Skocz do zawartości

Eb-3, Kontynuacja Sponsoringu W Polsce, Czy Możliwe?


auroborus

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

przebywam obecnie w USA na wizie H1B. Firma dla której pracuje sponsoruje

mnie na zielona karte w kategorii EB-3. W sierpniu 2008, po zatwierdzeniu

I-140 zlozylem I-485 'Adjustement of Status'. Jest to ostatni etap starania

sie o GC. Moja wiza pracownicza wygasa z koncem wrzesnia tego roku. Na dzien

dzisiejszy szansa uzyskania zielonej karty przed uplywem waznosci H1B jest

raczej niewielka. Visa Bulletin od kilku miesiecy nie podaje zadnych zmian w

kategorii EB-3. O ile sytuacja nie ulegnie zmianie, planuje powrót do kraju.

Sponsor nalega na kontynuowanie sprawy (starania o GC). Niestety nie moge

nigdzie znalezc konkretnych informacji w jaki sposób mozna przekierowac

sprawe do Ambasady USA w Warszawie. Prosilbym o wyjasnienie, jaki jest tryb

postepowania w takiej sytuacji? Jakie dokumenty nalezy zlozyc, gdzie i w

jakim terminie? Najistotniejsze w tej kwestii jest, czy musze podjac jakies

kroki w tym kierunku jeszcze na terytorium USA, czy byc moze wszelkich

formalnosci nalezy dopelnic w Polsce?

Z góry serdecznie dziekuje i pozdrawiam.

W.P.

Napisano

Aby to wszystko Ci wyjasnic trzeba by znac szczegoly twojej sprawy - m.in. z jaka data dokumenty byly zlozone do departamentu pracy. Popros Twojego adwokata aby wszystko Ci wytlumaczyl. Z tego co widze to albo Ty nie do konca znasz szczegoly sprawy albo ta sprawa nie idzie tak jak powinna, ale to moze tylko moje wyobrazenie patrzac na to co napisales.

Napisano

Sprawę znam dość dokladnie, dokumenty do DOL zlożone byly 29 lipca 2005 roku. Z kolei na I-485 widnieje data 13 sierpień 2007. Visa Bulletin w kategorii EB-3 na miesiąc marzec podaje 01MAY05. Przez poprzednie pół roku widniała data July 05, 2007. Częściowo jest to spowodowane zamieszaniem jakie miało miejsce w lipcu 2007 roku - Visa Bulletin dla kategorii EB-3 podawał 'current'. Imigration zostało zawalone aplikacjami. W pierwszym momencie INS odmówił przyjęcia tych aplikacji, później jednak sprawa trafiła do sądu federalnego i chyba za sprawą interwencji Białego Domu doszło do porozumienia i w rezultacie aplikacje zostały przyjęte. Tu zaczął się problem - nic się od tamtej pory nie dzieje. Visa Bulletin nie podaje żadnych zmian dla EB-3, które wskazywałyby na jakikolwiek, nawet najmniejszy ruch. Brak jest też jakichkolwiek sensownych wyjaśnień w tej kwestii...

Z kolei od prawnika wiem tylko tyle, że jeżeli chciałbym przenieść sprawę do Polski, to nie jest on mi w tym w stanie pomóc. To w sumie najbardziej 'zbiło mnie z tropu'. Dlatego szukam jakiejś porady w tej kwestii. Strona Ambasady US w Wawie nie podaje nic na ten temat.

Dodam jeszcze, iż INS zaostrza prawa imigracyjne - w ramach reformy. Coraz częściej mówi się też o deportacjach nielegalnych. Tylko w sprawie osób oczekujących na GC jest cisza...

pozdrawiam

Napisano
Sprawę znam dość dokladnie,

Nie znasz dosc dokladnie, bo jak wiesz (albo nie wiesz), juz teraz jestes chroniony i mozesz byc w USA do momentu zakonczenia sprawy, nie musisz miec wcale H1B, bo masz I-485 pending. Poza tym mozesz H1B przedluzyc.

dokumenty do DOL zlożone byly 29 lipca 2005 roku. Z kolei na I-485 widnieje data 13 sierpień 2007. Visa Bulletin w kategorii EB-3 na miesiąc marzec podaje 01MAY05. Przez poprzednie pół roku widniała data July 05, 2007. Częściowo jest to spowodowane zamieszaniem jakie miało miejsce w lipcu 2007 roku - Visa Bulletin dla kategorii EB-3 podawał 'current'.

