Pavi Napisano 12 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2005 a jednak stało się ! no.....,prawie po przeczytaniu Twojej odpowedzi
Gość Napisano 12 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2005 Tak dla rozluźnienia :wink: W latach 80-tych leciałem do LA przez Kopenhagę.... Miałem bilet bez prawa do rezerwacji :!: No i jak to bywa w takich sytuacjach>>zabrakło dla mnie miejsca w samolocie (zdaża się). Co by tu zrobić :?: 24 godziny przede mną.... Pojechałem łobejżeć centrum Kopenhagi....(Ładnie do dziś) No , ale gdzie nocleg :?: W tamtych latach przelicznik zlotówków do koronów był taki, że najtaniej, to było siedzieć na ławce w aeroporcie :!: Nawet nie wiedziałem , że pomiędzy 2.oo AM , a 5.ooAM port jest zamknięty dla "gapowiczów", ale gdy Duńska policja zapytała mnie "Co TY TU Robisz" , to pokazałem bilet i dali mi spokój Z rana zgłodniałem.... Kupiłem sobie kilka bananów :wink: Zanim zjadłem, to "załapałem się" na mój rejs W samolocie dawali tyle żarcia, że 'ukrytych' bananów nie zjadłem :wink: Przed lądowaniem dali papierki do wypełnienia..... M.in. deklaracje celną :!: W jednym z pytań było >> Czy masz jakąś żywność? Jaka tam żywność ? Tylko banany :!: No , ale jako pożądny obywatel PRL-u napisałem TAK :!: Na odprawie z immigration - standardowe pytania = Po co, jak długo, do kogo ? I "Oooo" Pan zgłosił "żywność" :!: Proszę iść do stanowiska "Customs Inspection" :!: No to poszedłem :wink: Młody mużynek pyta :!: What kind of food do You have :?: Ja - Bananas :!: On - I'm sorry, but any kind of food is prohibited to accept.......bla,bla,bla. I przy mnie wyrzucił do śmieci :wink: Po ostanim uśmiechu zapytał o paszport :!: Zobaczywszy polski paszport podumał i powiedział po Poooolsku. Kiiiłbasa, wuuudka jeeest :?: Na co ja z uśmiechem >>> NIII MAAA :!: :!: :!: Do dziś pamiętam tą śmieszną sytuacje
Bozka Napisano 12 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2005 Nawet czekoladek..?? ...na prezent...? ... nie można wwozić?:(:lol:: łłii... kycha a jak by tak nie powiedzieć że się ma????
Gość Napisano 12 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2005 Nawet czekoladek..?? ...na prezent...? ... nie można wwozić?:(:lol:: łłii... kycha a jak by tak nie powiedzieć że się ma???? Z uwagi na to, że jesteś taka dociekliwa, to odeślę Cię na strony "USDA" i tam sobie sprawdź CO TO JEST FOOD :?: No , bo znów będzie, że nie takie było pytanie......... Ewentualnie przeczytaj poradnik młodego przemytnika :wink:
Bozka Napisano 12 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2005 Z uwagi na to, że jesteś taka dociekliwa, to odeślę Cię na strony "USDA" i tam sobie sprawdź CO TO JEST FOOD :?: ...a gdzie ten adres?? Ewentualnie przeczytaj poradnik młodego przemytnika :wink: tu też by się przydał adres No , bo znów będzie, że nie takie było pytanie......... nie wkurzaj się tak... i tak Cię lubię :glaszcze:
Pavi Napisano 12 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2005 He He He niezłe przygody jak dobrego Wojak Szwejka :shock: A propo bananów ostatnio ceny ich mocno poszły w górę , a murzyni to olewają i USDA , FDA za nic mają i unikają ich jak ognia z róznych powodów Nie wnikam jakich T dorzucę oliwy do ognia ja ostatnio słyszałem kawałek stary ale jary, który też mógłby zaistnieć w realu Na granicy polsko-czeskiej ceelnik pyta przechodzącego człowieka -mrówkę; Wódka,spirytus,koniak ? Turysta : Nie dziękuję, rano nie pije .
Gość Napisano 13 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2005 nie wkurzaj się tak... i tak Cię lubię :glaszcze: "Nowe americany" też mówili indianommmmmmm różne rzeczy, a teraz mamy "święto indyka" :wink: .....gdzie ten adres ? Welcome to Google :wink: ps. USDA = United States Department of Agriculture pps. Ja niespotykanie spokojny człowiek, oświadczam ! Nawet muchy nie uszkodzę, co najwyżej ją zdepczę
Gość Napisano 13 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2005 Na granicy polsko-czeskiej ceelnik pyta przechodzącego człowieka -mrówkę; Wódka,spirytus,koniak ? Turysta : Nie dziękuję, rano nie pije . Przepraszam , a kto był na 'kacu' :?: :?: :?:
sly6 Napisano 13 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2005 kolega powiedzial mi jak to pewnej Babci wyzucili pare kg kielbasy do smietnika 8)
Pavi Napisano 13 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2005 Przepraszam , a kto był na 'kacu' :?: :?: :?: pewnie wszyscy pozostali turyści
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.