kuba_grd Napisano 7 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 Czyli zamiast placic na targu, zwyklym sklepie za przecietna koszulke 20-30 zl to placimy srednio 60-80zl za taka sama koszulke rozniaca sie tylko metka i naszywka? Bo na to niestety wychodzi, ehh... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gal Napisano 7 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 No wlasnie sam sie nad tym zastanawialem. Markowe ciuchy jak kupujemy sklepie, a nie na targu od "rumuna" to powinnismy miec pewnosc ze beda firmowe, ale czasem wlasnie szybko sie spieraja, traca kolor itd. Czy to mozliwe ze w sklepie sportowym trafiaja sie podrobki? Moze to poprostu "wadliwy model"? Moga byc podrobki dobrze zrobione. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 7 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 A czasami jest tak ze to co idzie do Nas prawie niczym sie nie rozni od tych podrobek..I wtedy lepiej juz isc na targ cos kupic niz do sklepu.. a co do tych Rumunow to mozna Ich pomylic z Bulgarami bo umnie Oni sprzedaja na targu rozne ubrania plus osoby z Mongolii . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuba_grd Napisano 7 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 Dlatego wlasnie slowo rumun wzialem w cudzyslow A kupujac odziez w sklepie w USA tez jest tak duze prawdopodobienstwo trafienia na podrobke, lub 'lichego' wyrobu? P.S. Kiedys lecial w TV taki wyscig Gumball 3000 (w wiekszosci bogaci i mniej lub bardziej znani ludzie scigali sie dobrymi samochodami przez cala Europe; trasa wyscigu przebiegala rowniez przez Polske) i jeden z grupy niezle pokopanych kolesi (Jackass) powiedzial, ze zawsze chcial odwiedzic Polske poniewaz slyszal, ze jest to taki europejski Meksyk Przypomnialo mi sie to w zwiazku z tania sila robocza z meksyku, wiec napisalem jako taka "ciekawostke" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gal Napisano 8 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 Niestety nie masz racji W amerykanskich sklepach podrobki nie kupisz bo tu za podroby idzie sie siedziec,mozesz kupic na chinatown na wlasne ryzyko ale nie w sklepie mozesz kupic bardzo podobne ale nie w sklepie ,na pchlim targu moze na straganie na ulicy moze od tzw domokrazcow co to z torbami chodza nie wiem w sklepie nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuba_grd Napisano 8 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 OK, wlasnie o taka odp. mi chodzilo, dzieki Swoja droga to w PL tez idzie sie siedziec za sprzedaz podrobek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kosiash_umysloof Napisano 8 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 OK, wlasnie o taka odp. mi chodzilo, dzieki Swoja droga to w PL tez idzie sie siedziec za sprzedaz podrobek. Moze w teorii, bo w praktyce to szczerze watpie. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuba_grd Napisano 8 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 U mnie w miescie jakis czas temu policja zlapala kogos, kto sprzedawal podrobione buty, kosmetyki itd. i z tego co pisali na stronie mojego miasta, grozi mu wysoka grzywna. Rowniez pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kosiash_umysloof Napisano 9 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 9 Maja 2009 Czyli grzywna, a nie wiezienie. A to spora roznica Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuba_grd Napisano 9 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 9 Maja 2009 Fakt, jest roznica. Cos mi sie pomylilo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.