Niedokladnie jest tak jak piszesz, spowodowane jest to wielka iloscia EB2, gdzie jak kazdy wie, wiekszosc H1B podlega wlasnie pod EB2.

Imigration zostało zawalone aplikacjami. W pierwszym momencie INS odmówił przyjęcia tych aplikacji, później jednak sprawa trafiła do sądu federalnego i chyba za sprawą interwencji Białego Domu doszło do porozumienia i w rezultacie aplikacje zostały przyjęte.

Sprawa nie trafila do sadu federalnego, tzn. niektorzy adwokaci zalozyli sprawy przeciwko USCIS, ale wycofali wszystko, bo departament stanu zostawil date jako current.

Tu zaczął się problem - nic się od tamtej pory nie dzieje. Visa Bulletin nie podaje żadnych zmian dla EB-3, które wskazywałyby na jakikolwiek, nawet najmniejszy ruch. Brak jest też jakichkolwiek sensownych wyjaśnień w tej kwestii...

Nie bardzo rozumiem jakich wyjasnien nalezaloby sie spodziewac... EB3, zakladajac nawet ze jestes w kategorii nie skilled worker a professional worker, nie rusza sie, bo jest roczny limit wiz imigracyjnych (badz green card - jak kto woli) dla osob sponsorowanych przez prace. Te 140 tysiecy rozklada sie na wszystkich - i na EB2 i na EB3 i na EB5 itd. Poniewaz jest teraz nacisk na to aby szybciej robic sprawy EB2 (ktore dla ludzi z Europy nie trwaja dluzej niz rok czasu, a rekordzistka, ktora znam, dostala green card w ciagu 6 miesieyod rozpoczecia sprawy) dlatego reszta ludzi czeka. Poza tym na EB3 przypada bodajze 28.6% wiz z liczby 140,000 (plus niewykorzystane numery wiz z EB2 oraz EB1), a to kropla w morzu potrzeb.

Z kolei od prawnika wiem tylko tyle, że jeżeli chciałbym przenieść sprawę do Polski, to nie jest on mi w tym w stanie pomóc.

A dlaczego ma Ci nie pomoc? Nie jest to skomplikowane...

To w sumie najbardziej 'zbiło mnie z tropu'.

Przyznaje, ze mnie tez.

Dlatego szukam jakiejś porady w tej kwestii. Strona Ambasady US w Wawie nie podaje nic na ten temat.

Nie podaje,bo kazda sprawa jest inna.

Dodam jeszcze, iż INS zaostrza prawa imigracyjne - w ramach reformy.

Prawo sie nie zaostrzylo, i nie ma jeszcze zadnej reformy - to sa wymysly adwokatow. Prawo jakie bylo takie jest. A nie ma nawet zadnego projektu jakiejkolwiek reformy.

Coraz częściej mówi się też o deportacjach nielegalnych.

Nie tyle mowi sie, co urzad wzial sie do roboty i zaczeli egzekwowac prawo - co nie jest nowoscia, bo jesli ktos ma deportacje, to predzej czy pozniej powinien cos z tym zrobic.

Tylko w sprawie osób oczekujących na GC jest cisza...

Sprawy EB2 posuwaja sie na biezaco, a skilled workers jest tu wielu, jest bezrobocie, wiec kolejka sie nie posuwa. Poza tym czyszcza tez urzad ze spraw podlegajacych pod 245(i) i dlatego stanela kolejka w ktorej jestes ty.

Nie rozumiem dlaczego adwokat nie poradzil ci sponsoringu w EB2. Czy to kwestia wyksztalcenia czy po prostu zrobil sprawe latwiejsza droga.

Napisano

Przepraszam, ze wtrace swoje trzy grosze. Karina, czy moglabys napisac odnosnie EB2 - rok oczekiwania na zielona karte - wlaczajac czas oczekiwania na certyfikat z Department of Labor? Czy rok, od momentu zlozenia papierow do USCIS? Z gory dziekuje za odpowiedz! ;)

Napisano
Nie bardzo rozumiem jakich wyjasnien nalezaloby sie spodziewac... EB3, zakladajac nawet ze jestes w kategorii nie skilled worker a professional worker, nie rusza sie, bo jest roczny limit wiz imigracyjnych (badz green card - jak kto woli) dla osob sponsorowanych przez prace. Te 140 tysiecy rozklada sie na wszystkich - i na EB2 i na EB3 i na EB5 itd. Poniewaz jest teraz nacisk na to aby szybciej robic sprawy EB2 (ktore dla ludzi z Europy nie trwaja dluzej niz rok czasu, a rekordzistka, ktora znam, dostala green card w ciagu 6 miesieyod rozpoczecia sprawy) dlatego reszta ludzi czeka. Poza tym na EB3 przypada bodajze 28.6% wiz z liczby 140,000 (plus niewykorzystane numery wiz z EB2 oraz EB1), a to kropla w morzu potrzeb.

