Mandrake Napisano 15 Maja 2009 Zgłoś Napisano 15 Maja 2009 Witam. Trasa: Warszawa-Paryż-Seattle Do Paryża przylatuję o 9:30. O 10:30 jest wylot do Seattle i mam napisane, że ostateczna godzina odprawy to też 9:30. Skoro bilet rezerwowało mi biuro podróży, to chyba wiedzieli co robią. Ale doświadczenia w lataniu nie mam. Więc pytanie: zdążę z tą przesiadką, czy mogą być problemy? Pozdrawiam. EDIT: Fragment ze strony Air France: "There is a check-in deadline for all Air France flights. You will not be able to board the plane after this time." Mam rozumieć, że mnie nie wpuszczą?
sly6 Napisano 15 Maja 2009 Zgłoś Napisano 15 Maja 2009 Ludzie maja 45 min i zdarzaja a Ty masz 1 godz wiec jesli nie bedzie opuznienia za duzego to zdarzysz a jesli nie to samolot poczeka na Ciebie -Was jak bedzie wiecej osob leciec ta sama trasa lub tez przebukuja Wam bilet na nastepny lot margaux pracuje chyba nadal na tym lotnisku to Ci wyjasni lepiej
Mandrake Napisano 15 Maja 2009 Autor Zgłoś Napisano 15 Maja 2009 Czyli ten tekst "There is a check-in deadline for all Air France flights. You will not be able to board the plane after this time." jest standardowy dla linii lotniczych i traktować go z przymrużeniem oka?
marbella Napisano 15 Maja 2009 Zgłoś Napisano 15 Maja 2009 Witaj w klubie, też lece do Seattle i też Air France i mam dokładnie te same godziny i też boję się czy zdążę, w AF uspokajali mnie, że tak, ale obawa pewna jest
gal Napisano 15 Maja 2009 Zgłoś Napisano 15 Maja 2009 Do Paryża przylatuję o 9:30. O 10:30 jest wylot do Seattle i mam napisane, że ostateczna godzina odprawy to też 9:30. Skoro bilet rezerwowało mi biuro podróży, to chyba wiedzieli co robią. Ale doświadczenia w lataniu nie mam. Więc pytanie: zdążę z tą przesiadką, czy mogą być problemy? Tylko spokoj moze cie uratowac Po malu bez niepotrzebnych emocji. Linie lotnicze wiedza i zabiora cie na przesiadke w Paryzu. Oby tylko sie nie spoznil lot do paryza bo wtedy bedzie gorzej. Tak pisza ze ostateczna odprawa jest o tej godzinie bo ich tez scigaja z czasem. Ruch jest tak wielki ze nie ma miejsca na spoznienia wiec musza byc na pasie startowym dokladnie tak jak im nakazuje wieza. Ale zdazysz sie przesisc nie panikuj tylko na zas. A jesli nie to linie ci zapewnia nastepny najblizszy lot plus karte tel na zadzwonienie i pinformowanie (rodziny znajomych do kogo lecisz plus vouczer na posilek. Nie bedzie tak zle zobaczysz.
Mandrake Napisano 15 Maja 2009 Autor Zgłoś Napisano 15 Maja 2009 Tylko spokoj moze cie uratowac A już myślałem, że to sytuacja bez wyjścia. Ogólnie dzięki za rady. A co do szyderstwa, to co za dużo to niezdrowo Zdr.
gal Napisano 15 Maja 2009 Zgłoś Napisano 15 Maja 2009 To byl zart jesli zostal odebrany jak szyderstwo to bardzo przepraszam powodzenia
mpbc Napisano 16 Maja 2009 Zgłoś Napisano 16 Maja 2009 Bardzo często w Paryżu po wyjściu z samolotu stoi człowiek z napisem "New York" czy "Miami" właśnie dla takich osób, które mają bardzo mało czasu na przesiadkę. On jest właśnie po to by sprawnie je przetransportować do odpowiedniej bramki.
margaux Napisano 18 Maja 2009 Zgłoś Napisano 18 Maja 2009 Boarding na loty wylatujace o 10:30 do USA rozpoczyna sie dokladnie o 9:48, wiec jesli nie bedzie spoznienia z WAW, to na raczej powinienes zdazyc. Check-in rzeczywiscie jest zamykany na godzine przed odlotem, ale Ciebie to nie dotyczy, bo bedziesz mial juz karte pokladowa, wiec sie tym nie stresuj. No i moze ktos z AF bedzie czekal na osoby odlatujace do USA (o 10:30 jest chyba z 6 lotow do USA).
niron Napisano 18 Maja 2009 Zgłoś Napisano 18 Maja 2009 Ja tak leciałem 2 lata temu, samolot z PL miał spóźnienie i miałem 30 min od przylotu do odlotu. Tak jak pisali wyżej koleś odebrał nas busem z płyty lotniska, i zawiózł do następnego samolotu. O dziwo bagaże też zdarzyły, choć nie liczyłem na to.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.