Skocz do zawartości

Jaki Budżet Na Wyjazd?


Phelippo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Już za miesiąc wylatujemy z dziewczyną do Stanów na 3 miesiące w celach turystycznych. Planujemy zacząć od Nowego Yorku i skończyć w Californii, jakiegoś sprecyzowanego planu raczej nie mamy, bardziej na coco dżambo. Będzie to nasza pierwsza wizyta w USA stąd mojepierwsze pytanie na jaki koszt wyjazdu się przygotować? Zakładamy podróż samochodem ( tu kolejny problem - jak już przeczytałem tutaj na forum, mogę mieć problemy z zarejestrowaniem samochodu na siebie ) jeśli nie uda się kupić to wypożyczonym, spanie w hostelach, motelach itp. Sami założyliśmy sobie że chcemy się zmieścić w 10-12tyś $ (wiadomo im taniej tym lepiej ) czy to jest realna kwota czy będziemy musieli przygotować się na więcej, tudzież zaciskać pasa?

Drugie pytanie mam odnośnie tego nieszczęsnego samochodu - plan był taki że kupujemy go w NY i sprzedajemy po przyjeździe do Californii (wracamy samolotem do NY). Jak wygląda sprawa kupna, zarejestrownia samochodu, wykupienie ubezpieczenia. Czy mając wizę turystyczną uda nam się to zrobić?

z góry dziękuję za pomoc

Phelippo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Moim zdaniem budżet trochę mały, ale wszystko zależy od tego jak długo będziecie np. w NYC (drogie hotele), gdzie będziecie jeść (fast foody czy inn restauracje), cze będziecie wypożyczać samochód na cały czas (zakładam że nie uda się Wam kupić i zarejestrować samochodu na siebie). Dziennie na podstawowe wydatki musisz liczyć około 60-80$ hotel, z 50-60 na jedzenie, wypożyczenie samochodu zależnie od czasu, ale przy wypożyczeniu na kilka tygodni 40-50 za dobę. Do tego dochodzą ewentualne atrakcje, bilety wstępu, benzyna, etc. No i oczywiście prawie nieograniczone możliwości zakupów :)

Na dwie osoby bardziej realny wydaje mi się budżet w granicach 20-25 tys $. Ale to tylko moje zdanie. Pewnie jak bardzo się postarać i bardzo mocno ograniczać koszty i wydatki można się zmieścić w 12-15tys.

Ja w tym roku na dwie osoby na 2 tygodnie (z przelotem i niedużymi zakupami) planuje wydać około 6 tys $

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze kolega powyżej napisał. Uważam, że 12 tys na 3 mies na 2 osoby - to nieporozumienie. Zawsze trzeba zakładać większe wydatki niż mniejsze. Lepiej wziać, załatwic więcej pieniedzy na nieprzewidziane wypadki/wydatki i przywiezc je z powrotem, niz się gimnastykować, stresować. Ja biore na 3- 4 tygodnie 10 000 $. Nigdy tyle nie wydaje, ale mam solidny komfort psychiczny podczas pobytu (a przynajmniej łudze się, że go mam) 10 tys $ dolarów wystarczy na 2 osoby jezeli bedziecie gdzies dorabiać dorywczo. Z samochodem moze byc dodatkowy stres Jezeli z zakupem i ubezpieczeniem zamkniecie sie w 3 -5 tys $ to pamietajcie o ewentualnym ryzyku z naprawami, czy rozkraczeniem auta, a w takim przypadku naprawa okaze się bezcelowa. Mozan w ten sposób łatwo strac pare tys $. Na wizie turystycznej wszystko załatwicie bez problemu, ale jak napisalem , sam samochód moze okazac sie problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie zmartwiliście, generalnie z rozmowy z osobamil, które były w Stanach jakiś czas temu wydawało mi się że w 12 tysiącach się zmieszcze bez problemu. Widzę że będę musiał podnieść znacząco budżet. Postaram się przykombinować z tym samochodem, dziewczyna ma wujka w NY na którego spróbujemy zarejestrować auto, i z umową in blanco sprzedać go w Californi. Bilety już mamy kupione więc ten koszt też odpadnie. W każdym razie pojdę za waszą radą i przygotuję się na większe wydatki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze jezeli bedziecie zyc oszczednie to wam spokojnie wystarczy i zostanie na zakupy- oczywiscie bez szalenstw, USA nie jest az takie drogie - w porownaniu do UK czy Niemiec.

