Skocz do zawartości

Długi W Usa


raelber

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 25
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Wlasnie tu zyje jak trailer trash bo tak sobie za...lem ze nie moge nic miec

Znam takich fachowcow nawet juz sie do mnie przymierzali ze tacy kumple pozycz kasy?

a moze to ciebie znam?

no jesli juz zdarzy mi sie pozyczyc kase od rodziny badz znajomych to zawsze im oddaje i nigdy nie oszukalbym.

a ty dalej o tym .... trailer trash hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko dzieje się w Nowym Jorku. Ostatnio przyszedł gruby list z banku. On nawet nie przeczytał leży zamknięty, miał już problemy w Polsce z długami prawie wszystko stracił, ale nie dostał po tyłku bezpośrednio bo był tu więc niczego się nie nauczył. Wiem, że to nie tylko karta kredytowa banku jest nie spłacana jeszcze karty jakiś sklepów. W każdym razie telefon za telefonem dzwoni listy za listem przychodzą zobaczymy jak sytuacja się rozwinie.

Carty go zabiora do Komornika. Jeslli Komornik bedzie mu przeskadzal niech sobie zabierze swojego adwokata i prawdopodobnie wygra w sadzie i nic z tego dlugu nie bedzie musial placic. Dobrze robi ze znimi nie rozmawia bo jak by rozmawial to "Statue of Limitations" by sei zacelo od nowa. Komornik ma okreslony okres czasu zeby odzyskac dulg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Azrael ma racje, ze nie powinno sie z nimi rozmawiac, bo kazda informacja staje przeciwko Tobie i przedluza "statue of limitation" ktore jesli ktos po 5-7 lat (zalezy od stanu) dalej bedzie Cie scigal za dlugiem to trzeba isc do sadu i udowodnic ze czas sadzenia przeterminowal i sprawa w sadzie odpada. Nie popieram takiego ignorowania swoich obowiazkow finansowych, ale jesli ktos wpadl w ciezka sytuacje to bankrupctwo to najlepsze wyjscie i NIE, nie mozna nazbierac mega dlugow zaraz przed ogloszeniem bankrupctwa bo sedzia moze odrzucic sprawe bo to od niego zalezy czy zatwierdza Twoje bankrupctwo. Ale zastanawiam sie czemu list przychodzi od department of finance?, pewny ze to karty kredytowe? bo oni takich srodkow nie uzywaja, jedynie ze winny jest IRS lub podobnej agencji rzadowej (child support itp) albo ktoras collection agency sobie takie oficjalne imie dala aby nastraszyc, bo sa takie przypadki, tak samo jak dzwonia ze sa z biura prawniczego a prawda taka ze to collection agency i tutaj lamia prawo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam

Ja mam bardzo podobmy problem. 8 lat temu pozostawilem w USA niesplacone karty w sumie to ok 2500$ i wróciłem do Polski tu oczywiście żadnych problemów z tym nie miałem mam kredyt hipoteczny, karty itd. ale teraz zamierzam z powrotem pojechać do USA.

Proszę doradźcie jak i gdzie mogę sprawdzić czy ktoś będzie odemnie chciał jakąś kasę i ile i czy co najważniejsze nie jestem karany bądź poszukiwany za wyłudzenie czy coś w tym rodzaju.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Polsce moze byc juz na liscie dluznikow a wtedy niech zapomni o kredycie,telefonie,telewizji kablowej czy tez necie ...

tak czasami jest ze ludzie widzac ze nic sie nie dzieje ida dalej ta droga i robia jeszcze raz to samo,bo nic sie nie stalo to co ma sie teraz stac?czy to jest dobre to sie okaze jak nie teraz to pozniej a wtedy kto mu kase pozyczy ?koledzy-znajomi?a gdzie sa tacy dobrzy?

W Polsce to akurat banki zakładają sprawę o wyłudzenie kredytu (a to przestepstwo) i sądowo jeśli nie zgodzi sie klient do naprawienia szkody grozi mu do 3 lat.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...