agulinek Napisano 4 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2010 Szukalam informacji na ten temat i poniewaz nie znalazlam satysfakcjonujacej mnie odpowiedzi, mam nadzieje, ze ktos mi tutaj to dokladnie wytlumaczy. Mianowicie, czy w loterii wizowej jest to zupelnie przypadkowe z jakiego kraju komputer wylosuje dane osoby, czy np musi byc wylosowana choc jedna osoba z danego kraju (zaraz wytlumacze o co mi chodzi) bioraca udzial w loterii? Poniewaz moj maz pochodzi z Botswany w Afryce, ktora nie jest wykreslona z loterii wizowej i rowniez dlatego, ze wiekszosc z 1.5mln spolecznosci tego kraju jak juz to stara sie o wize do Uk, pomyslelismy, ze moglibysmy sprobowac swoich szans. Ale nie wiem czy moj maz ma jakiekolwiek szanse czy moze to jest zupelny przypadek, kogo wybiora w loterii? Z gory dziekuje za odpowiedzi
Rademedes Napisano 4 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2010 1) mozna to sprawdzic z poprzednich lat ile osob z danego kraju wyjechalo w ramach loterii wizowej USA, sa to raczej dosc zblizone liczby, Polska jesli dobrze pamietam otrzymywala srednio cos kolo 3000-3500 wiz w ramach loterii, ale to byly te czasy kiedy bralismy w niej udzial :-) na drugie pytanie nie odpowiem, bo trzeba poczytac instrukcje do loterii wizowej, ale jesli dobrze pamietam, to jesli malzonek jest z kraju bioracego udzial w loterii, to moze on wyslac swoj wniosek dolaczajac swoja zone (niezaleznie z jakiego kraju pochodzi) - to tak podaje z pamieci, wiec trzeba to zweryfikowac
sly6 Napisano 5 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 5 Stycznia 2010 Rademenes dobrze podajesz o malzonce,,najlpiej by bylo jakby Polska i Botswana mogly brac udzial w loterii wtedy mozna wyslac 2 zgloszenia a i Polska miala chyba raz cos ponizej 3000 wiz do wydania wiec to jest roznie z tym a czy tak bedzie w tym roku tzn na jesieni to zycie pokaze ... agulinek komputer losuje zawsze wiecej zgloszen niz jest wiz do wydania bo nie wiadomo czy osoba dana bedzie mogla poleciec i dostac wize ,,znam takie przypadki ze ktos wyslal sobie dla tzw jaj zgloszenie i dostal 1 pakiet z USA ..Nic nie odeslala a koperta poszla do smieci.. O czym nalezy pamietac ze jesli cos pujdzie nie tak z mezem Twoim to jak dostaniesz wize a On nie bedzie chcial poleciec jako glowny aplikant to Ty nie wlecisz na teren USA ,,bo zasada jest taka ze glowny aplikant ma przybyc jako 1 sam lub tez zona-dziecmi jak sa...I tak samo moze byc z Toba ze jako glowny aplikant mozesz nie chciec leciec... Co do samej loterii to niby Ona tak sie nazywa ze wysylasz zgloszenie a komputer losuje w ilosci tyle osob ile bedzie potrzeba ale potem musisz udowodnic ze poradzisz sobie w USA i nie bedziesz obciazeniem dla systemu socjalnego USA,,pare osob musialo odejsc z tzw kwitkiem z rozmowy w Ambasadzie wiec kasa poszla na wizy-tlumaczenia i badania a wiz nie bylo i o tym nalezy pamietac..
agulinek Napisano 13 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2010 Dziekuje za odp. Generalnie, chcielibysmy podrozwac z mezem po swiecie, ale ze jestesmy z dwoch roznych krajow i dodatkowo mamy 5miesieczna corke, dlatego rozwazamy wszelkie mozliwosci legalnego pobytu w USA. Pozdrawiam serdecznie!
maxur Napisano 13 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2010 Podlanczam sie pod pytanie, czy w przypadku losowania wizy osoby z wyksztalceniem powiedzmy " lepszym " w sensie wyzszym / technicznym sa bardziej brani pod uwage ? Czy teoretycznie wszyscy sa na rowni, i niema to wplywu na losowanie w loterii.
Bloosik Napisano 13 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2010 Chyba nie ma znaczenia... sama nazwa mówi... losowanie jest losowaniem. Każdy ma równe szanse.. Trochę bezsensu byłoby branie pod uwagę... wykształcenie.. Swoją drogą ciekawe, czy w tym roku w końcu Polska wróci do gry..
Saka Napisano 13 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2010 Dla ludzi z wyksztalceniem wyzszym i umiejetnosciami sa wizy pracownicze (ale 90% to wlasnie umiejetnosci), bo jednak na fachowcow zawsze jest zapotrzebowanie, jezeli masz tylko ukonczone studia to zostaje loteria, w ktorej jak sama nazwa mowi wszystko zalezy od szczescia
maxur Napisano 13 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2010 Obecnie wybieram sie na studia do USA, i mam zamiar za rok isc do Collegu na kierunek Avionic Maintenance. Z tego co wiem jest to kierunek poszukiwany?, i czy w tym przypadku moge starac sie ubiegac na sponsorship? ( Praca bylaby w tym przypadku na lotnisku rzadowym ), co do fachowstwa mam dyplom Technik Elektronik jest on wogole respektowany w USA czy jest tyle samo wazny co nasza polska matura.
Saka Napisano 13 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2010 Musisz sie rozejrzec czy non-citizen moga pracowac na takim lotnisku. Czasami, aby podjac jakas prace musisz miec obywatelstwo i z reguly sa to instytucje rzadowe.
gal Napisano 13 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2010 Musisz sie rozejrzec czy non-citizen moga pracowac na takim lotnisku. Czasami, aby podjac jakas prace musisz miec obywatelstwo i z reguly sa to instytucje rzadowe. Mechanik awiacyjny czy mechanik ciezkiego sprzetu to pracownicy nie rzadowi ale sluzb pracujacych dla rzadu. Obsluga lotnisk zajmuja sie wielkie firmy takie jak Port Authority w obrebie Nowego Jorku ktore sa zatrudniane do obslugi lotnisk portow itd itp. Najczesciej jest wymagane obywatelstwo USA aby dostac prace w takich firmach.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.