Tanim kosztem, jezeli nie bedziecie szukali ogromnych luksusow to

- Motele od 24-45$ nie mowie o centrum NY tylko na autostradzie

- Jedzenie Buffety od 7$ -11$ na osobe- naprawde mozna dobrze zjesc

- Karta na caly rok na wszystkie parki narodowe okolo 50$

- wypozyczenie auta na dlugi okres bez zbednych opcji i ubezpieczen (eco klasa np Focus) okolo 22$doba mysle ze mozna wyszukac taniej

aaa za wypozyczenie w NY i oddanie w innym stanie auta doliczom sobie extra mysle cos okolo 300-400$. Biez z opcia ze oddajesz zatankowane auto (biezesz z pelnym bakiem i oddajesz z pelnym) zeby wypozyczyc auto musisz miec jaka kolwiek karte Kredytowa- debetowych raczej nie zakceptuja.

-paliwo jest tanie np dystans 1500mil to koszt paliwa okolo 120$

Mysle ze nie uda wam sie kupic auta i ubezpieczyc- beda schody z rejestracja i ubezpieczeniem (brak SSN i stalego adresu na ktory DMV moze wyslac Title) Jedyna ubezpieczalnia o ile mi wiadomo co by wam ubezpieczyla auto to Progressive ale dala by bardzo wysoka stawke (normalna stawka na miesiac to okolo 70$ a bez ssn i us prawajazdy x4 i wiecej)

mozna tez poszperac w necie za tanimi noclegami np

Hostel com, zobaczcie tez strone couchsurfing com, (hospitality com czy jakos tak) mozna za darmo sie przenocowac i poznac fajnych ludzi (mam doswiadczenie z wielu krajow)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie ze wystarczy :) tzn jezeli jestescie normalnymi ludzmi i nie grozne wam sa motele to spokojnie .a jedzenie ? najbardziej sie najadalam zawsze chinskim fastfoodem np. chow mei & spicy orange chicken i tego tyle nakladają ze przez pod dnia jesc nie chce ;) pozatym w stanach jest duzo okazji na tanie jedzenie .coz moge wam poradzic lepiej zebyscie jakies powazniejsze zakupy zostawili na koniec. pozatym co do noclegu to polecam portal coach surfing! czyli spanie za darmo u roznych ludzi ale jak bedziecie sie przemieszczac to z tym moze byc slabo ,mimo wszystko warto probowac .Nie przejmoj sie opiniami innych bo duzo osob niestety na tym forum specjalnie bedzie ci radzic ze nic sie nie uda ,wszystko jest do dupy ,za malo masz kasy,amerykanie sa zjebani , to jakas taka polska zawisc ,chyba jeszcze skutki komuny...

nie sluchaj ich ;)

powodzenia ! bawcie sie dobrze!

pozatym widzisz mi wszyscy na tym forum by mowili ze jestem nienormalna jakbym powiedziala ze wyjezdzajac do stanow:

-nie znam perfekcyjnie jezyka

-mam 1000$ dolarow ze sobą

-nie mam pracy jeszcze

-nie mam mieszkania

-nie znam nikogo

-nie wiem do konca gdzie bede spala

-nigdy nie bylam w ameryce

;] a jakos sobie dalam rade ! :D trzeba tylko wierzyc w swoje marzenia i realizowac je :D))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisuje sie pod tym rowniez.

Od siebie jedynie dodam iz czasami nie warto sie sugerowac nazwa, jesli np. chodzi o hotel. Osobiscie pracuje w "luksusowym" hotelu i czasami zastanawiam sie jak bardzo ludzie przeplacaja ze niektore zreczy. Placa po $400 za dobe, dodatkowo za parking i sniadanie. W innych miejscach zaplacisz duzo mniej, masz sniadanie i internet za darmo. Ludzie czasami sa w stanie zaplacic wiecej, tylko dlatego iz dany produkt jest reklamowany jako cos lepszego, a w rzeczywistosci takie nie jest.

