Ślub W Las Vegas

[rafaelloo]

z tego co pamietam, po slubie mamy 30 dni by zdecydowac czy slub jest zartem (jak to w LV) i dopiero potem wyslalam aplikacje o akt slubu

[annapink]

Wow, nic mi o tym nie wiadomo

W LV (2 lata temu) dostalismy Marriage Certificate i mielismy kopie odeslac, ale nigdy nic nie zrobilismy.

Jestesmy obaj polakami, rezydencja zas we Wloszech. Nigdzie nic nie zglaszalismy i nie wyslalismy.

To ze w Europie nie jestesmy malzenstwem to ok, ale teraz pytanie dla pewnosci - czy w USA jestesmy w koncu malzenstwem czy nie?

Z gory dziekuje za odpowiedz, sorry ze wpielam sie w temat..

Pozdrawiam

[sly6]

jestescie malzenstwem na terenie Europy tylko ze nie zgloszone to zostalo nigdzie

i teraz jakby sie cos stalo 1 z Was to mozecie pokazac papiery ze jestescie malzenstwem-moze trzeba bedzie cos rejestrowac ale jestescie malzenstwem

to bylo by super jakby tak leciec do USA ,po powrocie do Europy nadal byc niby wolnymi a potem wziasc slub z kims innym a wtedy prawo wkracza w to...

[annapink]

.. bigamia = za kratki.

dzieki wielkie za odpowiedz, Sly6

EDIT: to co mowi Rafaelloo wprowadzilo mnie w blad (pewnie chodzilo o mozliwosc anulowania w ciagu 30dni, nie wiem..)

Serdecznie pozdrawiam