Dokładnie, a 'new fiscal year' zaczyna się od października każdego roku. wtedy to 'odnawiają sie' pule wizowe. Oznaczałoby to, że w EB-3 powinien być jakiś ruch. W sumie na tą kategorię przypada ok. 40tys wiz plus niewyczerpany limit z poprzedniego roku, a taki był. Natomiast z dat, które podaje Visa Bulletin wynika, iż nie zostały rozpatrzone żadne z aplikacji nadesłanych od INS w sierpniu 2007 - mowa o EB-3. Z kolei zamieszanie jakie powstało latem '07 INs tłumaczyło dużą ilością niewykorzystanych numerów wizowych w tej kategorii, tuż przed zbliżającym się końcem roku fiskalnego. Z tąd też zmiana kategorii EB-3 na current - o ile dobrze pamiętam fakty. EB-2 z kolei, pomimo, iż zalicza się do tej samej puli 140,000 wiz jest oddzielną kategorią. Ponadto INS zatrudniło masę nowych pracowników jeszcze w 2007 roku, aby uporać się z tym zamieszaniem. Brzmi troche niewiarygodnie, iż wydanie kilkudziesięciu tys. wiz w jednej kategorii (EB-2) blokuje na ponad półtorej roku rozpatrywanie aplikacji w innych kategoriach. Fakt, iż INS ma ogromny 'burdel', jednak czegoś mi tu brakuje w tej historii...

Prawo sie nie zaostrzylo, i nie ma jeszcze zadnej reformy - to sa wymysly adwokatow. Prawo jakie bylo takie jest. A nie ma nawet zadnego projektu jakiejkolwiek reformy.

Informacje, które podaje bazuje na oficjalnych wypowiedziach z telewizji, badź oficjalnych stron rządowych. Reforma zaczęła się kilka lat wstecz. Jedną z osób, które pracowały nad jej projektem był nowowybrany prezydent USA. Było o tym głośno przed wyborami. Koncowego projektu reformy chyba nie ma i raczej nie będzie. Zmian z kolei jest sporo, jednym z punktów było między innymi podniesienie opłat za rozpatrywane aplikacje, innym wprowadzenie E-verify. Tak na marginesie, to też nie nowość. Zaczęto po prostu egzekwować prawo z lat bodajże 60-tych. Początkiem całej reformy było chyba wprowadzenie PERM. Kolejna kwestia - wizy H1B losowane są obecnie przez komputer. Zmieniają się też wymagania w wielu kategoriach. Reforma ma miejsce, nie jest tylko może jasno określona. Jest to ciąg zmian jakie zachodzą w procesach imigracyjnych. Informacja taka widniała w zeszłym roku na http://www.uscis.gov

Nie tyle mowi sie, co urzad wzial sie do roboty i zaczeli egzekwowac prawo - co nie jest nowoscia, bo jesli ktos ma deportacje, to predzej czy pozniej powinien cos z tym zrobic.

Tak, z tym że to tylko wierzchołem 'góry lodowej'. Rząd chce w końcu jakoś rozwiązać problem nielegalnych imigrantów. Niestety zamiast amnestii, o której była mowa jeszcze w zeszłym roku tuż przed wyborami, chodzą słuchy o deportacjach. póki co żadne źródła nie podają jeszcze nic oficjalnie na ten temat. Czas pokaże. Na marginesie dodam, iż jednym z kroków jakie mają utrudnić nielegalną imigrację jest właśnie E-verify.

Nie rozumiem dlaczego adwokat nie poradzil ci sponsoringu w EB2. Czy to kwestia wyksztalcenia czy po prostu zrobil sprawe latwiejsza droga.

Niestety adwokat, który prowadził moją sprawę okazał się bardzo niefortunną pomyłką. Miałem z nim sporo 'przebojów' jeszcze przy PERM. Sprawę teraz prowadzę sam korzystając czasem z konsultacji. Wprowadzanie nowego prawnika pod koniec procesu nie ma sensu, poza tym jest dość kosztowne.

