Skocz do zawartości

internship


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 27
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Chomik ma racej z tym does not apply. Co do wizy Q to:

To be eligible for a Q visa, the applicant must show that:



1) he has a residence abroad which he does not intend to abandon; 

2) he is at least 18 years old; 

3) he is qualified to perform the service or labor or receive the type of training specified in the petition; 

3) he has the ability and English language skills to communicate effectively about the culture of his country to the American public; and 

4) he has been outside the U.S. for the immediate prior year, if previously admitted as a Q nonimmigrant. 



The applicant's employer must also show that he:



1) maintains an established cultural exchange program which is intended to enhance the recognition by the American public of unique aspects of the alien's home country; 

2) has designated a qualified employee for administering the program and serving as liaison with the Bureau of Citizenship and Immigration Services (BCIS); 

3) as an endorsement of the views contained therein 

will offer the alien wages and working conditions comparable to those accorded domestic workers similarly employed;

4) employs at least ten full-time U.S. workers; 

has the financial ability to pay the parti[beeep]nts; 

5) is in compliance with the Immigration Service employer sanctions regulations; and 

6) is not using the cultural exchange program as a means to circumvent other immigration procedures. 

7) The employer must also show that the cultural component of this program is an essential and integral part of the service performed or the training received by the foreign parti[beeep]nt.

wiec nie jest to takie latwe. A co do zmiany pracy to tez nie jest to takie latwe poniewaz pracodawca musi udowodnic te rzeczy.

F

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie kolezanka jest u mnie, i na wizie J-1 miala ta andotacje, ktora pozwolila jej na przedluzenie.Zajelo jej to 3 miesiace, zostala u tego samego pracodawcy. Dostala jakis papier stwierdzajacy, ze moze byc legalnie, ale sama wize moze wbic tylko ambasada w kraju, ktorego jest sie obywatelem. Bedac w Polsce zglosi sie po wize, ale jakby tam nie jechala to moze byc na tym papierze.

Ja tylko powtarzam co mi powiedziala:) Mam nadzieje, ze to komus pomoze:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marley,

Dziekuje Ci bardzo, bo to szalenie cenne informacje... :lol:

"sama wize moze wbic tylko ambasada w kraju, ktorego jest sie obywatelem. Bedac w Polsce zglosi sie po wize, ale jakby tam nie jechala to moze byc na tym papierze" - czyli rozumiem, ze moglaby nie wracac do Polski, a po prostu odczuwa taka potrzebe... Jestem ciekaw, czy pracodawca nie sprawialby problemów, jesliby nie mógl ujrzec wize, a "tylko" papier - czyli pewnie chodzi o pozwolenie na prace?

Czy mozesz zadac Jej kilka dodatkowych pytan? Prosze... :oops:

1. Jak bylo z H1B? - czy potrzebowala jakichs specjalnych dokumentów, typu dyplom szkoly wyzszej? Co musiala dostarczyc prawnikowi? I to On - we wspólpracy z pracodawca - dokonczyl dziela?

2. Internship - przez jaka organizacje zalatwiala - najpierw z Polski (byloby fajnie, gdyby pamietala nazwe organizacji amerykanskiej oraz polskiego biura...), a potem na miejscu (ta sama fundacja?) - pytam, bo milo by bylo wiedziec, która fundacja moze "pomóc" w otrzymaniu wpisu "does not apply"... :wink:

3. Czy praktyki, które zalatwiala w Polsce, byly zgodne z Jej kierunkiem studiów, czy nie? Czy i jak biuro/sponsor sprawdzali Jej kwalifikacje (indeks, dyplom?)? W jakiej dziedzinie odbywala Internship? I ile czasu po obronie wyjechala do USA?

4. A moze pamieta, jak przebiegala cala procedura zalatwiania praktyk, co musiala skladac, jakie dokumenty?

5. Czy miala swojego pracodawce od poczatku, czy tez znalazlo Jej go biuro/organizacja?

To chyba tyle, bylbym bardzo wdzieczny za Twoje/Wasze odpowiedzi...

