gal Napisano 1 Października 2010 Zgłoś Napisano 1 Października 2010 a co do zmiany to wszystko sie zaczelo zmienic po 11 wrzesnia 2001 roku... Tak ten chory "Patriot Act" odbiera nam wszystkim prawa zagwarantowane konstytucja i nie ma do tego nic widzimisie darka czy jarka czy kogokolwiek. Gwarantowane konstytucja prawa zaczynaja byc zabierane, miejmy nadzieje ze "odwrot" ze nie nazwe "przewrot" myslacych ludzi pozwoli na ponowne wskrzeszenie przestrzegania konstytucji. A co do policji i kryminalu to jest to chyba najbardziej skorumpowany departament w miescie NY, jesli ktos mysli ze oni stoja na strazy porzadku to bardzo mocno sie myli to tzw. mit, ktory pozwala nam codziennie funkcjonowac.
sly6 Napisano 1 Października 2010 Zgłoś Napisano 1 Października 2010 gal zobaczymy co bedzie dalej ,,jak dozyjemy
Jim Beam Napisano 1 Października 2010 Zgłoś Napisano 1 Października 2010 podam przykład taki, jak polka pracująca w Stanach za barem odmówiła pijanemu policjantowi sprzedaży piwa i większość wie chyba jak to się skończyło dla niej(została brutalnie pobita) wszystko to było nagrane na kamerach , stacje telewizyjne pokazywały to w Stanach? I co? gdzie tu sprawiedliwość ? czy policjant poszedł za kratki ? nie.... Anthony Abbate "nie poszedl za kratki". Nie zostal tez wytarzany w smole i pierzu ani tez powieszony. Natomiast dla pelnego obrazu sytuacji, dla czytelnikow ktorzy sprawy nie znaja, nalezalo by dopisac, ze zostal skazany na nadzor kuratorski oraz dyscyplinarnie zwolniony z polcji bez mozliwosci powrotu. Mozna sie spierac czy wyrok byl sprawiedliwy, natomiast poza wszelka watpliwoscia pozostaje fakt, ze sprawca mial proces, zostal uznany winnym i zostal skazany. Tak wiec nie bardzo rozumiem co ten twoj "przyklad" mial pokazac?
makdonald Napisano 2 Października 2010 Zgłoś Napisano 2 Października 2010 Anthony Abbate "nie poszedl za kratki". Nie zostal tez wytarzany w smole i pierzu ani tez powieszony. Natomiast dla pelnego obrazu sytuacji, dla czytelnikow ktorzy sprawy nie znaja, nalezalo by dopisac, ze zostal skazany na nadzor kuratorski oraz dyscyplinarnie zwolniony z polcji bez mozliwosci powrotu.Mozna sie spierac czy wyrok byl sprawiedliwy, natomiast poza wszelka watpliwoscia pozostaje fakt, ze sprawca mial proces, zostal uznany winnym i zostal skazany. Tak wiec nie bardzo rozumiem co ten twoj "przyklad" mial pokazac? Caly watek opiera sie na falszwym zalozeniu, ze Stany sa panstwem policyjnym. Uscislijmy wiec: 1] Panstwo policyjne (totalitarne) to system , w ktorym istnieje policja polityczna - innymi slowy, organa, ktore powinny zajmowac sie przestrzeganiem prawa (law enforcement) zajmuja sie ochrona interesow politycznych rzadzacej grupy, mimo ze robia to pod pokrywka "law enforcement" 2] W USA policja ( na zadnym szczeblu: county, state , federal) nie jest upolityczniona ( albo polityczna) 3]ergo- USA nie jest panstwem policyjnym Jak ktos slusznie zauwazyl, to ze dane panstwo jest panstwem policyjnym nie zalezy absolutnie od liczby policjantow na ulicy Panstwo policyjne to specyficzny uklad w strukturze wladzy.Nie trzeba siegac daleko - nasza Ojczyzna( PRL albo i teraz czyli PRL bis) to bylo ( i jest ) panstwo policyjne. Przykladow historycznych i wspolczesnych podawal nie bede bo w tym gronie wszyscy powinni wiedziec o co chodzi. Jesli nie z autopsji to z opowiadan rodzicow lub starszego rodzenstwa. Wielu Amerykanow "czuje" sie inwigilowanymi gdyz faktycznie po 11 wrzesnia 2001 roku sluzby "law enforcement" pilniej obserwuja - dotychczas calkiem swobodny - ruch wewnatrz amerykanskiego spoleczenstwa. Ma to miejsce poniewaz misja owych sluzb jest zapewnienie wewnetrznego i zewnetrznego bezpieczenstwa kraju, nie zas dlatego, ze ktos w sposob niedemokratyczny chce sie utrzymac przy wladzy. Poniewaz samo zalozenie tej dyskusji jest falszywe, moga z niego zasadnie wynikac zarowno falszywe jak i prawdziwe wnioski ( podstawowa zasada logiki, jeszcze "od Arystotelesa")
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.