Dlaczego EB-3? Sprawę rozpocząłem w momencie wejścia w życie PERM, gdzie zgodę z DOL otrzymałem po trzech miesiącach. W momencie składania dokumentów do DOL kategoria EB-3 miała status 'current', natomiast EB-2 była nieco do tyłu. Dlatego też prawnik zaproponował tą kategorię, ponadto łatwiej jest spełnić wymagania. Wówczas nie wiedziałem na temat sponsoringu praktycznie nic. Poszedłem więc za radą prawnika. Niestety status kategorii dla EB-3 zmienił się przed otrzymaniem zgody z DOL. I-485 mogłem złożyć dopiero w 2007 roku.

p.s. mam wykształcenie wyższe.

Nie znasz dosc dokladnie, bo jak wiesz (albo nie wiesz), juz teraz jestes chroniony i mozesz byc w USA do momentu zakonczenia sprawy, nie musisz miec wcale H1B, bo masz I-485 pending. Poza tym mozesz H1B przedluzyc.

Tak wiem, chcę jednak wrócić na jakiś czas do kraju - w sumie do momentu uzyskania GC. W tym przypadku ani status chroniony, ani H1B nie wchodzą w grę. Szukam więc informacji, w jaki sposob można 'przekierować'/dokończyć moją sprawę w Polsce. Póki co nie natknąłem się na żadne oficjalne informacje na ten temat. Czytałem coś kiedyś o tym na jednym z forum, jadnak nie jestem teraz w stanie wrócić do tych informacji. Byłbym ogromnie wdzięczny, jeżeli ktoś mógłby mi coś w tej kwestii poradzić.

pozdrawiam

Napisano

a skad masz takie informacje,ze nikt z kat EB-3 nie dostal GC??? Ja znam osobiscie kilka osob ,ktore skladaly AOS w sierpniu 2007 w tejze kategorii i otrzymaly GC w zeszlym roku i w tym roku,tak ze chyba nie do konca jest tak jak piszesz,zreszta jestem swiezo po interview wlasnie z tej kategorii i czekam na odpowiedz od nich,wiec wydaje mi sie ,ze chyba kolejka jednak posuwa sie do przodu.Pozdrawiam

Napisano

Dokładnie, a 'new fiscal year' zaczyna się od października każdego roku. wtedy to 'odnawiają sie' pule wizowe. Oznaczałoby to, że w EB-3 powinien być jakiś ruch. W sumie na tą kategorię przypada ok. 40tys wiz plus niewyczerpany limit z poprzedniego roku, a taki był. Natomiast z dat, które podaje Visa Bulletin wynika, iż nie zostały rozpatrzone żadne z aplikacji nadesłanych od INS w sierpniu 2007 - mowa o EB-3. Z kolei zamieszanie jakie powstało latem '07 INs tłumaczyło dużą ilością niewykorzystanych numerów wizowych w tej kategorii, tuż przed zbliżającym się końcem roku fiskalnego. Z tąd też zmiana kategorii EB-3 na current - o ile dobrze pamiętam fakty. EB-2 z kolei, pomimo, iż zalicza się do tej samej puli 140,000 wiz jest oddzielną kategorią. Ponadto INS zatrudniło masę nowych pracowników jeszcze w 2007 roku, aby uporać się z tym zamieszaniem. Brzmi troche niewiarygodnie, iż wydanie kilkudziesięciu tys. wiz w jednej kategorii (EB-2) blokuje na ponad półtorej roku rozpatrywanie aplikacji w innych kategoriach. Fakt, iż INS ma ogromny 'burdel', jednak czegoś mi tu brakuje w tej historii...

widzisz - kategoria EB2 jest mniej kontrowersyjna niz EB3, gdzie jest mnostwo oszustw, kombinacji itd. Nie mowie tu o Tobie, mowie tu generalnie. Inna rzecz, ze logiczne, ze bardziej przydaja sie osoby bardziej wyksztalcone... Dlatego EB2 idzie naprawde szybko. A Ty mimo, ze masz wyksztalcenie, czekasz nadal w EB3.

Visa Bulletin nie podaje, ze ktos kto skladal aplikacje w lipcu/sierpniu 2007 nie dostal jeszcze zatwierdzenia sprawy. Ja znam przynajmniej 70 osob, ktore maja zatwierdzone sprawy, a skladaly wlasnie w lipcu/sierpniu 2007. I nawet na Forum sa tu takie osoby, ktore maja sprawy wlasnie z lipca/sierpnia 2007 i maja juz approvals.

