sly6 Napisano 15 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2009 jak znajdzie sie taka osoba-pracodawca ktory bedzie Toba zainteresowany i dostaniesz wize pracownicza to bedziesz mogl legalnie pracowac w innym przypadku bedziesz robic nielegalnie a wiesz czym to sie moze skonczyc,zamknieta droga na wjazd na teren USA i pobyt staly.
szymonz Napisano 15 Czerwca 2009 Autor Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2009 nie dobrze. myslalem ze studiujac tam i ladujac tyle kasy w amerykanski business edukacyjny bedzie prosciej. przeciez to h1b to jest niezyciowe zupelnie - przynajmniej na stanowiskach biznesowych, mam troszeczke doswiadczenia w zatrudnianiu ludzi, naprawde trudno mi przychodzi wyobrazenie sobie sytuacji kiedy jest uzasadnienie przy zatrudnianiu kogos oczekiwania az ten ktos pojawi sie w pracy kilka ladnych miesiecy jak nie dluzej i marnowania zasobow na wypelnianie biurokratycznych papierow. najczesciej zawsze bylo tak iz przy zatrudnianiu kogos liczyl sie czas bo ktos byl potrzebny - 2-3 miesiace to juz jest sporo oczekiwania, a 6 miesiecy? w takim czasie moga sie zmienic priorytety firmy i projekty moga zostac wstrzymane i moze juz nie byc zapotrzebowania na dane stanowisko jakos nie moge sobie wyobrazic zeby jakiejs firmie kalkulowalo sie czekac tyle miesiecy az ja dostane wize h1 aby mnie zatrudnic - tyle czasu to mozna sciagac cfo, ceo ale nie pracownika nawet sredniego szczebla -jedynie na stanowiska executive bo oni odpowiadaja za strategie dlugofalowa a ta sie nie zmienia co pol roku pzdr
gal Napisano 15 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2009 H1B jest przeznaczona dla ludzi do wykonywania pracy Do zarzadzania Amerykanie nie potrzebuja zatrudniac obcokrajowcow do tego nawet na szczeblu srednio niskim maja swoich ludzi
szymonz Napisano 15 Czerwca 2009 Autor Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2009 zarzadzanie na szczeblu srednioniskim (a naprawde na kazdym szczeblu) to jest praca i to znacznie bardziej odpowiedzialna i wymagajaca niejedokrotnie wyzszych umiejetnosci niz na stanowiskach nie zarzadczych (dlatego trudniej jest zostac ceo niz szeregowym ksiegowym badz programista) dodatkowo skoro nie za bardzo jest sens czekac iles tam miesiecy i sprowadzac z zagranicy osoby ze sredniego szczebla zarzadzania to chyba sprowadzac szeregowych pracownikow jest jeszcze mniejszy sens - latwiej ich zastapic lokalnymi pracownikami - no chyba ze ci z H1 pracuja za przyslowiowa miske ryzu ale to tak wszystko na marginesie rozumiem w kazdym razie iz oplacenie sobie studiow nie daje zadnej formalno prawnej przewagi i latwiejszego dostepu do rynku pracy pzdr
gal Napisano 15 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2009 Tylko firmy, ktore zabiegaja o pracownikow z zagranicy wiedza co ma dla nich sens Ponadto wiekszosc CEO's duzych firm wcale nie ma MBA tytulow. Co najmniej 75% maja za to pojecie jak prowadzic firme
szymonz Napisano 15 Czerwca 2009 Autor Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2009 Tylko firmy, ktore zabiegaja o pracownikow z zagranicy wiedza co ma dla nich sens tez tak sadze dlatego draze temat bo ja nie wiem jak ten system funkcjonuje a musi byc w nim cos atrakcyjnego dla firm aby zostaly sponsorami Ponadto wiekszosc CEO's duzych firm wcale nie ma MBA tytulow. Co najmniej 75% maja za to pojecie jak prowadzic firme och mylisz sie srodze - sa takie firmy gdzie rzeczywiscie zalozyciel jest (był) jednoczesnie prezesem zarzadu jak znany wszystkim microsoft ale wiekszosc korporacji szczegolnie wiekowych gdzie juz nie zalozyciel badz glowny udzialowiec jest ceo tylko jest nim ktos zatrudniony przez zarzad prawie zawsze ma mba a juz w 100% jestem pewny ze nie znajdziesz korporacji w ktorej czlonkowie zarzadu szczegolnie odpowiedzialni za finanse czy sprzedaz nie maja studiow mba - jak znasz taka firme to podaj, chetnie bym sie dowiedzial gdyz to by byl ewenement na skale swiatowa pzdr
gal Napisano 16 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2009 http://www.msnbc.msn.com/id/23468789/ przyklad chocby pierwszy z brzegu
szymonz Napisano 16 Czerwca 2009 Autor Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2009 no dobrze, chociaz to jest zupelnie poza tematem tego forum - zajrzalem tu i tam - po pierwsze tak jak napisalem moga sie zdarzyc osoby na poziomie executive bez mba ale to sa wyjatki a nie regula po drugie ta pani o ktorej jest artykul (nie wiem co dalej w artykule jest) ona nie jest w zarzadzie lecz jest vp od czegos tam - w zaleznosci od struktury firmy vp moze oznaczac mniej wiecej tyle samo co w innej firmie dyrektor dzialu, w firmach konsultingowych np jest zatrzesienie vp z uwagi na to aby robili wrazenie na potencjalnych klientach jesli natomiast zajrzysz do zarzadu tej firmy gdzie ta pani z artykulu pracuje o tu http://www.manpower.com/about/executivemanagement.cfm to sie okaze ze w zarzadzie sa 2 osoby na 13 ktore mba z dobrej rozpoznawalnej uczelni nie maja pzdr
kubons34 Napisano 16 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2009 a czy rodzina, ktora jest w USA legalnie od wielu lat moze pomoc w jakis sposob do legalnego wyjazdu do stanow???
sly6 Napisano 16 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2009 Rodzina tzn Matka,Ojciec,brat -siostra? jak dalsza to nie masz mozliwosci wyjechac na tzw laczenie rodzin a przez np sposnsorowanie pracownicze jak ta rodzina ma firme lub tez zna kto tym by sie zajal, lub tez malzenstwo-loteria wizowa.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.