Pytam: Jak Wyjechać Do Usa Do Pracy?

[kubons34]

znaczy wujek ma firme

[Gość Gosia323]

Szymon, a próbowałeś z pracodawcą się dogadać? wiesz na pewno, że cie nie wyśle czy tylko zgadujesz?... przeważnie najprostsze rozwiązania są najskuteczniejsze. Albo pojedź do Stanów na urlop na wizie turystycznej i poszukaj pracodawcy, który Cię zatrudni. Zacząć też można od poszukiwania w necie firm i wysyłania cvłek, albo dzwonić i dowiadywać się czy poszukują osób z twoimi kwalifikacjami. Gdybyś czas spędzony na forum poświęcił na działanie niewykluczone, że efekty by już były:)

Pozdr

[kubons34]

na czym polega to sponsorowanie pracownicze?

[sly6]

kubons34 wpisz w szukaj sponsorowanie pracownicze i zobaczysz ile Ci wyjdzie tematow-postow

[kubons34]

ok dzieki Sly6

[latin]

Wiek około 30 lat, zawód związany nieco z tzw "high-tech" również IT ale nie programista choć od biedy mogę czasowo do tego wrócić, 12 lat doświadczenia w zawodzie równiez praca za granicą ale nie w US, studia, ceryfikaty zawodowe itd itp.

Wiek 30 lat, studia, doswiadczenie zawodowe12 lat. Jak to brzmi?

- Szukać pracodawcy H-1B/2B? jeśli tak to gdzie? strony typu monster.com ?

Nie wiem, jak jest z firmami, ale jesli chodzi o uczelnie i laboratoria (pisales o IT), to najlepiej patrzec wprost na ich strony. Tutaj masz ich liste http://ajundt.wikidot.com/supercomputing-centers.

- Może są ludzie w USA którzy tam mają firmy i mogę im zapłacić żeby mi "zasponsorowali" H-1/B/2B? Jak potem mogę na miejscu zmienić pracodawcę?

Tylko duze firmy moga sponsorowac wizy i bylo w sadach troche spraw "nieczystego" sponsoringu. Nikt sie nie bedzie "podkladal".

- Czy warto mi po prostu wyjechać do USA na vizę B1/B2 R i tam so biore wynając mieszkanie i szukać pracy? Szanse powodzenia procentowo? (jako pracodawca chciałbym się spotkać z kandydatem do pracy więc to chyba jest słuszne aby byc na miejscu)

Nie ma sensu. Stany sa wielkie jak Europa. Sporo zatrudnien z Europy jest robiona na podstawie zwyklej rozmowy telefonicznej. Gdy ma dojsc do zatrudnienia, to i tak kandydat czesto jest zapraszany czesto na przyjazd na probe. Wszystko zalezy, jak silne referencji mozesz dostac. Mozesz tez przyjechac na studia masterskie na poltora/dwa lata (ok. $40k za rok) i na wizie J1 zlapac prace np. na uczelni (zdaje sie do 20h/w). A po studiach z masterem przejsc na H1-B.

- Jaki stan wybrać jeśli kryterium jest tylko i wyłacznie znalezienie dobrze płatnej pracy? myślę o TX

Powoli. Problemem jest wyjazd do Stanow w ogole, a co dopiero mowic o dobrze platnej pracy.

Jesli masz firme w Polsce, ktora dala Ci 500k PLN, to nie ma sensu wyjezdzac do Stanow. Chyba, ze po H1-B chcesz wyrobic "zielona karte" (tylko to moze potrwac nawet 5 lat; zalezy od podkladu) i otworzyc firme tutaj.

[gal]

Wiek 30 lat, studia, doswiadczenie zawodowe12 lat. Jak to brzmi?

Nie wiem, jak jest z firmami, ale jesli chodzi o uczelnie i laboratoria (pisales o IT), to najlepiej patrzec wprost na ich strony. Tutaj masz ich liste http://ajundt.wikidot.com/supercomputing-centers.

Tylko duze firmy moga sponsorowac wizy i bylo w sadach troche spraw "nieczystego" sponsoringu. Nikt sie nie bedzie "podkladal".

Nie ma sensu. Stany sa wielkie jak Europa. Sporo zatrudnien z Europy jest robiona na podstawie zwyklej rozmowy telefonicznej. Gdy ma dojsc do zatrudnienia, to i tak kandydat czesto jest zapraszany czesto na przyjazd na probe. Wszystko zalezy, jak silne referencji mozesz dostac. Mozesz tez przyjechac na studia masterskie na poltora/dwa lata (ok. $40k za rok) i na wizie J1 zlapac prace np. na uczelni (zdaje sie do 20h/w). A po studiach z masterem przejsc na H1-B.

Powoli. Problemem jest wyjazd do Stanow w ogole, a co dopiero mowic o dobrze platnej pracy.

Jesli masz firme w Polsce, ktora dala Ci 500k PLN, to nie ma sensu wyjezdzac do Stanow. Chyba, ze po H1-B chcesz wyrobic "zielona karte" (tylko to moze potrwac nawet 5 lat; zalezy od podkladu) i otworzyc firme tutaj.

Bez problemu dostaniesz wize inwestycyjna jesli spelnisz warunki a najwazniejszy z nich to:

Musisz miec od 500 tysiecy do 1 miliona dolarow. zainwestowac w upadle tereny stanow, stworzyc miejsca pracy. Nie ma problemu.