Informacje, które podaje bazuje na oficjalnych wypowiedziach z telewizji, badź oficjalnych stron rządowych. Reforma zaczęła się kilka lat wstecz. Jedną z osób, które pracowały nad jej projektem był nowowybrany prezydent USA. Było o tym głośno przed wyborami. Koncowego projektu reformy chyba nie ma i raczej nie będzie. Zmian z kolei jest sporo, jednym z punktów było między innymi podniesienie opłat za rozpatrywane aplikacje, innym wprowadzenie E-verify. Tak na marginesie, to też nie nowość. Zaczęto po prostu egzekwować prawo z lat bodajże 60-tych. Początkiem całej reformy było chyba wprowadzenie PERM. Kolejna kwestia - wizy H1B losowane są obecnie przez komputer. Zmieniają się też wymagania w wielu kategoriach. Reforma ma miejsce, nie jest tylko może jasno określona. Jest to ciąg zmian jakie zachodzą w procesach imigracyjnych. Informacja taka widniała w zeszłym roku na http://www.uscis.gov

Zmiany w procesach imigracyjnych nie sa reforma. Reforma to nowe przepisy. Podniesienie oplat za aplikacje nie jest reforma. Podniesienie oplat to koniecznosc ze wzgledu na rosnace koszty procesow imigracyjnych. E-verify nie jest reforma, E-verify nie jest obowiazkowe, jest to dobrowolne dla pewnej grupy osob. Reforma to zmiany w prawie, ktore to obowiazkowe. To nowe przepisy i wytyczne. Nowy prezydent jak na razie wprowadza zmiany dot. jego nielegalnej ciotki - pro bono pewna adwokatka podjela sie otworzyc na nowo caly proces (ciotka miala deportacje od bodajze 4 lat), gdyz jak sie okazalo - oczywiscie po wyborze Obamy na prezydenta - byly tam "bledy" w interpretacji przepisow. ;) Obama ma taka wiedze na temat prawa imigracyjnego jak ja na temat gotowania i powtarza tylko, ze trzeba cos zrobic. Na logike: ciekawe jakie by bylo jego poparcie gdyby teraz, przy takim bezrobociu, dal jeszcze mozliwosc legalizacji pobytu nielegalnym, ktorzy by zabierali miejsca pracy obywatelom, rezydentom, itd. Dlatego tez nie mozna juz np. dostac wiz H1B na prace w zadnym banku, co przedtem bylo absolutna norma, ze tysiace informatykow dostawalo prace wlasnie w bankach.

Tak, z tym że to tylko wierzchołem 'góry lodowej'. Rząd chce w końcu jakoś rozwiązać problem nielegalnych imigrantów. Niestety zamiast amnestii, o której była mowa jeszcze w zeszłym roku tuż przed wyborami, chodzą słuchy o deportacjach. póki co żadne źródła nie podają jeszcze nic oficjalnie na ten temat. Czas pokaże. Na marginesie dodam, iż jednym z kroków jakie mają utrudnić nielegalną imigrację jest właśnie E-verify.

A ja na marginiesie dodam, ze jesli ktos chce pracowac albo zatrudniac ludzi nielegalnych to ma daleko gdzies E-verify. I tak dla zainteresowanych: czy wiecie, ze w pakiecie stymulacyjnym przeznaczone jest chyba, bo nie pamietam dokladnie, 600 mln na miejsca pracy dla legalnych i nielegalnych? Dobre, prawda? Nie dosc, ze podnosza podatki, nie dosc, ze i tak place za to, ze ktos inny wzial sobie dom na kredyt, zyl ponad stan a teraz nie ma go jak splacic, to rzad - czyli my podatnicy - bedziemy go splacac, to jeszcze z podatkow podatnikow finansowane sa miejsca pracy dla nielegalnych.... O amnestii duzo sie mowi od Bog wie kiedy. Ale to tylko gadanie.

Niestety adwokat, który prowadził moją sprawę okazał się bardzo niefortunną pomyłką. Miałem z nim sporo 'przebojów' jeszcze przy PERM. Sprawę teraz prowadzę sam korzystając czasem z konsultacji. Wprowadzanie nowego prawnika pod koniec procesu nie ma sensu, poza tym jest dość kosztowne.

niestety tak to jest, tak prawnicy jak i lekarze kosztuja.

