kioto Napisano 1 Lipca 2010 Zgłoś Napisano 1 Lipca 2010 Witam, Mam taką sytuację, że wpłaciłem pieniądze za wizę, jednak okazało się, że wcześniej za moją wizę zapłaciła firma (zrobiła wpłatę na poczcie), o czym nie wiedziałem. Wizę otrzymałem, jednak chciałbym odzyskać moją opłatę, ponieważ w ostateczności moja wiza kosztowała 2x więcej niż powinna... jakby nie patrzeć trochę kasy w plecy;/ Rozmawiałem w informacji - powiedzieli, że nie zwracają opłat i koniec. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to nie jest ich wina, ale sytuacja też jest dość nietypowa. Nie chodzi o zwrot, bo nie otrzymałem wizy tylko o przelanie "nadwyżki". Czy są jakiekolwiek szanse, że otrzymam te pieniądze? Pozdrawiam
sly6 Napisano 2 Lipca 2010 Zgłoś Napisano 2 Lipca 2010 nadwyzka czy niedanie wizy to jest to samo ... jesli chcesz uzyskac informacje to pisz e-miala w tej sprawie masz adres podany na www Ambasady. publicwrw@state.gov
Miromat Napisano 2 Lipca 2010 Zgłoś Napisano 2 Lipca 2010 nadwyzka czy niedanie wizy to jest to samo ... To nie jest to samo. Opłata za wizę to jest właściwie opłata za rozpatrzenie wniosku wizowego, pobierana niezależnie od wyniku postępowania. Tu facet zapłacił podwójnie, więc ma o co walczyć. Skoro USA uważa się za państwo prawa to powinni oddać bez szemrania. Kioto musi tylko mądrze do nich napisać.
sly6 Napisano 3 Lipca 2010 Zgłoś Napisano 3 Lipca 2010 jestem tylko ciekawy co z tego bedzie bo pisac madrze to mozna ale jak pisac ze kasa mi sie nalezy,ze jak nie oddacie to ......
Miromat Napisano 3 Lipca 2010 Zgłoś Napisano 3 Lipca 2010 Człowieku, widać, że chyba w życiu nic nie załatwiałeś. Mądrze to znaczy nie straszyć i pokazywać jaki to jestem ważny tylko przedstawić argumenty - grzecznie wyjaśnić stan faktyczny, pokazać dwukrotne dowody wpłaty na to samo nazwisko, numer jaki dostał przy rejestracji wizyty itp itd. Jak sprawdzą i dojdą, że rzeczywiście tak było to powinni oddać. To, że powiedzieli, ze nie oddają to jeszcze nic nie znaczy. Tak powiedziała panienka w informacji, ale to nie ona o tym decyduje.
sly6 Napisano 4 Lipca 2010 Zgłoś Napisano 4 Lipca 2010 powinieniem tym samym Ci odpowiedziec ze nic nie zalatwiales i nic nie robiles ale nie bede bo raz to nie ma sensu takie cos pisac bo mnie nie znasz a inna sprawa niech ta osoba pisze,niech sie stara a co bedzie to zobaczy...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.