Idac dalej tym tokiem myslowym, twierdze ze w wielu przypadkach mozna zaoszczedzic wiecej niz sie ludziom poczatkowo wydaje. Zaczynajac od noclegow, konczac na transporcie i wyzywieniu.

Wydaje mi sie ze kwota $12000 (dla przecietnego amerykanina na FL jest to duzo) spokojnie wystarczy. Zycze powodzenia, oraz udanego pobytu!!

ps. Moj znajomy przylecial do USA na work & travel. Zwiedzil pol USA wydajac chyba 5/6 razy mniej niz kwota ktora zostala podana powyzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozatym widzisz mi wszyscy na tym forum by mowili ze jestem nienormalna jakbym powiedziala ze wyjezdzajac do stanow:

-nie znam perfekcyjnie jezyka

-mam 1000$ dolarow ze sobą

-nie mam pracy jeszcze

-nie mam mieszkania

-nie znam nikogo

-nie wiem do konca gdzie bede spala

-nigdy nie bylam w ameryce

;] a jakos sobie dalam rade ! ;) trzeba tylko wierzyc w swoje marzenia i realizowac je :)))

zupelnie sie zgadza

jak przyjechalem pierwszy raz do usa wszystkie powyzsze punktu sie tyczyly mojej sytuacji

z malym wyjatkiem - zamiast 1000 dolarow przy sobie mialem jedynie 500 ale za to wiary w swoje marzenia pewnie za kilka milionow hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko zalezy czy cos bedziemy sami robic,czy pijemy alkohol,czy palimy papierosy,,czy lubimy isc czesto do baru-dyskoteki bo sa tacy ze i 10000 us bedzie za malo :)

co do samego samochodu to zalezy czy umiemy cos samemu zrobic,czy znamy sie na dobrym wyborze oraz czy bedziemy miec czas na sprzedaz samochodu,,nie ma nic gorszego niz czas na sprzedaz samochodu...wtedy mozna i dobrych pare % stracic..

a co do ubezpieczenia to tez nalezy uwzglednic te osoby co beda ten samochod prowadzic..

no i sam posilek,,to ze mozna znalesc restauracje za 5 dol za posilek nie oznacza ze takie beda przez cala droge i to tez nalezy wiedziec.

ps przepraszam Cornelia ale w czym to sobie sama dalas rade?to ze pewnych sprawach jestes samodzielna to plus dla Ciebie ale za to mialas duzo innych pytan,watpliwosci i jak widac chcesz wiedziec jak zmienic wize,jak szukac pracy itp

niby takie proste pytania ale szukasz odpowiedzi...tak wiec do konca nie jestes samodzielna i niezalezna bo nie ma swiecie takiej osoby aby taka byla ,,,znam podobna osobe,,ze niby jest samodzielna ale czasami prosi mnie o pomoc

ja np nie jestem ani samodzielny ani tez niezalezny i umiem sie do tego przynac i szukam pomocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za kolejną porcję opinii, tym razem się trochę uspokoiłem. Wprawdzie zabezpieczę się na wszelki wypadek, ale wierzę że w zmieścimy się w zakładanej kwocie.

Na pewno naszym atutem będzie to że nie mamy ścisłego planu co musimy zobaczyć i ile czasu gdzie spędzić. Zostawiamy to trochę przypadkowi, jak poznamy fajnych ludzi i będzie miło to zostaniemy gdzieś na dłużej i w drugą stronę tak samo. Zarejestrowałem się już jakiś czas temu na couchsurfing więc też po cichu liczę na to że poznamy ciekawych ludzi, a jeśli będzie możliwość przenocowania u nich to tym lepiej. Patrzyłem też na mieszkania do wynajęcia na krótki termin, można znaleźć miłe mieszkanie dla 2 osób w cenie ok 150-200$ za tydzień. Coś będziemy kombinować, a i też błekitna krew w nas nie płynie, więc jak się zdarzy że będąc w trasie trzeba będzie przenocować w samochodzie ( nie pierwszy już raz :) to potraktujemy to jako przygodę.

Generalnie jestem pełen optymizmu i już się nie mogę doczekać ;)

dzięki jeszcze raz wszystkim i pozdrawiam

Phelippo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...