Skocz do zawartości

Petycja I130 A Malzenstwo


rekin07

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam nie moglem znalezc odpowiedzi wiec zakladam nowy topic.W 2005 roku w lutym zostala na mnie zlozona petycja i-130 przez mojego tate(obywatela amerykanskiego).Co jakis czas sledzilem "case status"na stronie USCIS i pojawila sie tam w koncu informacja ze zostaly wyslane jakies dokumenty i zostaly one zwrocone przez poczte i ze mam 180 dni na skontaktowanie sie z nimi.(tata zmienil adres i to pewnie przez to)W miedzy czasie wziolem slub i urodzilo nam sie dziecko.Wiec kazalem tacie isc do adwokata zeby to wszystko sprostowal.I tu moje pytanie poniewaz nie wiem czy ten adwokat jest zetelny(wziol spora sumke za to).Kazala przez tate wypelnic mi 3razy(na mnie, na zone i na dziecko) po 4 kopie forme G-325a i po 2 zdjecia oraz metryki urodzenia i ze nie trzeba skladac nowej petycji tylko dolaczyc rodzine a czas oczekiwania nie przedluzy sie.Czy ma ona racje czy moze trzeba to jakos inaczej zalatwic.???Jakis miesiac temu dostalem list ze moja sprawa zostala przeslana do Visa Center.Z gory dziekuja za odp.

Napisano

I tutaj sie Ona myli,,,bo to ze trzeba cos uaktulanic i wyslac to jedno ;)

ale wtedy przechodzisz do innej kategorii wiz a wtedy okres oczekiwania sie wydluzy.,,zapytaj sie jej czy bedziesz w tej samej kategorii?jak powie ze tak to cos juz nie gra lub tez chce Ci sprzedac dobra wiadomosc abys od niej nie odeszedl a kasa bedzie leciec za nastepne papiery..Tak czasami bywa w tym zyciu ze czlowiek nie chce sluchac czegos zlego a dobre wiesci...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...