory za "drobna oplata" bedzie cie wozil oraz koszty srodkow czyszczacych i pranie szmat. Oczywiscie srodki czyszczace to ciezka chemia po ktorej w najlepszym wypadku bedziesz mial zawroty glowy. Ogolnie bedzie dobrze jak wyjdziesz na zero. Aha, mily pracodawca oczywiscie odbierze cie z lotniska i zawiezie cie do orange county ok 100km od LA. Warto wspomniec ze w Orange County w zasadzie nie ma transportu publicznego wiem bardzo trudno sie wydostac do Los Angeles (czytaj uciec).
gal Posted April 16, 2009 Report Posted April 16, 2009 to chyba nie takie obce "wyspy" slyna z takich wyzyskiwaczy
agape9 Posted April 16, 2009 Report Posted April 16, 2009 Tak oczywiscie ze to nic nowego. Jednak o wyspach jest teraz glosno i wiadomo czego mozna sie tam spodziewac... Warto jednak pisac o tym co dzieje w Stanach tym bardziej, ze wycieczka do Kalifornii jest znacznie bardziej kosztowna niz na wyspy. Trudno tez sprawdzic taka lajze na odleglosc.
sly6 Posted April 17, 2009 Report Posted April 17, 2009 agape nie wiem ile zyjesz na tym swiecie ale o wykorzystywaniu wiadomo jak swiat swiatem ..Ja juz o tym slyszalem w latach 80-tych a w 90-tych mialem to w swoim zyciu plus duzo o tym slyszalem i czytalem w roznych publikacjach czy to o USA-Kanadzie czy jakims innym kraju Europejskim wiec dla mnie to nie nowosc ze czlowiek-czlowieka wykorzystuje i poniewiera ...
agape9 Posted April 17, 2009 Report Posted April 17, 2009 No tak skoro to nie nowosc, to nie warto o tym pisac. Nalezy nad tym przejsc do porzadku dziennego. Przepraszam, ze zamiescilam to info. Dzieki takiej postawie bedziemy zyli w coraz lepszym Swiecie . W zasadzie po co to forum skoro i tak wiadomo, ze za granica wykorzystaja cie tak zawsze bylo i tak jest, po prostu trzeba zaplacic frycowe. Hm, jak dla mnie bomba szanowny sly6 z grupy administrators...
sly6 Posted April 17, 2009 Report Posted April 17, 2009 Mozesz o tym pisac i opisywac dana sytuacje ale ja Ci napisalem ze tak bylo,jest a czy bedzie to juz od Nas samych zalezy czy takie cos bedzie ,,,zobacz sama ile osob po uzykaniu pomocy od innych przekazuje dalej pomoc?to jest garstka a reszta zyje swoim zyciem ...I potem nie nalezy sie dziwic ze jest jak jest ,nie kazdy jest na tyle niezalezny aby sobie poradzic...
SantaCruz Posted April 18, 2009 Report Posted April 18, 2009 wymiana oleju raz w miesiacu? to co to za samochod...
Rademedes Posted April 18, 2009 Report Posted April 18, 2009 to nie kwestia samochodu a tego jak duzo sie jezdzi
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.