Skocz do zawartości

Proszę O Pomoc . Pilne


Rekomendowane odpowiedzi

Kontrola moze byc zrobiona niezaleznie od tego czy puszki ujawnia sie na przeswietleniu czy nie. Ja ktoregos razu przywiozlam mezowi (wtedy chlopakowi) dwa czteropaki piwa. Oczywiscie z moim szczesciem trafilam na kontrole i przeszukanie walizek :) ale zadnych nieprzyjemnych konsekwencji nie bylo z tego powodu. Straznicy tylko spytali czy jestem z Hiszpanii (nie wiem skad to wzieli, moze po wygladzie), a jak sie powiedzialam ze z Polski to tylko mowili, ze dobre mamy piwo w Polsce. Wypelniasz druczki mimo wszystko, ale z tego co pamietam to pytaja w nich o przewozone swieze produkty (warzywa, owoce itp.).

Nie masz sie co martwic. Spokojnego lotu i udanego urlopu zycze . Relax :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba jednak zdecyduje sie na te piwa ;p

Aha jeszcze jedno pytanko mam ;D Może ktoś wie jak to jest z przewozem soczewek kontaktowych, bo podobno nie można mieć w podręcznym żadnych płynów, a soczewki sa zapakowane w takich lejeczkach małych i jest tam kilka kropel płynu, oczywiście wszystko oryginalnie zapakowane, ktoś możne się do tego doczepić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierw lece Lot'em a pozniej Continental Airlines

W locie pisze ze w opakowaniach do 100ml, w soczewkach moze łacznie tego płynu wyjdzie z 8ml...Nie wiem wlasnie jak to jest, ponieważ one sa pakowane do takich plastikowych "oczek" hermetycznie zamykanych..

A i jeszcze http://www.lot.com/Info/PL/aspx/Content__I...ubMenuId=001001 NA tym wniosku muszę uwzględnić te piwa? i jeszcze przewożę 2kubki w prezencie, łączna wartość tego wszystkiego to może 8$...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czaju,

wpakuj wszystkie te plyniki do plastikowej torebki, bedziesz mial spokoj i zero nerwow.

choc prawda jest taka, ze ja ostatnimi miesiacami nie zawracam sobie glowy torebkami i te male plyny sobie luzem w torebce siedza. NIkt sie nie przyczepil dotychcas.

edit: MILEJ ZABAWY:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Byłem i wróciłem do Polski cały i zdrowy ;p

Co do wyjazdu to tak!

Miami miażdży ! ;D Jest cudownie nie mogłem sie napatrzyć..

Miałem takie "hity na lotnisku" ze jak na 1 raz to za duzo zdecydowanie "atrakcji" a mianowicie w Newarku customs przetrzymali mnie na tyle długo (a właściwie kolejka tam :) ) iz nie zdarzyłem na samolot do Miami, okazało się że nie ma wolnych miejsc na następny jedyny lot i (maja mnie w tylku ;D ) Na szczęście jeden z oficerow lotniska zaproponował mi pomoc i jakoś znaleźli dla mnie lot( pierw nieplanowana Atlanta następnie Miami) .Po szczęśliwym odnalezieniu gate'a okazało sie ze samolot do Atlanty jest opóźniony ...a przy czym jeśli ten jest opóźniony ten w atlancie do miami nie będzie przecież na mnie czekał :| I wlasciwie moja cala podroż od Katowic aż do Miami była na tzw "szpilkach" , jak na pierwszy raz to za duzo przeżyć, ale dzieki temu bede to dlugo pamietal a no i zobaczylem lotnisko w Atlancie (naprawdę duże:O ) i poznałem wiele wspaniałych życzliwych i pomocnych osób! Amerykanie są pomocni nie to co w PL ;/

Mam pytanko ;D Wize mam do 2012r. Jesli teraz wrociłem a chciałbym polecieć na wakacje 2011 to może byc jakiś problem ? Dziekuje za wszystkie wcześniejsze odp.

Aha no i połamali mi walizke, co chyba czesto sie nie zdarza ;D Ale było warto !

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz zobacz lotnisko O`Hare ...bo faktycznie lotnisko w Atlancie jest duzeee...

jak bedziesz miec wazny paszport a do tego wazna wize i wielokrotnego wjazdu to bedziesz mogl leciec ale czy Cie wpuszcza to juz od urzednika na lotnisku bedzie zalezec..ale nie powinno byc z tym problemu z tego napisales ..

To dobrze ze poznales takie osoby,,miales duzoo szczescia i to dobrze bo widzisz Ameryke oraz tam zyjacych ludzi wlasnie tak jak piszesz-napisales ale jak dla mnie co tez poznalem pare osob to nie ma nic dziwnego w tym ,kazdy czlowiek czy to Polak czy tez Amerykanin bedzie sie zachowywac podobnie,ja mialem to szczescie czy tez moze nieszczescie ze tak dobrze nie mialem i roznie bywalo wiec dla mnie jak do tej pory nic w tym dziwnego i fajnego nie ma,,jest tak samo jak w Polsce ...poznalem takie osoby ze chcialbys Ich poznac czy to w USA czy tez w Polsce

no ale nie zawsze tak jest zle ...tak jak w Twoim przypadku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...