220 volt Napisano 27 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 27 Kwietnia 2005 Pieszo to będzie nie więcej niż 20 minut z dworca PKP na ulicę Piękną. Także wyrobisz się akurat Chyba że zabłądzisz po drodze, w co jednak wątpię, bo droga do ambasady jest dość prosta. A co do stroju, to byli ludzie w dresie, w spodniach jeansowych i bluzie, w garniturze itd. jeżeli chodzi o chłopaków. Ogólnie każdy się poprostu ładnie ubrał, ale pamiętaj strój nie ma większego znaczenia przy okienku, jeżeli wogóle ma jakiekolewiek.
Babka Kiepska Napisano 27 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 27 Kwietnia 2005 Znowu ten sam temat "ubiór". Kazdy cos soba reprezentuje i moze sie ubrac jak chce. Ale moje zdanie na ten temat znacie. Pozdro
SantaCruz_CA Napisano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2005 a co myślicie o ubraniu się w garnitur? czy może lepiej na luzie? konsule są ubrani elegancko czy raczej luźno? ubierz sie normalnie, albo nieco lepiej niz "normalnie", ale nie w jakis garnitur/garsonke..... (po prostu niewytarte jeansy itd itp ;-) ) jak ja bylem na swojej rozmowie, to elegancko (garnitur/garsonka albo "business casual") byly ubrane tylko osoby ubiegajace sie o wizy biznesowe (obslugiwani poza kolejnoscia)... no i wieś (w garniturach chyba od wesela jeszcze)...
Mingan Napisano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2005 "NA ROZMOWĘ RADZĘ ZAŁOŻYĆ UBIÓR DOŚĆ OFICJALNY" dla mnie to się równa ubraniu garnitura;/ do szkoły średniej chodzilem w garniturze więc jest to dla mnie jak najbardziej naturalny ubiór i dobrze się w nim czuje chodz napewno niewiem czy po kilku godzinnej podróży z gdańska nadal będę się dobrze w nim czuł na rozmowe;/
peter84 Napisano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2005 GARNITUR??? co ty gadasz heh ubierajcie sie raczej luzno (ale nie w dres, nie popadajmy w skrajności :? ) jak ja bylem to zdazyl sie jeden taki typ w garniaczku i konsulka sie z niego brechtala garnitur jak najbardziej ale na kolacje z sikorką p.s. nie bede komentowal tego o szkole sredniej i garniaku :roll:
babs Napisano 28 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2005 hmmmm z mojej 40'osobowej mieszanej grupy nie widziałam ani jednego osobnika w gajerku i ani jednej osobniczki w typowej garsonce... Polecam jeansy, koszulę v sweterek v ewentualnie bluzę I nie ma się czym stresować. Powodzenia!
Kaya Napisano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2005 A możę ktoś jeszcze jedzie jutro do ambasady z Białegostoku tym pociągiem o 5:45 rano?Proszę o kontakt :-) Pozdrawiam
Mysia Napisano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2005 Co ubrac na rozmowe z konsulem? To w czym czujesz sie najlepiej. Jesli jest to garnitur lub garsonka to jak najbardziej, jesli jensy i t-shert tez fajnie. Najwazniejsze jest s a m o p o c z u c i e, pewnosc siebie i usmiech. :wink: Pozdrawiam
Kaya Napisano 29 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 29 Kwietnia 2005 W końcu też już mam to za sobą. Było ok,ta murzynka rzeczywiście dłużej maglowała niż pozostali,był taki jeden w okularach co przyglądał się dokumentom (paszportowi, indeksowi) pod każdym kontem, z bliska i daleka,przewracał kartka po kartce i szukał dziury w całym :-) A ja byłam u takiego typka co non stop się uśmiechał i pytał czy byłam kiedyś za granicą i co studiuję. I tyle. Uff
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.