Dlaczego EB-3? Sprawę rozpocząłem w momencie wejścia w życie PERM, gdzie zgodę z DOL otrzymałem po trzech miesiącach. W momencie składania dokumentów do DOL kategoria EB-3 miała status 'current', natomiast EB-2 była nieco do tyłu. Dlatego też prawnik zaproponował tą kategorię, ponadto łatwiej jest spełnić wymagania.

czyli tak jak ci napisalam: wybral prostsza droge, mniej problemow, ale za to teraz masz wiecej czekania. Kazdy z nas prawnikow wiedzial, ze EB3 zablokuja zaraz po wejsciu PERM, to kazdy z nas mial podane do wiadomosci kiedy byly spotkania z przedstawicielami DOL, DS itd.

Wówczas nie wiedziałem na temat sponsoringu praktycznie nic. Poszedłem więc za radą prawnika. Niestety status kategorii dla EB-3 zmienił się przed otrzymaniem zgody z DOL. I-485 mogłem złożyć dopiero w 2007 roku.

dokladnie tak, tyle, ze prawnik powinien byl cie uprzedzic, ze nie ma sensu - tzn. dla prawnika mialo sens, bo i tak zarobil na tobie - zebys wchodzil w EB3, bo data sie zatrzyma w krotkim czasie, co zreszta sie stalo i teraz Ty cierpisz. Tym bardziej jesli podlegales pod EB2...

p.s. mam wykształcenie wyższe.

Tak wiem, chcę jednak wrócić na jakiś czas do kraju - w sumie do momentu uzyskania GC. W tym przypadku ani status chroniony, ani H1B nie wchodzą w grę. Szukam więc informacji, w jaki sposob można 'przekierować'/dokończyć moją sprawę w Polsce. Póki co nie natknąłem się na żadne oficjalne informacje na ten temat.

bo nie ma oficjalnych informacji na ten temat. Nie jest to proces latwy, bo trzeba by wziac pod uwage wiele rzeczy i zastanowic sie czy to co chcesz zrobic ma w ogole sens. A ze kazda sprawa jest inna to nie ma tu szczegolowych wytycznych tylko Twoja sprawe trzeba by zobaczyc i wtedy ktos powinien Ci powiedziec co robic (o ile bedzie wiedzial). Twoja sprawa to nie jest przedluzenie wizy turystycznej gdzie masz konkretna aplikacje i jak cos sie nie spodoba to Ci przysla pismo i kaza doslac dodatkowe dokumenty. U ciebie jest duza stawka, bo zrobisz cos zle i nie masz green card, dlatego nie ma mozliwosci aby cos ci powiedziec jesli ktos nie zobaczy jakie masz dokumenty, porozmawia z toba itd. Znam takich "magikow"-adwokatow co to kazali wyslac np. jakies pismo, aplikant tak robil a potem sie okazywalo, ze caly proces byl denied.

Czytałem coś kiedyś o tym na jednym z forum, jadnak nie jestem teraz w stanie wrócić do tych informacji. Byłbym ogromnie wdzięczny, jeżeli ktoś mógłby mi coś w tej kwestii poradzić.

pozdrawiam

Napisano
Przepraszam, ze wtrace swoje trzy grosze. Karina, czy moglabys napisac odnosnie EB2 - rok oczekiwania na zielona karte - wlaczajac czas oczekiwania na certyfikat z Department of Labor? Czy rok, od momentu zlozenia papierow do USCIS? Z gory dziekuje za odpowiedz! :)

Z moich doswiadczen jest to niecaly (czasem caly) rok od momentu rozpoczecia sprawy. Oczywiscie zalezy duzo od tego jak adwokat sie spieszy z dokumentami, ale ja osobiscie nie znam nikogo, procz osob z Indii, ktore maja EB2 duzo za Europejczykami, aby ktos czekal ponad rok (jesli oczywiscie ktos nie jest oszukiwany przez adwokata, ze adwokat juz dawno wyslal dokumenty itd.). Pomijam tez osoby, ktore rzekomo maja sprawy prowadzone przez np. Ava Norris i jej TANC, albo Jed Philwin albo David Earl, Janaszek - ale te osobistosci juz na pewno znacie z wielu opowiesci.

Napisano

Dziekuje! Miod lejesz na moja dusze :) Teraz tylko stukam sie w glowe czemu wczesniej nie myslalam o GC. Ale co sie odwlecze to nie uciecze :) Jestem na trzecim roku mojej H1B, szef chce zaczac moj proces na zielona karte. Bede w kategorii EB2. Hurra! :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...