Skocz do zawartości

Filmy O Stanach, Historii, Wojnach, Zyciu Codziennym?


paulinka3600

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej,

planuje wyjechać do Stanów na przyszłe wakacje na Camp i zaczęłam się bardziej interesować historią i dziejami Stanów. Czytam ksiązki historyczne,ale chciałabym też zoabczyć jakieś filmy na takie tematy. Jako, że kocham kino ten przekaz pewnie bardziej by do mnie trafił niż ksiązka. Znacie jakieś tytuły, które opowiadają m.in o wojnie secesyjnej, w Wietnamie, prezydentach itp? O życiu teraźiejszym? Byłabym wdzięczna za jakieś ciekawe pozycje filmowe.

Pozdrawiam,

PaulinaZ

Napisano

Rozumiesz, że film fabularny- bo takie chyba masz na myśli- to autorska wizja faktów widziana oczami reżysera i producentów, niekoniecznie odzwierciedlająca rzeczywistość w taki sposób w jaki jest widziana przez ogół społeczeństwa?

Napisano

"Pocahontas", "Salem", "The Last of The Mohicans", "John Adams", "Gettysburg", "Człowiek zwany Koniem", "Mały Wielki Człowiek", "Tańce z wilkami", "Wyatt Earp", "The Wild Bunch", "Princess Kaiulani", "Pearl Harbor", "Saving Private Ryan", "Band of Brothers", "Pacific", "Green Berets", "Pluton", "Easy Rider", "Urodzony 4tego Lipca", "Convoy", "The Heartbreak Ridge", "Jarhead", "Blackhawk Down", "Generation Kill", "Truman Show", "Family Guy", "American Dad", "American Beauty", "In The Electric Mist", "The Heat", "Three Burials of Melquiades Estrada", "Catch 22"

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Dzięki za tytuły.. Część już widziałam, ale większość czeka w kolejce do obejrzenia. Póki co jestem po 3 seansach.

1. "Patriota"- już go kiedys widziałam, ale było to nieświadome oglądanie, nie orientowałam się o co chodziło dokładnie, a teraz jak się zaczęłam interesować historią USA oglądanie ma inny wymiar. Film piękny, ważny, jak chyba wszystkie filmy o wojnach. Filmy takie mają to do siebie, że pokazują dawno już zapomniane współcześnie wartości: honor, rodzina, oddanie sprawie...

2. "Pochowaj me serce w Wounded Knee"- kolejny ważny i piękny film. Pokazane negatywne oblicze Amerykanów, którzy ładnie sobie wszystko tłumaczyli traktatami, ustawami, a w rzeczywistości usuwali rdzenną ludność z ich terytorium w celach zarobkowych. Choć nie można jednoznacznie krytykować jednej strony. Warto zobaczyć dla historii.

3. Dziś obejrzałam "Urodzony 4go lipca" . Z tych ostatnich seansów przez ten film najciężej było się przebić. Cięzka tematyka, historia weterana wojennego, który wierzył mocno w wartości mu wpojone a rzeczywistość okazała się inna... Smutne to.. gdy człowiek traci sens i wiarę...

Polecam wszystkie 3 filmy i niedługo zabiorę się za Pearl Harbour, Great Debaters i Jesus Camp...

Chętnie poczytam Wasze refleksje na temat tych i innych filmów

Pozdrawiam,

PaulinaZ

Napisano

tylko ze jak ktos napisal historie mozna pokazac w rozny sposob,pamietaj o tym ze film ma sie sprzedac niz pokazac prawde ktora czasami moze byc zle odebrana przez publicznosc

Napisano

Tak, wiem o tym niestety. Znam te wszystkie chwyty marketingowe i manipulacje niestety. Obserwuję tego ostatnio aż nadto. Ale film to film. Mam przyjemność z oglądania, potem sprawdzam wiadomości w necie, bo mnie zainteresowała historia:) Ale i tak tego typu filmy trafiają do mnie bardziej niż inne komercyjne produkcje. Te przynajmniej oparte są na prawdziwych historiach i wnoszą coś pożytecznego. I to mi się podoba. A prawda i tak pozostaje często poza naszym zasięgiem, więc trzeba układać swoją prawdę:)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...