Uwierzcie - udzielacie wielu osobom (i mi takze...) w tym momencie OLBRZYMIEJ pomocy...

Mam nadzieje, ze nic mi sie juz nie przypomni... :wink:

Pozdrawiam,

DAWID

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie kolezanka jest u mnie, i na wizie J-1 miala ta andotacje, ktora pozwolila jej na przedluzenie.Zajelo jej to 3 miesiace, zostala u tego samego pracodawcy. Dostala jakis papier stwierdzajacy, ze moze byc legalnie, ale sama wize moze wbic tylko ambasada w kraju, ktorego jest sie obywatelem. Bedac w Polsce zglosi sie po wize, ale jakby tam nie jechala to moze byc na tym papierze.  

Ja tylko powtarzam co mi powiedziala:) Mam nadzieje, ze to komus pomoze:)

Jesli ktos ma does apply to wpierw musi wystapic do USBCIS o uchylenie tego zapisu - jesli to zrobia to moze starac sie o zmiane wizy. Teraz w teorii mowi sie ze z J1 i F nie mozna transferowac bedac w USA jednak mase ludzie to robi...:roll:

F

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To juz ustalilismy wyzej... :wink:

Zreszta wiemy tez, ze Jej kolezanka miala "does not"...

Poza tym - to "uchylenie" (waiver) to wcale nie taka prosta sprawa, bo zalezy jeszcze z jakiego powodu przyznali Sekcje 212(e) :!:

Jesli powodem jest dofinansowanie rzadu amerykanskiego (lub polskiego) do programu, to szanse na waiver sa prawie zadne...

Jesli zas obecnosc zawodu-praktyki na liscie "Exchange Visitor Skills List", to szanse wzrastaja (chodzi o "No objection" letter), ale wciaz ciezka droga do sukcesu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To juz ustalilismy wyzej...  :wink:  

Zreszta wiemy tez, ze Jej kolezanka miala "does not"...

widze ze musze sie jeszcze kawy napic :lol:

Jesli powodem jest dofinansowanie rzadu amerykanskiego (lub polskiego) do programu, to szanse na waiver sa prawie zadne...

wcale bym sie tym nie zgodzil - mialem pare osob ktore cos takiego zrobily. Nawet mowily ze to formalnosc. Co prawda pewnie zalezy jaki muzyn to dostanie - niektorym nie chce sie nic robic i od razu wala odmowe..

F

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To podeslij mi te pare osób, bo ja tak twierdze po rozmowie z prawnikiem - amerykanskim, i po lekturze forów imigracyjnych... Wcale nie wyglada to na formalnosc... :cry:

Zreszta - wiesz skad mozna sie dowiedziec, czy rzad partycypuje w kosztach programu?

Pozdrawiam,

DAWID

P.S. Mam nadzieje, ze Marley odnajdzie jeszcze moje pytania... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To podeslij mi te pare osób, bo ja tak twierdze po rozmowie z prawnikiem - amerykanskim, i po lekturze forów imigracyjnych... Wcale nie wyglada to na formalnosc...  :cry:  

Zreszta - wiesz skad mozna sie dowiedziec, czy rzad partycypuje w kosztach programu?

Te osoby juz dawno sa w USA i nie mam z nimi kontaktu. Co do "does apply" to wiekszosc interns dostaje to ale nie wszyscy - zalezy to do balaganu ktory jest w ambasadzie. Panienka zapomni i petent nie ma does apply. Jednak wiekszosc ma ta sekcje. J1 defacto jest sponsorowany przez rzad ale WT/Camp sa pod tej sekcji wylaczony.

F

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz - problem w tym, ze jest to wielka niewiadoma...

"wiekszosc interns dostaje to" - na ostatnie TRZY osoby, które znam, a które wyjechaly na Internship, ZADNA nie ma "does apply"... :lol:

Czyli co - brak regul? Kwestia szczescia?

Niestety, nikt nie potrafi udzielic odpowiedzi... :oops:

A moze to zalezy od fundacji amerykanskiej :?:

Pozdrawiam,

DAWID

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...